Codzienne wiadomości – Warszawa

 

 

 

 

 

ZAPRASZA NA WERNISAŻ WYSTAWY

Piątek, 26. kwietnia o godz. 19:00

Projekt Basi Bańdy zatytułowany Codzienne wiadomości – Warszawa powstał z myślą o wystawie w Miejscu Projektów Zachęty. Składają się nań kolaże z elementami rysunku i obiekty rzeźbiarskie. Źródłem inspiracji stały się tytuły artykułów czy notek z portalu Gazeta.pl/Warszawa, skrótowo anonsujące mniej lub bardziej znaczące zdarzenia z bieżącego życia miasta. Artystka wymyśliła, że narysuje portret stolicy, widzianej z oddalenia. Swoje śledztwo prowadziła z rodzinnej Zielonej Góry, celowo zatrzymując je na poziomie odczytania gazetowego nagłówka – domniemanej esencji danego zdarzenia. To właśnie te krótkie, acz stanowczo brzmiące, nieweryfikowane przez nią komunikaty, stały się pożywką dla fantazji i plastycznej wyobraźni. Bańda z właściwym sobie poczuciem humoru wyławia te goniące za sensacją, czasem wręcz tabloidowo głupie. Artystka nie tworzy ilustracji do prasowych doniesień, lecz swobodne interpretacje tytułowych stwierdzeń.Stylizowane na stare ryciny kompozycje z serii Codzienne wiadomości – Warszawa powstały na pożółkłym papierze. Obrazy – złożone z elementów „znalezionych” (reprodukcji dawnej sztuki, ilustracji książkowych, zdjęć) i rysunkowych – przypominają dawną grafikę lub szkice, komiksy bądź napisy na murach. Pierwsze wrażenie widza to podziw dla harmonii kompozycji, umiejętności odtworzenia klimatu dawnej sztuki. Wnikliwszy ogląd przynosi zwykle zaskoczenie albo nawet lekki szok z powodu odkrycia jakiegoś „niegrzecznego” czy krwawego szczegółu przedstawienia, zmieniającego jego wymowę.

Słodkie (cute) czy zabawne przedstawienia Basi Bańdy kryją często drugie – ponure lub wręcz przerażające – dno. W swoich pracach artystka nie tylko interpretuje codzienne błahostki, lecz także odnosi się do realnych problemów życia współczesnego miasta.

Daleka od moralizatorstwa wystawa Basi Bańdy mówi o złożoności kondycji ludzkiej w jej wymiarze jednostkowym, ale i społecznym, także o człowieku jako części dzikiej natury i miejskiej dżungli. Jest jednocześnie subiektywnym portretem Warszawy, rysowanym przez dowcipną i wyczuloną na absurdy rzeczywistości outsiderkę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

          

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*