Bolszewicy nie przepraszali

     

   

 

 

“Przedsiębiorcy będą domagać się przeprosin w lokalnych mediach oraz po 50 tys. zł (czyli łącznie 100 tys. zł) na Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci.” Cały artykuł tutaj: http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100730/SZCZECIN/250990120

Co – niby – tytuł ma do cytatu – zapytać może  czytelnik. Niby – nic! Ale mnie akurat, po przeczytaniu artykułu w którym – cudzysłowowy – zwrot został użyty przyszło do głowy, że tych Panów w państwie rządzonym przez bolszewików, nikt by nie przepraszał. Już czuję gromy lecące na moją nieszczęsną głowę. Bolszewicki terror przychodzi mu do głowy – komuch jeden! Że to jeszcze tacy żyją wśród nas. Nic tylko na szafot z nimi! 

 

Nie bijcie mnie! Widzicie, staremu człekowi, który co nieco pamięta, co nieco wyczytał i jeszcze więcej, niż to co nieco usłyszał – przychodzą różne rzeczy do głowy. Bo to, widzicie, wszystko zaczęło się od tego, że mam wielki sentyment do kina Kosmos. Wielokrotnie byłem w nim na filmach, głównie historycznych i westernach i nie mogę zrozumieć, dlaczego ono nie funkcjonuje? Polacy – jak zdążyłem zauważyć – pomysłowością nie grzeszą. A już szczególnie brakiem pomysłowości wyróżniają się „wybrańcy Polaków”, będący przy władzy. Ci to się w kłótniach wyspecjalizowali oraz w zwalaniu winy – za swoją indolencję i ignorancję – na opozycję.

Nie znam się na architekturze. Ale budynek kina sprawia na mnie dobre wrażenie. Podoba mi się. Może to jest wynikiem przeżyć patriotycznych, jakich doznawałem podczas oglądania filmów w nim wyświetlanych, takich jak Pan Wołodyjowski czy Potop. Muszę tu powiedzieć, że w swoich odczuciach nie jestem osamotniony. Znalazłem w przestrzeni internetowej wypowiedzi takie jak: „W czasie kiedy funkcjonowało bez wątpienia nr 1 w Szczecinie. Zawsze grali tam najlepsze filmy a i samo kino było bardzo ładne i eleganckie wewnątrz. Mam bardzo miłe wspomnienia z tego kina”. Jestem przekonany, iż mających podobne odczucia jest tysiące.

Zabolała mnie „śmierć” tego kina i zacząłem poszukiwać przyczyn zaistniałej sytuacji. Wykoncypowałem sobie, że zabytek powinien należeć do ogółu społeczności, a nie tylko do takiego, co dysponuje mamoną. No i w następstwie takiego postrzegania realiów powstał we mnie bunt. Dlaczego to znowu nastają czasy, kiedy to tylko pieniężni goście mają coś do powiedzenia, a reszta musi się im podporządkowywać? Ba, żeby tylko podporządkowywać, to można byłoby jeszcze przeboleć. Ale wedle przysłowia, które mówi: „ Apetyt rośnie w miarę jedzenia”, pewnie po podporządkowaniu sobie ludności przyjdzie kolej na zniewolenie. A zniewolenia ludzie – mając przykłady w przeszłości – mogą nie wytrzymać długo. Znajdzie się – kolejny – np. Lenin, a w następstwie dalszym powstanie partia bolszewicka. Wszak teoria marksistowska też jest niemal powszechnie znana.

Co dalej będzie się działo? – Nie uważam za stosowne odpowiadać na to – jak mniemam – retoryczne pytanie. Mogę tylko powiedzieć, że wówczas ludzie by nie przepraszali „urażonych przedsiębiorców”.  

Dzisiaj mogę jeszcze zwrócić się do właścicieli kina Kosmos w Szczecinie, by odpuścili trochę z ceny za wynajem, albo i sami uczynili z niego prawdziwie ceniony zabytek i udostępnili go szczecinianom i nie tylko. Taki obiekt pomysłowy człowiek może zaadaptować na różne sposoby i przydać mu wiele, nie tylko funkcji kulturalnych, ale i blasku. A że obecni właściciele kina Kosmos są pomysłowi, to nie ulega wątpliwości. I zapewne mają na tyle inteligencji, aby uzmysłowić sobie, że pieniędzy ze sobą, tam gdzie wszyscy w stosownym czasie się znajdziemy, nie zabiorą. Wszak, jak powiadają – trumna kieszeni nie ma. Natomiast dzieło pozostawione po sobie może im przynieść sławę i pamięć na wieki. Bo jeśli w opuszczonym budynku kina osiedliła by się np. Opera lub Filharmonia Szczecińska, to też mogła by zostać nazwana imieniem jej fundatorów. Dodam na koniec, że narody same promują i upamiętniają obiekty, które kiedyś służyły im do zaspokajania potrzeb kulturalnych. Ostatnio Polakom coś rzadko to się zdarza, ale tym razem można odstąpić od „reguły” i przywrócić Kosmosowi jego dawny blask.

Tadeusz Śledziewski

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*