Program PO jest prosty jak drut: dorwać się do koryta, a potem jakoś to będzie. Jak zwykle w tym kraju. Coś się obieca, coś się załatwi, a wdzięczny naród będzie wynosił pod niebiosy tych, którzy wyślizgali PiS. I znów elita będzie się tuczyć naszym kosztem, Kk będzie ciągnął pieniądze i przywileje, a my szarzy ludzie – jak zwykle. Będziemy harować za miskę ryżu i słuchać bełkotu płynącego z ambon. I cieszyć się jakby ktoś nam w kieszeń… I co się zmieni? – nic, poza ryjami w korycie.
Program PO jest prosty jak drut: dorwać się do koryta, a potem jakoś to będzie. Jak zwykle w tym kraju. Coś się obieca, coś się załatwi, a wdzięczny naród będzie wynosił pod niebiosy tych, którzy wyślizgali PiS. I znów elita będzie się tuczyć naszym kosztem, Kk będzie ciągnął pieniądze i przywileje, a my szarzy ludzie – jak zwykle. Będziemy harować za miskę ryżu i słuchać bełkotu płynącego z ambon. I cieszyć się jakby ktoś nam w kieszeń… I co się zmieni? – nic, poza ryjami w korycie.