Ostatnie kuszenie na koniec świata… (2)

Operacja Ukraina i nadchodząca operacja Chiny, spowodowały, iż od początku 2022 roku indeks S&P 500 spadł o ponad 18 proc., a zdominowany przez technologie Nasdaq – o prawie 30 proc. Rynek z płynnego i łatwego zmienił się w chaotyczny bałagan. Ostatni staną się pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. Minister finansów, Tadeusz Kościński apelował w roku 2021 do Polaków, by wyjęli swoje oszczędności i zaczęli je wydawać. „Zachęcam, by wyciągnąć tę gotówkę „spod materaca””.

Wielu Polaków nadal woli trzymać oszczędności w gotówce, a nie w banku pod czujnym okiem organów kontroli i „Wielkiego Brata”. Oszczędności Polaków sięgnęły rekordowej kwoty 1,65 bln zł – to jest dziś faktyczny cel bankstera Morawieckiego, jako skoku stulecia na pieniądze obywateli tego smutnego kraju i dziadunia Kaczyńskiego na godną „emeryturę”. 68. spotkanie Grupy Bilderberg możnych tego świata odbywa się w dniach 2. – 5. czerwca w Washingtonie. Polskę reprezentują dwie osoby: Radosław Sikorski i Wojciech Kostrzewa. Ten ostatni rezydował w zespole Leszka Balcerowicza, kierował Polskim Bankiem Rozwoju, potem stanął na czele BRE Banku oraz odpowiadał m.in. za przejęcia w grupie ITI. Dziś Wojciech Kostrzewa zarządza fintechowym Billonem. Wszyscy jednak wiedzą, że jest to osobnik powiązany z obecnym premierem…

Podatki, podatki, podatki, podatki… Świat po wyssaniu ostatniego pieniądza, należącego kiedyś do nas i przez nas został odłożony na czarną godzinę, będzie idyllą globalistów. Globaliści są zawsze kilka kroków przed uczciwością, prawością i humanizmem zwykłego człowieka. Mają przewagę nad nami, bo są powiązani jednością. Pochodzenia, pieniądza, celów. Cel, jaki chcą zrealizować, rysuje się ambitnie. Zredukować populację ziemską do realnych kilkuset milionów istnień, będących już przedmiotem permanentnej hodowli, permanentnej kontroli i indoktrynacji. Globaliści będą najwyższą kastą, Warnami, jak niegdyś lud Ariów wprowadził po podbiciu zasady dla ludów z rejonów Indusu i Gangesu, w XIX wieku p.n.e.

Kapłani współczesnego świata, następnie wojownicy ich chroniący, będą żyli według starych idyllicznych zasad, pławiąc się w zbytku i luksusie sielskiego życia. Na wzór chiński – życie i egzystencję w dobrobycie warunkuje się dobrymi uczynkami, które podlegają ocenie. Kasty, poszczególne stany społeczne, podzielą nas jak w wielopiętrowym wieżowcu.  Pariasi, niedotykalni będą odseparowywani od zdrowej tkanki w sposób pokojowy – jak u Huxleya – na bezludne wyspy, miejsca gdzie nie występuje ogłupienie, możemy mieć też do czynienia z wariantem siłowym, jak kwarantanna w Szanghaju, czy Australii przy okazji Covida-19Epidemia koronawirusa to tylko przykrywka dla chińskich „komunistów”, żeby testować ćwiczenia z zamordyzmu na tzw. wolnych obywatelach. Oni mają na tym punkcie prawdziwą obsesję. Boją się, że nawet jeden niepokorny człowiek może zagrozić ich reżimowi. Wszak pisał nasz Wieszcz, że nawet „samotny, więziony, Myślą i wiarą [może] zwalać i podźwigać trony”.

Prof. Kołakowski napisał bardzo dawno już temu godny uwagi, pozornie paradoksalny tekst pt. Jak być konserwatywno – liberalnym socjalistą; tak widzą dziś globaliści i akolici oblicze idealnego rządu, który mógłby wyprowadzić Polskę i Polaków z populistycznego bagna, w które PiS nas wprowadził za aprobatą (to trzeba zawsze podkreślać) znaczącej części społeczeństwa. Takie jest marzenie ultrasów. Stabilizacja dla wybranych, dla reszty kajdany. Cel już jest na domknięciu. Wspólność celów, jedna droga. Identyczność i uniformizacja. Minimum do przeżycia jako stabilność, przecież fajnie jest nie mieć nic… (Cdn.)

Roman Boryczko,

czerwiec 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*