Śląscy święci w Akademii po Szychcie…

DSC_0089Ze ślonskigo katejmusa – o świętych śląskich Barbary Czerneckiej łosprowki

 

Część I 

Zabrskie Muzeum Węgla i jego ,,Akademia” stały się w dniu 2. lipca miejscem ciekawej prelekcji, którą prowadziła Barbara Maria Czernecka, pisarka śląska, na co dzień pracująca z młodzieżą. Jako nauczyciel, potrafiła połączyć marzenia z lat dzieciństwa z pracą zawodową.

Bliska sprawom, związanym z kościołem, pozostała im wierna także w pracy, jest bowiem katechetką. Wraz z mężem od wielu lat zajmują się historią, związaną z żywotami świętych naszej śląskiej ziemi. Marzeniem państwa Czerneckich jest, aby dom rodzinny stał się z czasem czymś na wzór muzeum, którego tematyka będzie ściśle związana z naszymi świętymi.

Barbara Czernecka przybyła do Zabrza na zaproszenie dyrektora Muzeum Węgla Kamiennego w Zabrzu, pana Bartłomieja Szewczyka.

Spotkanie otworzył i powitał zebranych – kustosz zabrskiego muzeum, pan dr. Zenon Szmidtke.

Wykład pani Barbary zawierał trzy tematy: ,,Święci popularni na Śląsku”, ,,Święci i błogosławieni, pochodzący ze Śląska”, oraz ,,Słudzy Boży, czyli aktualni kandydaci na ołtarze”.

W części pierwszej mowa była o czasach zamierzchłej historii, kiedy to chrześcijaństwo wchodziło niejako na tereny naszych ziem wspomniano również o postaciach biblijnych. Warto przy tej okazji przytoczyć kilka zdań z mowy, którą pani Barbara wygłosiła tytułem wstępu:

,,Śląsk jest krainą przesiąkniętą tradycjami chrześcijańskimi. […] Śląskimi ścieżkami życia pielgrzymują od wieków w drodze do wieczności wybitne osobowości. Śląsk jest ojczyzną wielu świętych, błogosławionych, i tych którzy kandydują do wyniesienia na ołtarze […]. Śląscy święci najpiękniej udowodnili, że nasza ,,Matka Ojczyzna” jest ważną częścią, nie tylko Europy, ale całego chrześcijańskiego świata […]”.( wybrane fragmenty wypowiedzi)

Warto wspomnieć, iż podczas prelekcji pisarka wiele miejsca poświęciła na omówienie życiorysów świętych, czczonych na Śląsku, a jednak nie pochodzących z tych stron. Podczas swojego życia nie mieli nawet okazji odwiedzenia śląskiej krainy a mimo to, lud śląski darzy te osoby wielkim poszanowaniem, oddając im siebie i swoje życiowe ,,sprawy” w modlitwach.

DSC_0099

Wiele miejsca podczas wykładu poświęcono osobom, pochodzącym ze Śląska lub mającym bezpośredni kontakt z tą ,,częścią” naszej Ojczyzny.

Trzecia i ostatnia część wykładu poświęcona została ,,Śląskim Sługom Bożym”, których droga do wyniesienia na ołtarze została rozpoczęta i jak zapewnia pisarka, wartości, dające prawo do beatyfikowania tychże osób, niebawem zostaną dowiedzione.

Świat, przytłoczony ogromem problemów, zdaje się zapominać o podstawowych wartościach, które tak na prawdę powinny stanowić swego rodzaju podręcznik wiedzy o tym, jak przeciwstawiać się otaczającymi nas zewsząd zagrożeniami XXI wieku.

Wieku i świata, kiedy to zaczyna rządzić inny Bóg, jakim jest pieniądz, kariera za wszelką cenę, a na koniec wyuzdanie i zboczenia, które eksponowane są licznymi wystawami, festiwalami czy paradami tak zwanej ,,tolerancji i równości”. Uciekając od budującej naszą kulturową potęgę wiedzy, stworzyliśmy cielca ze złota, do którego wznosimy modły częstokroć dlatego, gdyż w sprytny i przemyślany sposób ogranicza się dostęp nam zwykłym, przeciętnym, do Boga.

Warto więc przypominać o tych wartościach, które stanowiły oręż w walce z kłamstwem i biedą, także tą duchową. Będąc wiernymi tym prawdom, staniemy się mądrzejsi, bardziej odporni na zło nas otaczające. Żyjąc głębią wiary, jesteśmy w stanie dostrzec zagrożenia, omijać, a nawet z nimi walczyć, stąd warto uczestniczyć w tego rodzaju wykładach i odczytach.

