Dębki – gdzieś między Karwią a Białogórą
Zadamawiam się w chmurach. Kiedy słońce znika a blask przeszywa obłoki.
Zawsze przy zachodach to samo uczucie. Jakby tam był dom z miękkim kocem, łóżkiem, psem u stóp.
Właśnie zapalono w nim światła.
Jeden krok wystarczy, by tam wejść:
łatwy – jest świadomość, że to całkiem blisko;
trudny – brak strony, w którą można go wykonać (gazetowe, www – niczego nie mówią w tej kwestii).
Tylko ich milczenie tworzy wielką czcionką tytuł: PIĄTA STRONA ŚWIATA CIĄGLE NIE ODKRYTA
w artykule, którego wciąż nie napisano.
Lidia Gajek
[album id=14]
(Visited 12 times, 1 visits today)