Wielki wizjoner Lyndon LaRouche i rosyjska szkoła ekonomii (2)

Z tego tez powodu Głaziew zaczął spotykać się z Lyndonem LaRouche bezpośrednio podczas jego licznych podróży do Rosji w latach 90. XX w., po tym, jak młody ekonomista zademonstrował swoje konsekwentne zasady, rezygnując ze stanowiska ministra stosunków zagranicznych i gospodarczych za rządów Borysa Jelcyna w 1993 r. Stało się dla niego jasne, że intencje stojące za reformami, które musiałby nadzorować, miały na celu zniszczenie narodu Rosji. W swojej książce z 1999 r. Ludobójstwo: Rosja i nowy porządek świata, Siergiej Juriewicz Głaziew przedstawił dwie ścieżki rozwoju Rosji w XXI wieku, mówiąc:

„Albo biernie poddajemy się samobójczej polityce autodestrukcji i kolonizacji Rosji, narzuconej z zewnątrz przez oszustwo i przekupstwo, albo (…) musimy przejść do naukowo uzasadnionej strategii wzrostu gospodarczego, poprawy dobrobytu ludzi i przywrócenia duchowo-intelektualnej siły oraz naukowego i technicznego potencjału państwa rosyjskiego”. To właśnie zaszło w Polsce, proces zniewolenia i wasalizacji w ramach atlantyzacji, zniszczenia przemysłu. Za zdradę kraju faszyści muszą bezwzględnie odpowiedzieć. Półki pełne kolorowych śmieci – ludobójczych śmieci – stanowią ich szczytowe osiągnięcie.

Na szczęście dla Rosji i świata, nacjonalistom, którzy nie chcieli poświęcić swojej wielkiej cywilizacji na ołtarzu socjopatycznych finansistów, udało się pozbyć zdradzieckiej, alkoholowej bomby zegarowej i wprowadzić młodego polityka zdecydowanego rozwiązać problemy w Rosji, Władimira Putina. Ta ważna reforma z 1999 r. została przeprowadzona przez rosyjskiego patriotę, a następnie premiera, Jewgienija Primakowa. Pod nowym kierownictwem Siergiej Juriewicz Głaziew został przewodniczącym Komisji Polityki Gospodarczej Dumy Państwowej. W tym czasie ponownie podkreślił swoją perspektywę polityczną z 1999 roku w swoim Dialogu z Lyndonem LaRouche w 2001 roku, sponsorowanym przez Instytut Schillera. W 100. rocznicę urodzin Lyndona La Rouche Głaziew powiedział: „W tym roku postępowi ludzie na całym świecie obchodzą stulecie urodzin genialnego myśliciela i nie zawaham się powiedzieć – proroka naszych czasów – Lyndona LaRouche.

Niestety nie możemy już z nim rozmawiać, a szkoda, iż ​​nie dożył dnia obecnego atlantyckiego krachu finansowego, przed którym ostrzegał już 30 lat temu. I być może już wcześniej Lyndon LaRouche zwrócił uwagę na fakt, że inflacja baniek finansowych, w tym baniek na instrumentach pochodnych oraz tworzenie piramid finansowych, nieuchronnie doprowadzą do upadku światowego systemu finansowego i zaproponował podjęcie na czas środków, aby temu zapobiec. Gdyby przywódcy narodów świata posłuchali wówczas głosu Lyndona LaRouche, być może udałoby nam się uniknąć wstrząsów społecznych, z jakimi mamy dziś do czynienia w wyniku załamania się światowego systemu finansowo-gospodarczego, opartego na nieograniczonej emisji dolara i innych zachodnich walut rezerwowych.”
Te bańki finansowe wcale się nie zmniejszają. Widzieliśmy, że próby ich oczyszczenia kończą się inflacją nowych baniek – w tym funduszy emerytalnych – i nie zapobiegły ponownemu rozdęciu się baniek finansowych w wyniku nieograniczonej emisji światowych walut rezerwowych za pomocą tak zwanego „luzowania ilościowego”. Świat pogrąża się w chaosie dokładnie według scenariusza, negatywnego scenariusza, o którym mówił Lyndon LaRouche w swoich prognozach sprzed 30 czy 40 lat.

Proponował wówczas, aby zamiast pompować bańki finansowe, kraje emitujące światowe rezerwy walutowe wraz ze swoimi partnerami i innymi krajami powinny inwestować w budowę globalnej infrastruktury, co obniżyłoby koszty handlu, zwiększyło efektywność międzynarodowych powiązań gospodarczych i ogólnie przyczyniło się do zwiększenia łączności na całym świecie.

Postrzegał więc proces globalizacji jako proces rozszerzania współpracy między krajami, a nie próby wyzysku postkolonialnych krajów przez kolonialistów.

Jeśli chodzi o „liberalną globalizację”, która dziś prowadzi do upadku światowego systemu finansowego, LaRouche był jej zdecydowanym krytykiem. Zaproponował inny model globalizacji, oparty na zasadach ekonomii fizycznej – w szczególności słynny projekt, który on i jego żona, Helga Zepp-LaRouche, przedstawili międzynarodowemu gremium: „Most euroazjatycki”.

Ten wspaniały i ciekawy projekt Lyndona LaRouche, został realizowany po wielu latach przez chińską Inicjatywę Pasa i Szlaku, a obecnie przez Rosję w ramach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.

Lyndon LaRouche spoglądał na dziesięciolecia w przyszłość w kierunku nieuniknionego załamania się polityki ekspansji finansowej, w ramach której interesy spekulantów nakręcają interesy globalnych spekulantów i światowej oligarchii. Nazywał ich pasożytami, żerującymi na emisji monetarnej światowych walut, za co był prześladowany i grożono mu więzieniem.
La Rouche kilkakrotnie kandydował w wyborach prezydenckich w USA i prawdopodobnie, gdyby został wybrany na prezydenta, dzisiejszy świat rozwijałby się stabilnie. Nie byłoby narastającego chaosu. Nie byłoby światowych wojen i prowokacji, jakie globalna oligarchia prowokowała i czyniła, aby zadłużyć Rosję i kraje europejskie. Załamania się systemu finansowego można było uniknąć, gdyby wiele lat temu Partia Demokratyczna poparła Lyndona LaRouche jako kandydata na prezydenta.

Na podstawie artykułu:

https://canadianpatriot.org/2022/09/14/why-sergey-glazyevs-memorial-to-the-legacy-of-lyndon-larouche-matters/

 opracował Andrzej Filus

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*