Święci, do których się modlimy, na początku swej drogi byli zwykłymi ludźmi, często walczyli ze swoją ludzką słabością, dając od siebie wszystko, co mogli oddać Bogu, otrzymywali w zamian siłę do wytrwania w najgorszych okresach swojego życia. Abyśmy mogli choć w niewielkim stopniu stać się godnymi Tych, do których wznosimy błagalne prośby, trzeba nam poznać historie z ich życia wzięte. Często będzie tak, że stwierdzimy, iż tak naprawdę niczym szczególnym się one nie wyróżniały, więc dlaczego my nie moglibyśmy stać się podobnymi do Nich? Biorąc za przykład postępowanie ludzi, oddanych prawdom, przekazanym nam przez Boga, starając się naśladować ich postępowanie stwierdzimy, że temat jest całkiem świeży. Korzystając z nauk naszych świętych, otaczający nas świat stanie się bardziej dla nas zrozumiały, a ogrom problemów, jaki nas otacza, nie stanowił będzie oceanu zła, którego nie jesteśmy w stanie pokonać…

Dla Ślązaków rodzina jest świętością!

Wiele miejsca podczas prelekcji Barbara Czernecka poświęciła rodzinie. Ta podstawowa komórka społeczna, jak często się dziś nazywa to związane na trwałe sakramentami Świętymi, najważniejsze w życiu człowieka gniazdo spokoju ciepła i wzajemnego zrozumienia tu na ziemi.

Wartość, do której dziś nie przywiązuje się niestety należytej wagi, stanowiła silny i mocny fundament życia mieszkańców Śląska (Perły w koronie Polski, jak niegdyś ziemię śląską nazywano) w której to bery, bojki czy legendy przeplatały się z głęboką wiarą w Boga – od zawsze… Rodzina to w rozumieniu Ślązaków sakrament, a to stanowi coś, co nie może zostać przez człowieka rozerwane, przykładem matczynej miłości jest św. Anna, dla Ślązaków postać szczególna, matka, Najświętszej Maryi Panny, (starka, oma) babcia Pana Jezusa, postać to tak ważna dla mieszkańców tej ziemi, iż ku Jej czci nazwano najwyższe wzniesienie Wyżyny Śląskiej zwanej ,,Świynto Ana” albo z niemiecka „Ana Berg” – Góra Świętej Anny. Wzmianki historyczne mówią o tym, że w figurce, znajdującej się w tymże sanktuarium, znajdować się mają autentyczne relikwie św. Anny. Skorzy do żartów Ślązacy twierdzą zatem, iż Pan Jezus jest Ślązakiem skoro ,,mo oma kero miyszko na Anna Bergu”.

Staroszek Pana Jezusa, św. Joachim, mniej czczony ale znany święty, często to wspominana postać w rodzinach śląskich. Dziś imię to mało popularne, najczęściej Joachimów znaleźć można w grupie czterdziesto – pięćdziesięciolatków. (fragment wypowiedzi autorki).

 

Święty Jan Chrzciciel na Śląskua zwyczaje, z Jego osobą związane 

,,Wedle przekonań Ślązaków, data 24. czerwca jako czas narodzin Jana Chrzciciela to dobra pora na rozpoczęcie zażywania kąpieli letnich w naturalnych zbiornikach wodnych. Jak mawiają ludowe przekazy, dzień ten otwiera sezon spożywania letnich owoców jagodowych”. (cytat wybrany).

Tych kilka wybranych tematów pokazuje, jak bogata jest różnorodność wiedzy o naszych świętych, nie samym tylko katejmusem żyje człowiek, ale prawdy z nim związane niewątpliwie są dla nas wszystkich bardzo ważne. Posługując się wiedzą o żywotach ludzi, co poświęcili swoje życie Bogu, czerpiemy wiedzę, potrzebną na przetrwanie w otaczającym świecie. Warto wracać do zapomnianych łosprowek naszych starek i staroszkow, a za sprawą takich wykładowców, jak śląska pisarka Barbara Czernecka, wzbogacać swoją wiedzę o świętych i roli, jaką spełniają dziś, w naszym przesiąkniętym na wskroś pędem ku sukcesowi w życiu. Muzeum Węgla w Zabrzu widzi sens w promowaniu takich tematów, bo jest to jeden z kierunków ku wzbogaceniu wiedzy o naszych korzeniach, nic bowiem nas mieszkańców tej ziemi nie wyróżniało tak bardzo od innych nacji, jak wiara głęboka i wszelki porządek który brał się właśnie z tych duchowych wartości…

DSC_0104

Lazaret – skąd się wziął..? 

Brat świętych Marii i Marty – Łazarz, wskrzeszony przez Pana Jezusa, stał się patronem szpitali i to od tej nazwy wzięła się na Śląsku ta właśnie nazwa.

Wiele jest historii, związanych z świętymi na Śląsku, którzy stanowili mocny, nierozerwalny fundament naszej kultury, oby te wartości nie zostały zapomniane. Spotkania i prelekcje, mające na celu wspomnienie o dawnych tradycjach, służą pogłębianiu wiedzy i utwierdzeniu w przekonaniach, stanowiących o naszej wartości nie tylko duchowej…

Opracowano na podstawie materiałów wykładowych, autorstwa pani Barbary Czerneckiej.

Tadeusz Puchałka

Fotografie autora

Leave a Reply

Your email address will not be published.

*