Jak PZD chroni przyrodę

 

 

 

 

 

 

 

 

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu

Straż Miejska w Wałbrzychu

Trybunał Konstytucyjny

oraz dotychczasowi adresaci

 

Sygn. akt k 8/10

W załączeniu przesyłam link, do strony internetowej, gdzie dostępny jest film, który dokumentuje patologię w działaniu Polskiego Związku Działkowców. Sprawa dotyczy prowadzenia dzikiego wysypiska śmieci, urządzania nielegalnej spalarni śmieci i zanieczyszczenia środowiska w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Podzamcze” w Wałbrzychu. Oto ten link:

http://www.youtube.com/watch?v=eaeoDP2PrBw&feature=youtu.be

Ponieważ działacze PZD ewidentnie naruszają przepisy dot. ochrony środowiska oraz działają bez stosownych zezwoleń i opłat, dlatego Grupa Niezależna z tego ogrodu wnosi o nałożenie stosownych administracyjnych kar pieniężnych oraz opłat za korzystanie ze środowiska a także wnioskuje o podjęcie środków zapobiegawczych i zaprzestania działalności powodującej degradację i skażenie naszego ogrodu.

   

                                                                                                                       Pełnomocnik

GN

ROD

„Podzamcze”

                                                                                                                                       /-/

Ryszard

Dudek

 

Poniżej przedstawiam opis przedmiotowego filmu:

„Realizacja Demokracji oraz Grupa Niezależna ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu zaprasza do obejrzenia kolejnego dokumentu, który pokazuje patologię Polskiego Związku Działkowców. Funkcjonariusze PZD, nazwani przez społeczeństwo Leśnymi Dziadkami, są praktycznie bezkarni, ponieważ nad PZD nie ma kontroli natomiast te tzw. okręgi i Rada Krajowa, które powinny stać na straży prawa tworzą tylko parawan ochronny i bronią działaczy przed pociągnięciem ich do odpowiedzialności. Prezes tego ogrodu może bezkarnie utworzyć dzikie wysypisko śmieci a zarazem nielegalną spalarnię, ponieważ prezes PZD E. Kondracki oraz inni funkcyjni działacze RK np. O. Ochrymiuk, czy M. Fojt albo W. Kulik prezes OZS tego nie dostrzegą, albowiem oni wszyscy na jednej gałęzi siedzą i gdy spadnie jeden – to pociągnie za sobą pozostałych działaczy.

13. czerwca 2012 r. do GN ROD „Podzamcze” wpłynęło zawiadomienie od działkowców tego ogrodu, że funkcjonariusze PZD ściągają śmieci z całego ogrodu i przygotowują się do ich spalenia. Ten proceder trwa od lat i mimo protestu działkowców nikt tym problemem nie chciał się zająć i dopiero, gdy powstała nasza grupa, działkowcy znaleźli w niej oparcie i zgłaszają do nas tego typu nieprawidłowości. Rzeczywiście nasz reporter wysłany na wskazane miejsce udokumentował na filmie to dzikie składowisko śmieci, które zostało urządzone przy naszym ogrodzie i które w wyniku spalania śmieci zanieczyszcza środowisko, ale przede wszystkim nasz ogród. Leśni Dziadkowie za nic mają przepisy o ochronie środowiska czy o gospodarce odpadami, ale przede wszystkim naruszają statut PZD, w którym jako cele i zadania PZD podano:

– ochrona środowiska przyrodniczego,

– podnoszenie standardów ekologicznych otoczenia,

– kształtowanie zdrowego otoczenia człowieka,

– ochrona składników przyrody.

Proszę obejrzeć film, który pokazuje jak działacze funkcyjni PZD realizują te przepisy. Film pokazuje jak wygląda to dzikie wysypisko, które nie ma racji bytu, bo śmieci z ogrodu powinny być wywożone na komunalne wysypisko śmieci a nie gromadzone na terenie przyległym do ogrodu, ponieważ jest to miejsce rekreacyjno-wypoczynkowe, a więc podlegające szczególnej ochronie w tym zakresie. Na tym dzikim wysypisku zgromadzono różnego rodzaju śmieci od starych wersalek, po odpady niebezpieczne tj. odrzuty z różnego rodzaju mas z tworzyw sztucznych, które podczas spalania emitują szczególnie toksyczne i szkodliwe dla człowieka i środowiska gazy. Prawo wyklucza spalanie takich śmieci poza utylizacją ich w specjalnych do tego typu przystosowanych instalacjach. Oczywiście nagranie pokazuje tylko stertę śmieci, która tak wyglądała 13. czerwca, natomiast z każdym dniem śmieci przybywało i 19. czerwca otrzymaliśmy sygnał od działkowców, że po raz kolejny w nocy śmieci zostały spalone, ale pozostało tlące się pogorzelisko. Rzeczywiście taki stan rzeczy również potwierdziliśmy na nagraniu, które jest tu dowodem na to, że pokazana wcześniej sterta śmieci została spalona i w ten sposób rozwiązuje się problem śmieci w tym ogrodzie.

Proszę Państwa, zarząd tego ogrodu pobiera od każdego działkowca opłatę za wywóz śmieci w wysokości 25 PLN a mając na względzie to, że w ogrodzie jest ponad 2,5 tys. działek to gromadzi na ten cel ponad 62.000 Zł, które to pieniądze zamiast na wywóz śmieci rozdysponowane są między działaczy, którzy rozwiązują problem śmieci w opisany sposób.

Prowadzenie dzikiego wysypiska śmieci, urządzenie nielegalnej spalarni śmieci, zanieczyszczanie środowiska, oczywiście bez stosownych zezwoleń i opłat podlega stosownym sankcjom tj. nałożeniu administracyjnych kar pieniężnych oraz opłat za korzystanie ze środowiska i z tego powodu wystąpiliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz delegatury w Wałbrzychu, ale także do Straży Miejskiej w Wałbrzychu, celem nałożenia grzywny oraz podjęcia środków zapobiegawczych i zaprzestania działalności powodującej degradację i skażenie naszego ogrodu.”

Zapraszamy też na wieści z ogrodów niezależnych:

http://www.youtube.com/watch?v=88ka1osuhSs&feature=youtu.be

http://img850.imageshack.us/img850/7072/426wkord2012.pdf

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*