Turcja uzna okupacyjny reżim Izraela za „zbrodniarzy wojennych”: Erdoğan przemawia na wiecu

Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdoğan ogłosił, że jego rząd ma zamiar uznać Izrael za „zbrodniarzy wojennych”, obwiniając także wszystkie satrapie atlantyckie za „masakrę” Palestyńczyków, dokonaną przez reżim w Strefie Gazy.

Zwracając się w sobotę do półtora milionowego tłumu zwolenników na jednym z największych propalestyńskich wieców w Stambule, Erdoğan powiedział: „Powiemy całemu światu, że Izrael jest zbrodniarzem wojennym. Prowadzimy do tego przygotowania. Uznamy Państwo Izrael za winnego zbrodni wojennych”.

„Izrael od 22 dni otwarcie popełnia zbrodnie wojenne, ale atlantyccy przywódcy nie mogą nawet wezwać Izraela do zawieszenia broni, nie mówiąc już o zareagowaniu na to, co się dzieje w Gazie” – powiedział w godzinnym przemówieniu, odnosząc się do izraelskich okrucieństw od czasu rozpoczęcia ataków na naród palestyński.

„Głównym winowajcą masakry w Gazie są atlanci” – stwierdził, dodając, że „masakra w Gazie jest w całości dziełem atlantów”.

Państwa atlantyckie, w tym Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia i Kanada, wyraziły poparcie dla Izraela od czasu, gdy reżim rozpoczął wojnę w Gazie 7. października. Unia Europejska (UE) również wydała oświadczenie, w którym poparła reżim okupacyjny i oświadczyła, iż dokona oceny pomocy, udzielanej Paletyńczykom, w tym pomocy dla dziesiątek tysięcy uchodźców.

Erdoğan powiedział tłumom, że „każdy kraj ma prawo do obrony. Ale gdzie jest sprawiedliwość w tej sprawie? Nie ma innej obrony, jak tylko otwarta i okrutna masakra, która ma miejsce w Gazie”.

Wezwał do „dialogu”, aby położyć kres izraelskim bombardowaniom Strefy Gazy, mówiąc: „Nikt nie straci na sprawiedliwym pokoju”.

Wspominając głosy Zgromadzenia Ogólnego ONZ za wsparciem uchwały, wzywającej do „humanitarnego rozejmu” w Gazie, Erdoğan powiedział: „Izraelu, jesteś skazany na pozostanie w osamotnieniu”.

Zgromadzenie Ogólne ONZ zatwierdziło w piątek rezolucję, w której wezwano do natychmiastowego „trwałego i trwałego rozejmu humanitarnego” w Gazie.

Minister spraw zagranicznych Izraela, Eli Cohen, powiedział w sobotę, iż Tel Aviv wezwał niektórych swoich pracowników dyplomatycznych z Turcji z powodu „poważnych oświadczeń”, złożonych przez Ankarę.

„Biorąc pod uwagę poważne oświadczenia, napływające z Turcji, nakazałem powrót stamtąd przedstawicieli dyplomatycznych w celu dokonania ponownej oceny stosunków między Izraelem a Turcją” – Cohen napisał w poście na X.

Oprócz kampanii masowych bombardowań Izrael zablokował także wodę, żywność i prąd w jednym z najgęściej zaludnionych miejsc na świecie.

Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC) określiła tragiczną sytuację humanitarną w Gazie jako „więcej niż katastrofalną”. Organizacja stwierdziła, że nieustające bombardowania syjonistycznego reżimu i poważne niedobory paliwa zamieniają szpitale w „groby” na oblężonym terytorium.

Jak dotąd w nalotach zginęło ponad 7700 osób, w tym ponad 3000 dzieci na oblężonym terytorium, podało w sobotę ministerstwo zdrowia Gazy.

Od rozpoczęcia bombardowań trzy tygodnie temu ponad 21 400 osób zostało rannych.

Za: Middle East press tv

opr. Andrzej Filus

28.X.2023