“Zadyma” w tarnowskim Ratuszu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W czwartek, 11. października 2012 przed budynkiem, w którym miała miejsce druga część sesji Rady Miejskiej w Tarnowie, zorganizowana została pikieta, jakiej nie widzieli obradujący w Sali Lustrzanej od lat 90. XX w. Prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała i popierający go radni musieli chyłkiem przemykać między demonstrującymi.

Jak już informowaliśmy – prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała (formalnie bezpartyjny, faktycznie na pasku PO) i popierający go radni z ugrupowania, które – jak na ironię – nazywa się Tarnowianie oraz z Platformy Obywatelskiej, chcą doprowadzić do komercjalizacji dwóch przychodni oraz szpitala miejskiego. Przeciwko temu zaprotestowała opozycja w Radzie Miejskiej (głównie PiS) oraz związki zawodowe, organizując przed Salą Lustrzaną na ulicy Wałowej demonstrację.

Zaprezentowane fotografie pokazują, jak pomysłowe hasła demonstranci przygotowali przeciw komercjalizacji służby zdrowia w Tarnowie oraz prezydentowi Ryszardowi Ścigale.

Ścigała wycofał się (na razie?) rakiem z pomysłu, jako że nie należy do ludzi odważnych i zdjął z porządku obrad Rady Miejskiej punkty, dotyczące komercjalizacji służby zdrowia. Oficjalnie zwrócił się do Marszałka Województwa Małopolskiego, by ten także wypowiedział się w sprawie.

 

Prawdopodobny scenariusz może być taki: Marszałek zaproponuje połączenie Starego (miejskiego) i Nowego (wojewódzkiego) szpitala. Przy tej okazji pracę straci dotychczasowa dyrektor Nowego Szpitala Anna Czech, która jest teraz szefem klubu radnych PiS w Radzie. Następnie Marszałek przejmie połączone w ten sposób szpitale i dopiero wówczas nastąpi ich komercjalizacja. Wówczas tarnowskie związki zawodowe będą musiały protestować przeciwko Marszałkowi, a nie prezydentowi Ścigale. W ten to sprytny sposób Ścigała chce się zapewne pozbyć problemu.

Jednak notowania władcy Tarnowa idą od pewnego czasu w dół i prawdopodobnie PO znajdzie sobie jakiegoś innego kandydata w wyborach za dwa lata, np. Romana Ciepielę. Ponieważ Polacy mają krótką pamięć (przypadek sukcesu wyborczego Jerzego Buzka), tarnowianie uznają zapewne Ciepielę za „zbawcę” miasta, gdyż zapomną do tego czasu, jak fatalnym był on prezydentem kilka lat temu.

 

Radny Babuśka, szef klubu PO w tarnowskim Ratuszu

Dlaczego o tym informujemy? Nie można wykluczyć, że za rok czy dwa np. władze powiatu dąbrowskiego będą też chciały skomercjalizować zadłużony szpital powiatowy i na Powiślu powtórzy się podobna sytuacja.

Prezydent Ścigała? Być może już niedługo PO (a dokładniej p. Grad) „przerzuci” go na inną „placówkę postępu”, np. do Orlenu lub atomowych spółek, gdzie chłop zarobi kilka razy więcej niż obecne „marne” 10.000 zł na stanowisku prezydenta Tarnowa… A i problemów nie będzie miał tyle… Grunt to być posłusznym!

 

Mariusz Andrzej Szumiło

Więcej na: http://www.prawdemowiac.pl

Pierwodruk: www.polscott24.com

 

 

One thought on ““Zadyma” w tarnowskim Ratuszu

  • 17/10/12 o 20:25
    Permalink

    Peowiacy to chłopacy, co głowę do interesu mają, więc na kręceniu interesów się dorabiają. Zdrowie obywateli – co to dla nich za interes?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*