Bułgarzy i Rumuni sceptyczni wobec „szczepionek”

Rumunia: Prokuratorzy wszczęli dochodzenie w sprawie nabycia szczepionek Covid (zbyt dużej ilości) w tym kraju, a także zamknęli swoje ośrodki szczepień, ponieważ ludzie odmówili eksperymentalnych szczepień. Spadek popytu na szczepienia przeciwko koronawirusowi w Rumunii skłonił władze do zamknięcia 117 ośrodków szczepień i skrócenia harmonogramu w 371 innych.

Do tej pory w Rumunii preparaty przyjęło 27% obywateli.

Tymczasem chorwacki prezydent Zoran Milanović stwierdził, że: „Nie będziemy już szczepić”. „Nie pójdziemy więcej niż 50 procent, niech ogrodzą nas drutem” – powiedział Milanović w niedawnych oświadczeniach dla prasy. „Nie obchodzi mnie to. Jesteśmy wystarczająco zaszczepieni i wszyscy o tym wiedzą”. „Musimy wiedzieć, jaki jest cel tego szaleństwa. Jeśli celem jest całkowite wyeliminowanie wirusa, mamy cel. Nie słyszałem, żeby to był cel. Jeśli ktoś powie mi, że to cel, powiem mu, że oszalał”.

https://www.total-croatia-news.com/politics/55972-milanovic-we-re-fed-up-with-covid-frenzy-life-should-go-back-to-normal

(Swoją drogą po raz kolejny zmieniono w WHO definicję szczepionki. Obecne preparaty już mieszczą się w nowych ramach).

Jeszcze większy sceptycyzm wobec preparatów wykazują Bułgarzy, z których przyjęło go zaledwie 15%.

Pomimo to wszystkie wymienione kraje ze względu na swoją dobrą sytuację epidemiczną znajdują się na tzw. Zielonej Liście.

Z FB Bart Jastrząb