W Betlejem aresztowano św. Mikołaja

309691

Historycznie ze św. Mikołajem wiąże się wiele legend.  Święty, bo o nim mowa, zna nas doskonale. Zawsze wie, czego potrzebujemy i obdarowuje nas prezentami. Jedno z podań głosi, że wskrzesił trzech ludzi, zamordowanych w złości przez ówczesnego hotelarza za to, że mu nie mogli wypłacić należności. Uratował też trzy siostry przed oddaniem ich do domu publicznego. Pewien obywatel Patary utracił majątek i nie mógł zapewnić posagu swym trzem córkom, co groziło staropanieństwem, a nawet zejściem na złą drogę. Słysząc o tym Mikołaj wziął mieszek ze złotem i nocą wrzucił przez komin sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do skarpet, które się na nim suszyły. Modlitwą uspokoił wzburzone morze. Uratował statek i trzech marynarzy, którzy zostali wciągnięci w odmęty. Kult świętego Mikołaja z czasem skojarzono z tradycją świąt Bożego Narodzenia. Zwyczaje i legendy wymieszały się i powstał wizerunek znanego na całym świecie, miłego starszego pana z białą brodą, którego głównym zadaniem jest przynoszenie prezentów. Wigilia Bożego Narodzenia to dla katolików jedno z najważniejszych świąt, które obchodzi się w gronie rodzinnym. Ze świetami wiążą sie też tak ukochane przez dzieci wizyty Świętego Mikołaja, przez Amerykanów przerysowanego jako pociesznego tłuścioszka, podróżującego zaprzęgiem z reniferów i wchodzącego do domów przez komin. Nieodłącznie wiązany jest też z najbardziej znaną marką na świecie, symbolem globalizacji, Coca Colą. Postać tę wymyślił rysownik żydowski Haddon Sadbloom i ta rycina ,jako wizerunek miłującej dzieci postaci, ubranej na czerwono z brodą i z fikuśną czapką – przetrwał do dziś. Jednak nie wszedzie jest on uważany za pacyfistę, kierującego się tylko dobrem i szczęściem obdarowywanych. Dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia, 23. grudnia 2014 roku służby porządkowe Izraela stłumiły pokojowy marsz, który przeszedł ulicami północnego Betlejem. Był to marsz świetych Mikołajów, wobec którego policja Izraelska użyła gazu łzawiącego i przymusu bezpośredniego. Mikołaje byli bici i poniżani. Palestyńczycy w przebraniach Świętego Mikołaja po drodze rozdawali także cukierki dzieciom. Wesoły korowód, idąc ulicami północnego Betlejem, wykrzykiwał hasła antywojenne: „Jezus przyszedł z przesłaniem: pokoju, wolności I sprawiedliwości”, czy „Chcemy Bożego Narodzenia bez okupacji”, krytykując przy tym akty agresji ze strony Tel Avivu.

Tak gwałtowna agresja ze strony Izraela być może podyktowana byla faktem przechwycenia listów do świetego Mikołaja od dzieci z terytoriów okupowanych, w ktorych najczęściej powtarzającym się marzeniem był karabin kałasznikow i pas samobójczy męczennika, wypełniony materiałem wybuchowym.

Smutne, że pomni historii warszawskiego getta, dzisiejsi obywatele Izraela spuszczają wzrok, gdy blisko ich domów wyrasta mur nienawiści do Palestyńczyków.

maannews.net/eng

Leave a Reply

Your email address will not be published.

*