2 thoughts on “(Polski) Spodlona „tajna historia”, czyli jak hartowała się stal kłamstwa

  • Thursday March 9th, 2017 at 08:58 PM
    Permalink

    28 września został podpisany w Moskwie nowy Niemiecko – Sowiecki traktat o granicach i przyjaźni, w którym nie tylko przypieczętowano rozbiór Polski, ustalając granicę Sowiecko – Niemiecką (…) ale wspólnie dokonano dalszych posunięć. Tajne załączniki tego traktatu przewidywały bowiem ścisłą współpracę hitlerowskiego Gestapo i Sowieckiego NKWD w zwalczaniu wszelkich Polskich organizacji niepodległościowych. Zapis wspomnianego traktatu mówił wprost: „Obie strony nie będą tolerować na swoich terytoriach jakiejkolwiek polskiej propagandy, która dotyczy terytoriów drugiej strony (…)”. To właśnie ten zapis stał się podstawą do wzajemnej współpracy organów bezpieczeństwa obu okupantów i, co warto podkreślić, nie doraźnej, lecz od początku bardzo zorganizowanej. Jej przejawem były wspólne konferencje NKWD i Gestapo, jakie obie strony zorganizowały w sprawach Polskich w latach 1939 – 1941, podczas których wymieniano bieżące informacje i doświadczenia stron w zwalczaniu polskiego ruchu oporu, problemów eliminacji polskiej inteligencji i polskiej elity przywódczej na zajętych terenach Polski. (…)
    Kolejna konferencja odbyła się w Zakopanym, rozpoczęła się 20 lutego 1940 roku i trwała do 2 marca 1940 roku. Stronę niemiecką reprezentował Adolf Eichmann, a na czele delegacji sowieckiej stał pułkownik Grigorij Litwinow. W Zakopiańskich willach (…) funkcjonariusze NKWD i Gestapo prowadzili gorące metodologiczne dyskusje nad perspektywami polityki eksterminacyjnej polskiej ludności na terenach okupowanych przez obie strony. Na koniec podpisano wspólny protokół, w którym obie strony zobowiązywały się do ścisłego współdziałania w planie likwidacji ludności polskiej, który miał być całkowicie zrealizowany do roku 1975”.
    dr Leszek Pietrzak
    „Gestapo mordowało z NKWD”.

    Leszek Pietrzak: „Gestapo mordowało z NKWD”. „Gazeta Polska”, 22. 09. 2010, s. 20.

    Reply
  • Sunday July 18th, 2021 at 08:55 PM
    Permalink

    Świetnie, doskonale – i tylko nie ma ani słowa o tym, który wydał tych ludzi w ręce NKWD. O tym, który jednym głupim rozkazem wydał ich Stalinowi. A przecież wiedział dokładnie, czego mógł się po nim spodziewać – wszak ZSRR nie podpisał żadnego układu o traktowaniu jeńców wojennych. Rydz-Śmigły, bo to o nim mowa, musiał wiedzieć o tych układach i tajnych protokołach i mógł sobie wyobrazić skutki tychże. Ale to Rosjanie MUSZĄ ponosić całkowitą winę za te zbrodnie. A tak już nawiasem, to winne są sanacyjne rządy, które nie przygotowały kraju do wojny, a w chwili Najwyższej Próby po prostu dały dyla do Rumunii, zamiast kierować obroną Kraju. To był akt najwyższego tchórzostwa i zdrady, którego nic nie usprawiedliwia…

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published.

*