HORA NIGRA ANTE PORTAS

Suita tragikomiczna na przebudzenie rozumu w Europie i Najjaśniejszej RP

1. 1. Intro – Z szacunkiem i współczuciem dla Ofiar, z pogardą moralną i alergią na Jewro-debili, komentarz do obecnej Czarnej Chwili…
2. 2. L’Allemagne – Szlachetna Pani Prezbiter, Ariela Merkur, kapłanka kościoła bez boga i narodu bez ojczyzny, tudzież wielkich, misteryjnych kultów multi-kulti i gender, w dobroci swojej i dalekowzroczności oczu szeroko zamkniętych zaprosiła do Europy Elfy i Krasnoludy, lecz dotarły mrowia egzotyczne, Eskimosi i Ludy Morza, czciciele eksplozywnego węgorza. Od tego czasu wymię Europy już nie to, ale tamto, czyli kochaj bliźniego innostrannego, a kamienie wrzucaj do ogrodu swego, przez co wywołała owa Pani Merkur kochana ludzkie lawiny i ideowe bzdziny. W rezultacie w Jewropie rozpętana została wojna karnawału z ostem, rozumu z zaczadzeniem i patriotyzmu z vidiotyzmem, słowem biurokracji z narodem. Skutki tej wojny są widome, jak koń w Nowych Atenach, ale lewaccy uczeni w piśmie twierdzą, że to chińskie wiśnie, zaś grzeszących kołtuńskimi refleksjami zowią faszystami. W celu słusznego wyjaśnienia, czyli umysłów zaczadzenia, Kahał Mędrców Unijnych ogłosił sezon łowiecki na myślących i ochronny dla na sianie zvidiocenia śpiących.
3. Coda, czyli glossa do naroda – Vidioci wszelkiej maści, zwłaszcza szarej i na mentalne kanty racjonalne, czciciele Murti Binga i ministranci KODex Kinga, słuchajcie w skupieniu głosu lewackiej ciotki z łuską na ciemieniu! Przyjmijcie bez nacjonalnej wzgardy e-wangelię (gówno)prawdy! Zrozumcie tedy, że to Eskimosi, Czukcze i Buriaci, szczególnie ekspansywni wariaci, dokonali zamachu terrorystycznego w Brukseli, ponieważ to oni masowo imigrują do Europy, statystycznie w sile 75% populacji: mężczyźni w wieku poborowym, bez dokumentów, boso, ale w ostrygach, z woli boskiej, czyli Pana i Pani Malinowskiej, posażni w 2 – 3 telefony komórkowe i królewskie wody płodowe, rzekomo sex-roszczeniowcy i anty-giaurowie, z lekiem na zanik konserwy w głowie, zawsze jednak z wolą walki o mityczne czarne halki. Przybywają z zamiarem głoszenia e-wangelii pokoju i kuchni, a w czynie społecznym, by uczynić tubylców populacją zbytecznych. Niestety, na skutek złego wychowania, czemu winna stara niania, kilku z nich detonowało ze złości, gdyż się bało bezradnej starości, a podczas detonacji ubyło trochę zbytecznych nacji. Głoszą także wszem i wobec, że są łasi na względy kobiet i owiec, a idea im przyświeca: „Ludzie do nieba, nie do pieca”! Natenczas (Woyski w tym czasie rozpuścił organy percepcji w kwasie) masy eskimoskich apostołów i buriackich szamanów chwackich obiecały sumienną kandyzację kościołów oraz eutanazję starców i dzieci, którym gwiazd 12 świeci. Bowiem gwiazdy, bez Księżyca, są jak dziatwa bez rodzica. Kto nie wierzy, niech szuka w ekstazie Graala w Białowieży. AMON RA, czadu z nieba da!
4. Finale – Nie tarzajmy się w semantycznym kale, odchodach propagandy poprawnej niemocy, niech nadejdzie Świt Rozumu po multi-kultycznej, genderowskiej nocy. Alleluja!

Podczas Wielkiego Tygodnia Trwogi AD 2016

AntoniK