Czy my, Polacy, paliliśmy Żydów w krematoryjnych piecach?

4ba6532132fc0c5973d2735a6f98333fPo krzywdzących wypowiedziach szefa FBI, imć Comey’a, wszyscy dbający o dobre imię Polski i Polaków oczekiwali na sakramentalne słowo, które padnie z ust owego oficjela USA – ”Przepraszam!”.

Amerykanie plugawe słowa obrócili w żart a polską opinię publiczną potraktowali, niczym dziecko specjalnej troski. Rzeczniczka Jamesa Comey’a wydała jedynie lakoniczny komunikat, że ten został źle zrozumiany i to wszystko, co ma do powiedzenia w tej sprawie.

O przeprosinach nie było mowy. Skandal został jednak rozdmuchany przez amerykańskie media i by sprawę uciąć raz na zawsze, wypowiedział się publicznie sam zainteresowany. Oczywiście żadnego słowa “Przepraszam!” od naszych drogich sojuszników nie otrzymaliśmy, bo pewnie nie jesteśmy warci takiej łaski i takiej uwagi. Szef FBI powtórzył swym “karłowatym” sojusznikom z dalekiego wschodu Europy: “W pewnym sensie żałuję bardzo, że w ogóle wymieniałem jakiekolwiek kraje, bo to oderwało uwagę niektórych od pobranemojej głównej myśli…”, (…) ”Nie ma wątpliwości, że Polacy heroicznie stawiali opór nazistom, a niektórzy ludzie heroicznie chronili Żydów, ale nie ma także wątpliwości, że w każdym kraju okupowanym przez nazistów byli tacy, którzy z nimi kolaborowali…”. Narracja, którą widzimy, wpisuje się w politykę, jaką alianci prowadzą już od zakończenia II wojny światowej. Przegrane hitlerowskie Niemcy zostały rozbrojone, ale w interesie “cywilizowanego świata” odbudowane tak, by stały się państwem sojuszniczym i strażnikiem “demokracji”, by wraz z Francją  być liderem Starego Kontynentu. Posypanie głowy popiołem i sowite odszkodowania dla Żydów wystarczyły, ale dla piszących historie na nowo są polem do nowych scenariuszy tamtych dni. Jak niegdyś, tak i dziś ,zapomina się, co zobaczyli wyzwalający niemieckie obozy koncentracyjne brytyjscy operatorzy wojskowi. Ich dzieło trafiło na półkę na siedemdziesiąt lat z polecenia najwyższego dowództwa! Sidney Berenstein, Richard Crossman i później poproszony o pomoc Alfred Hitchcock wraz z przesuwającym się frontem zachodnim jako pierwsi wkroczyli do Belsen. Wbrew stereotypowi ówczesnej sztuki operatorskiej, starającej się ukazywac hekatombę wojny poprzez obrazy a nie śmierć ludzi, operatorzy nakręcili materiał, wiejący grozą. Suche fakty, przesuwające się kadry i trupi świat przedsionka piekła. O tych dniach pogardy dla ludzkiego życia bardzo szybko zapomniano, bo był i jest to nadal interes wielkich mocarstw. Dziś  w images70. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, kiedy żołnierze I Frontu Ukraińskiego otworzyli bramy do wolnego świata, dostajemy ze świata “cywilizowanego” niepokojące sygnały – ”Jesteście współwinni. Robiliście to Żydom wespół z hitlerowcami!”…

Jeśli nie będziemy stanowczy!

Jeśli nie będziemy upominali się o prawdę – zwycięży kłamstwo, a kolejne pokolenia Polaków będą stygmatyzowane zbrodnią, której nie popelniły, zaś popełniona została ona na polskiej ziemi przez odarty z człowieczenstwa naród niemiecki, który dziś w “duchu humanizmu” staje do szeregu w roli… ofiary.

Nigdy więcej wojny! Do której dawni alianci pchają Polskę od ponad roku!

Roman Boryczko,

 kwiecień 2015

Leave a Reply

Your email address will not be published.

*