Znów widziano łunę na niebie? (2)

Jedno zdanie: „Precz z Ceauşescu!”, a dziś „Precz z Kaczyńskim i Tuskiem!” – to właśnie może popsuć humor naszym pastuchom, naszym wykształciuchom. Zgodziliśmy się wszak na bycie baranami… Namiestnik Polski pojechał na wakacje, być może już na zawsze. Szalupa nabiera wody, nierząd wprowadził sztuczny kryzys niedoborów wielu kluczowych dla przeżycia społeczeństwa komponentów. Ma wybuchnąć iskra? Mamy głodni wyjść na ulice, gniew skierować przeciwko Ukraińcom, przeciwko partyjniakom? Czołgi amerykańskie i ukraińskie SBU mają do nas strzelać tu, na polskiej ziemi?

Prezenterka TVP, Danuta Dunin-Holecka, niczym ikona północno koreańskiej propagandy, Ri Chun Hi zaczarowuje rzeczywistość kłamstwem tak siermiężnym, że bolą zęby. Maszyny drukujące pieniądze rozgrzane są w polskich drukarniach do czerwoności. Węgiel jest, ale po kilka tysięcy za tonę, gaz chyba jest, prąd może będzie… W małych wspólnotach mieszkaniowych, gdzie za ogrzewanie odpowiada prywatny podmiot, spółdzielnie podniosły czynsz o kilkaset procent. Szykuje się kolejna rzeź Kaczyńskiego? Jedną już zostawił po pandemicznych hołubcach! Według statystyk, lata 2020-2021 zamknęły się liczbą ok. 200 tysięcy nadmiarowych zgonów. Narodowy Spis Ludności i Mieszkań 2021 był programem wizji depopulacji i zwalniania miejsca naszym szanownym przybyszom?

Pieniądze unijne wciąż zablokowane, unijny fundusz odbudowy najprawdopodobniej nie ruszy za szybko, a w głowach urzędników władzy wielkiego przekrętu i zadłużenia największa inwestycja i megalomania: port komunikacyjny, który wszystkich nas wyśle do piekła. Nadchodzi, kochani, za chwil kilka jesień. Dla wielu najsłabszych Polek i Polaków już teraz ciśnie się na usta krzyk „Jak żyć?”!!! Władza okopie się przy Wiejskiej, spoglądając na wygłodniałych obdartusów zza worków z piaskiem i zasieków z drutu kolczastego? Może przejdą w tryb procedowania zdalnego?

Prawo i Sprawiedliwość w Unii Europejskiej zostało samotną polityczną wyspą, samotnym kundlem, obszczekującym naokoło poważnych graczy w nadziei na amerykański ochłap, warcząc o datki dla tonącej Ukrainy. Szaleńcy trzymają się ostatniego czołgu, strzelają z ostatniego karabinu, są gotowi wysadzić i Ukraińców i Polaków…

Europa patrzy, Europa dobrze wie, że tę grę trzeba przerwać dla dobra jej wygodnej egzystencji, dla ciepła zimą, dla wysokich wynagrodzeń, dla konsumpcji i spokoju. Dla decydentów europejskich postawa PiS i całej polskiej opozycji, jak i narodu, który wpadł w bander-amok, oznacza wystawienie jasnej diagnozy, jednej i ostatecznej: trzeba zakałę uśpić, trzeba usunąć tę wściekliznę, trzeba będzie utylizować i pozbyć się tego owrzodzenia na zawsze. Czy ktoś w Polsce tak to odbiera? Czy ci zatwardziali ultrasi, owinięci biało-czerwonym sztandarem, z pianą na pysku – w ogóle zdają sobie sprawę, jak śmieszna i strasznie infantylna jest ta ich tania komedia z machaniem szabelką i tanią (oj, drogą!) dobroczynnością, wpychającą Polskę w ekonomiczną przepaść? Nikt nie pomaga! Niewielu się miesza. Wielu za to zarabia na handlu bronią! Życie na poziomie to zabawa dla dużych, cwanych chłopców! Ot, brutalna prawda! Teraz spójrzmy, gdzie my-naród, jesteśmy?

Roman Boryczko,

sierpień 2022