Wyborcza pisze o biedzie. Szok!. Kryzys zastukał do bram Tuska-Raju?

Gazeta Wyborcza w cyklu reportaży w tym tygodniu na tapetę wzięła temat naglący i pilny. Wyzysk pracą i płacą, czyli urągające człowiekowi głodowe stawki przy pracy „na godziny”.  Gazeta obudziła się z długiego snu , wielu nieudolnych rządów, sejmowych ekip i szalonych pomysłów na uzdrowienie gospodarki.  Nic z tego nie wyszło a dziki kapitalizm bez zasad i żadnej kontroli rozpanoszył się po kraju. Stawka godzinowa- 2,80brutto,  pensja prowizyjna,  praca w kiosku za 700zl miesięcznie,  na straganie bez wynagrodzenia,  praca na próbę dniówka bez wynagrodzenia-codziennie przychodzi inny pracownik. Ekonomiści grzmią że przyczyną takiego stanu rzeczy są wysokie podatki i koszty pracy,  przynajmniej nie mądrują się już że pracownik nie jest elastyczny, bo jest aż nadto. Co się okazuje pracę od zaraz nie oferują pospolici oszuści, wieczni naciągacze, uliczni magowie marketingu bezpośredniego wciskający  przyslowiowy kit. Pracę urągającą godności człowieka, za którą nie da się utrzymac i egzystowac oferują przedsiębiorcy, którzy np w warzywniaku dzienny utarg mają w wysokości 1,5tys złotych, w sklepie mięsnym nawet 10tys, w salonach kosmetycznych również do kilku tysięcy dziennie. Bieda, bezsilnośc każe pracownikowi zacisnąc zęby i trwac w tej niewolniczej spirali.  Gdzie jest Państwo?.  Gdzie są sądy?,  Prawo Pracy, wszelkiego rodzaju inspekcje?…Za łapówki szara strefa rozrosła się do niebotycznych rozmiarów a Bangladesz wcale nie leży tysiące kilometrow od naszego kraju, niewolnictwo jest tuż za rogiem a tracąc pracę by nie spaśc na dno na tego rodzaju oferty narażony jest każdy z nas.

Jedyny ratunek na zło i patologię zdegenerowanego systemu i bandyckich praktyk pracodawców jest nowelizacja Prawa Pracy , wysokie kary z karą pozbawienia wolności włącznie i płaca i stawka godzinowa na poziomie ustawowego minimum.Nie może być tak że człowiek staje się tylko narzędziem w rękach tych,którzy go wyzyskują.

Płacimy podatki, płacimy Vat od towarów i usług,  obciążani jesteśmy wszelkiego rodzaju podatkami i opłatami  pobocznymi a system nie wypracowal dotąd czytelnych zasad jak wyglądac ma  zaplata za naszą pracę , którą świadczymy .Nie godzimy się na WYZYSK!!!

Listopad 2013                                                                              Roman Boryczko