MODOWY ŚWIAT SLAVIKA -STYL “WYGRZEBAŁEM TO W KOSZU”
Wojna domowa na Ukrainie sił dobra (Ci pro-zachodni) z siłami zła (wredni “putinowcy”) już nie wystarcza by skupiac ciekawośc żyjących całe dnie na portalach społecznościowych upośledzonych internautów. Spin doctorzy spece od socjotechniki ipozytywnego wizerunku żółto-niebieskich pracują pełna parą by owa tragedię właściwie dla siebie opakowac i sprzedac-pamiętajcie moi drodzy idą świeta!Będzie biało i zrobi się…sentymentalnie. Bieg na Majdan Gazety Wyborczej” po wolnośc” , sweet focia z członkiem batalionu AZOW robiącym czystki we wschodniej Ukrainie czy legenda o “cyborgach” z donieckiego lotniska którzy pięć miesięcy nieprzerwanie bronią się przed coraz bardziej desperackimi atakami separatystów. Ukraińcy trzymają się na lotnisku w Doniecku wbrew logice. Atakowani, bombardowani z ciężkiej artylerii, narażani na samobójcze ataki kolejnych grup separatystów ciągle trwają niczym starożytni Spartanie czy tolkienowscy obrońcy Gondoru.
Trzymac rękę na pulsie i byc kreatywnym to klucz do sukcesu idealnej pozytywnej kampanii reklamującej markę!
Dziś w internecie mamy coś nietypowego. Wypromowano i nagłośniono zdjęcia bezdomnego (czy autentycznego?) ,który swymi kreacjami podbija zmysły modowe domorosłych miłosników fatałaszków.Ten ukraiński, bezdomny model stanowi zaskakujące uzupełnienie w świecie mody. Mężczyzna został sfotografowany przez Yurko Dyachyshyn.Slavik ma po prostu gębę słowiańskiego żula ,ale w postsowieckich realiach ciagłego picia kazdy mężczyzna w sile wieku może miec taką prezencję. Wystarczy przepic wszystko i miec marskośc wątroby lub nieźle “zrytą” psychikę by swoje kreacje stylizowac na przypadkowe łachy wygrzebane w osiedlowym koszu .Czy ukraiński „model” to tylko biedny człowiek, czy świadomy swojego wizerunku ekscentryk ? Internet bierze to na poważnie!
Śmiac się czy płakac? Na pewno warto dac na ulicy podobnemu “modnisiowi” kilka złotych na miskę strawy…
Roman Boryczko 2014 Listopad