Kto jest moim wrogiem?

B-j651MWwAAzmQCSmętnie mijają kolejne dni polskiej schizofrenii. Wojna ukraińska po mieńskich porozumieniach jakby ucichła. Nikt tam już nie chce walczyć a i również nie mają czym i kim. Zabawa w wojnę zakończyła się morzem ruin – co ciekawe, Zachód miast zacząć myśleć o pomocy w odbudowie infrastruktury tego kraju, ciągle się zastanawia czy i ile broni wysłać  dla walczących Ukraińców. Ma być chyba więcej zniszczeń… Czy to usatysfakcjonuje każdą ze stron konfliktu?

W Polsce politycy też się nad tą kwestią zawiesili. “Konserwy“, “GW” oraz obóz nierządu są za rozlewem krwi i zabawą w wojenkę, przeciwni są centro-komuchy z SLD i – co ciekawe – kandydat PSL (wojennego koalicjanta PO) Adam Jarubas, śpieszący przepraszać Viktora Orbana, który robi wszystko dla Węgrów a u nas spotkał go przy wizycie w naszym kraju chłód i “czarna polewka”.

Obyczajowo w “Polskiej Republice Bananowej” bez większych ciśnień. Tygodnik “Wprost” piórem “ex-kryminalisty” Latkowskiego ustrzelił grubego zwierza. Kamil Durczok, TVN. Zaaranżowana wpadka wedle przysłowia ”nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka” a na dokładkę prowokatorzy zostawili “szwedzki stół” – “alko, narko i pornografię od soft do pełnej perwersji”. Co ciekawe, to całe “molestowanie” zeszło na plan dalszy w wojence plugawych typów przy kasie, będących ciągle na świeczniku. Omena Menah, top pogodynka, najpierw rozpętała burzę, że zna tę molestowaną kobietę a potem zapadła się pod ziemię. Nie chcę oceniać, ale owa pani, dziś mama i dama, jeszcze lat temu kilka inaczej zarabiała na chleb i miała straszne “parcie na szkło”. “Red Light”- erotyczny show – tak zaczynała pracę w telewizji u boku żony Liroya w TVN-owskim programie dla dorosłych, gdzie  w wannie, naga  prawiła słodkie komunały czy “uchylała rabka tajemnicy”. Ot, kolejny przykład wesołego upadku obyczajów i… szalonego awansu spolecznego.

Michał Kamiński, nadworny Stańczyk i “mędrzec Syjonu” prime-ministry Kopacz, nie przewidział, że nie tylko on ustala scenariusze – ale rzesza jego przeciwników patrzy na jego poczynania. Imć Michał on słabość do drogich zegarków, których sam nie kupuje. W niedzielę w Radiu Zet zapewniał jednak, że z ekspertyz prawnych, które sobie sam zamówił, wynika, że „nie pójdzie za to siedzieć”. Mam dużo zegarków, zgłaszałem je. To znaczy zgłosiłem je sam, z własnej nieprzymuszonej woli, do deklaracji majątkowej “.

wrogTyle, że Kamiński od chwili złożenia oświadczenia majątkowego już trzy razy zmienił wyjaśnienia w sprawie przeszłości zegarka Gentleman 42, marki Paul Picot. Gdy ujawnił go w ostatnim oświadczeniu majątkowym, powiedział nam, iż kupił go po odejściu z europarlamentu. Gdy Fakt pokazał, że miał go na ręku już w 2011 r. – twierdził, że kupiła go żona a przyciskany tworzy wersję, iż nie był świadom jego wartości… Problem w tym, że pozycja „trzy zegarki o wartości ok. 10 tys. zł” pojawiła się dopiero w zeznaniu za 2012 r. Pojawia się także w ostatnim, obok zegarka za 37 tys. zł. Ledwie zakończyła się afera zegarkowa ministra Nowaka (dla niego szczęśliwie, bo dostał – jak serialowy gospodarz Anioł – etat w Brukseli) a tu rządząca klika znów kręci kolejną aferę. Prime-ministra Kopacz i jej PO jak lep przyciągają wszelkiej maści kreatury i karierowiczów, a umęczony kraj zmuszony jest patrzec na tę tragifarsę.

By nie było za miło obywatelowi – Platforma nie śpi, Platforma czuwa!

W trosce o nasze środowisko, zdrowie i samopoczucie klika rządząca pracuje nad kolejnymi zakazami. Projekt zakłada, że władze większych miast dostaną prawo selekcji samochodów, które będą mogły wjeżdżać do ich centrów(“stref ograniczonej emisji spalin”, do których dostępu nie będą miały auta, które nie spełniają norm Euro4 i Euro5. ).W trakcie kontroli diagnostycznych, auta otrzymają stosowne plakietki, gdzie zostaną opisane właściwości spalin, jakie te pojazdy emitują. To właśnie na podstawie tych plakietek kierowcy będą mogli wjeżdżać do centrum dużego miasta. Nasza władza troszczy się o nasze samopoczucie, a wiadomo, iż każdy kierowca marzy o nowym aucie więc… albo je kupi albo przymusowa przesiadka na tramwaj lub autobus a “gruchotem” będzie można się poruszać tylko opłotkami. Zaklęta spirala kredytowego uzależnienia – PO powinno taki kredyt wlepiać noworodkom przy urodzeniu z hasłem: “Żyjesz-płać!!!”

To nie koniec tematu motoryzacyjnego. Unia Europejska “troskliwie” przygląda się naszej biedzie i raz po raz wysyła jakieś sugestie, w których to obszarach trzeba nas jeszcze złupić.

Za obowiązkowe ubezpieczenie OC polski kierowca płaci obecnie średnio 427 zł, to jedna z najniższych stawek w Europie. Pod koniec 2015 roku może to być już nawet ponad 600 zł. To ukłon w stronę naszych portfeli i naszych poczciwych staruszków, pieszczotliwie zwanych oldtimerami. Dlaczego? Wszystko przez nadzór finansowy, który w końcu wziął się za zaniżanie odszkodowań z ubezpieczeń OC.

Platformo Obywatelska, dziękujemy, że jesteś!!!

Roman Boryczko,

luty 2015

2 thoughts on “Kto jest moim wrogiem?

  • Friday February 27th, 2015 at 07:12 PM
    Permalink

    wrróg – to ciekawa sprawa z temi wrrogami
    nie wiedzieć czemu wszyscy wokól okreslają się poprzez posiadanie takich to a nie innych wrrogów
    ów jest socjalistą bo za wrogów obrał sobie narodowców
    inny innego ma wroga powszedniego i jest kimś innym dzięki temu
    a ja jestem nikim bo nie mam wrrogów 😉

    Reply
  • Saturday February 12th, 2022 at 06:51 AM
    Permalink

    “Trwoga panie, wielka trwoga
    trzeba nam pokazać wroga,
    bo jak nie, to panie, pany
    sami się powyrzynamy…”

    Nic lepiej nie oddaje polskiej głupoty niż słowa tej piosenki.

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published.

*