Nowy format współpracy Ukraina – Polska – Anglia 2.0

Premier Mateusz Morawiecki został – jak jego patron, Jarosław Kaczyński – wielkim przyjacielem Ukrainy. W szerszej perspektywie jest to wciąż aktualny plan zimnowojenny nękania na wszelkie sposoby Rosji – oczywiście nie swoimi rękami. Ukraina i teraz Polska są tego idealnym przykładem. W polskich mediach od kilku tygodni nie podaje się informacji, tonujących ewentualny konflikt sąsiedzki Ukrainy i Rosji, polskie media szczują, zagrzewają do walki i mobilizują ciepłokrwistych pseudo-patriotów do ewidentnej wojenki za nic!

Ukraińcy lubią Polskę najbardziej ze wszystkich krajów, a najwięcej złych emocji budzi wśród nich Rosja – wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Międzynarodowy Instytut Republikański IRI. Polskę lubi aż 58 proc. Ukraińców, z czego 15 proc. – bardzo lubi. Kolejne 36 proc. ma do naszego kraju stosunek neutralny, 4 proc. – negatywny i tylko 1 proc. – bardzo negatywny. Rosja – bardzo negatywny stosunek do niej ma 35 proc. Ukraińców, a kolejne 26 proc. – negatywny. Lubi Rosję 17 proc., z czego tylko 2 proc. – bardzo lubi. Tak więc Polskę „bardzo lubi” ponad 7-krotnie więcej Ukraińców niż Rosję, a z kolei Rosji Ukraińcy „bardzo nie lubią” 35 razy częściej niż Polski. Każdy rozsądny człowiek wie, że Bandera dla Ukraińców i Polaków jest jak Piłsudski dla Polaków i Litwinów. Ukraińcy nas lubią, dopóki nie zaczniemy krytykować Bandery. Pierwszy pomnik Bandery pojawia się już 4-5 kilometrów od granicy po drodze od Przemyśla do Lwowa, a czerwono-czarne flagi zaczynają wisieć tuż za granicą i im bliżej Lwowa, tym ich więcej. We Lwowie wiszą nawet w pojazdach komunikacji miejskiej…

Wojna dla naszych decydentów niczego nie znaczy, bowiem rząd jak to rząd: ucieknie pierwszy, zaś plany ewakuacji na pewno są już dawno przygotowane. Gdy wybuchnie wojna – Morawiecki zdaje sobie sprawę z ewentualności przemieszczania się milionów uchodźców – lecz tej kwestii nie uważa zagrożenie. Podkreśla, że Ukraińcy są mile widziani w Polsce. „Obecnie nie rozpatrujemy możliwego napływu uchodźców z Ukrainy jako zagrożenia. Ich przyjęcie i udzielenie pomocy w razie konfliktu rozpatrujemy jako oczywiste”.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce na koniec 2022 r. obniży się do 4,9 proc. To pozytywne dane, ale zamrożenie gospodarki, zgodne z wytycznymi WHO i wskazaniami globalistów, całkowicie zniszczyło płynność finansową Polski. Zadłużenie Polski w roku 2021 wzrosło o 356 miliardów złotych od momentu rozpoczęcia pandemii. Obecnie wynosi ponad 1,4 biliona złotych. W  roku 2022 ma przekroczyć kwotę 1,5 biliona złotych.

Obecnie w Polsce przebywa oficjalnie do 1,5 mln ukraińskich obywateli. „Znaleźli swoje miejsce w polskim społeczeństwie. Tu pracują i wychowują dzieci. Ukraińcy są mile widziani w Polsce” – stwierdził premier, dodając, że „ukraińskich pracowników doceniają także polscy przedsiębiorcy”.

Moje zdanie co do jakości kadry ukraińskiej jest całkiem inne, a firmy zatrudniają Ukraińców praktycznie za te same stawki, co polskich pracowników, więc powód utrzymywania rotacyjnie ekonomicznie przez Polskę połowy Ukrainy jest na pewno polityczny. BBC Ukraina jako pierwsze poinformowało nasze krajowe podwórko, że Polska pakuje się w iście egzotyczny sojusz, w ogóle nie konsultowany z polską opinią publiczną, czy polskimi parlamentarzystami. Nowy sojusz ma powstać w obliczu zagrożenia potencjalnym atakiem ze strony Rosji. Wcześniej Wielka Brytania dostarczyła już na Ukrainę pomoc militarną. Jak podaje stacja, nowe porozumienie może zostać podpisane jeszcze w tym tygodniu, kiedy do Kijowa przyjedzie brytyjski premier, Boris Johnson. (Cdn.)

Roman Boryczko,

luty 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*