Wątki pacyfistyczne i anarchistyczne w poglądach Piotra Chelčickiego (2)

 

  1. O BOJI DUCHOVNÍM

 

Traktat O boji duchovním jest pierwszym znanym dziełem Piotra Chelčickiego. Ze względu na pojawiające się w nim wzmianki o jednookim Žižce musiał być napisany najpóźniej w pierwszej połowie 1421 roku[1]. W czerwcu 1421 roku czasie bitwy pod Rabi taborycki hetman utracił drugie oko[2]. Stąd oczywisty wniosek, że traktat Chelčickiego musiał powstać przed tym wydarzeniem. Piotr napisał swoje dzieło już po klęsce pierwszej krucjaty przeciwko husytom. Wówczas wśród Taborytów zdecydowanie przeważają bojowe nastroje. O atmosferze, panującej wówczas w Taborze, najlepiej świadczy wypowiedź jednego z hetmanów taboryckich – Jana Roháča z Dubé – dotycząca ideału „bożego rycerza”. Wizja Roháča ma charakter jak najbardziej dosłowny. Boży bojownik ma z mieczem w ręku tępić wszelkie przejawy panowania szatana na ziemi[3].

Zgoła odmienne stanowisko w kwestii walki zbrojnej zajmował Chelčicki. Traktat O boji duchovním jest niejako odpowiedzią Piotra na dominujące wśród Taborytów poglądy. Tekst ten jest określany jako wykład słów św. Pawła[4]. Traktat otwiera obszerny cytat z listu św. Pawła do Efezjan.[5] […]Wreszcie szukajcie umocnienia w waszym zjednoczeniu z Panem i w Jego niezmierzonej potędze. Przywdziejcie na siebie pełną zbroję Bożą, byście mogli oprzeć się wszystkim, nawet najbardziej podstępnym atakom diabła. Prowadzimy bowiem walkę nie ze zwykłymi ludźmi, lecz mamy stawiać czoło Zwierzchnościom i Władzom, rządcom świata tych ciemności oraz mocom duchowym zła na wyżynach niebieskich. Dlatego okryjcie się dokładnie zbroją Bożą, abyście, gdy nadejdzie ów dzień zły, mogli odeprzeć zwycięsko [ataki zła] i ostać się zwyciężywszy wszystko. Przygotujcie się więc do walki! Przepaszcie swe biodra prawdą, przyodziejcie się w pancerz sprawiedliwości, a nogi obujcie w gotowość głoszenia Dobrej Nowiny pokoju. Wiara niech wam zawsze służy za tarczę, którą zdołacie unieszkodliwić wszystkie, najbardziej nawet rozpalone pociski Złego. [Na głowę] załóżcie hełm zbawienia, [do ręki] weźcie miecz Ducha, to jest słowo Boże. Wszystko to czyńcie modląc się i prosząc Boga o pomoc. Módlcie się zresztą nieustannie, poddając się działaniu Ducha [Świętego]. Bądźcie bardzo czujni i módlcie się za wszystkich wiernych. Módlcie się również i za mnie, aby za Bożą pomocą nie zabrakło mi słów odpowiednich, gdy będę miał nauczać, bym mógł jawnie i swobodnie głosić tajemnicę Ewangelii. Dla niej to właśnie spełniam jakby poselstwo, pozostając teraz w więzach. Módlcie się więc, abym mógł głosić ją swobodnie, jak powinienem to czynić[6]. Pomimo wielokrotnego użycia terminów militarnych w wyżej przytoczonym cytacie św. Paweł miał na myśli walkę wyłącznie na płaszczyźnie duchowej. Pojmował ją jako zmaganie człowieka z szatanem. Bój duchowy w tym ujęciu jest podstawowym obowiązkiem chrześcijanina. Na duchowy aspekt ludzkich zmagań wyraźnie kładzie nacisk Piotr Chelčicki[7]. Zwraca on też uwagę na słabość natury ludzkiej[8]. Marności człowieka Chelčicki przeciwstawia potęgę Boga[9]. Czeski myśliciel ostrzega przed uleganiem podszeptom szatana, które prowadzą do szerzenia nienawiści, konfliktów, rozlewu krwi.

Chelčicki potępia użycie przemocy człowieka przeciw człowiekowi, upatrując w tym inspirację diabła[10]. Marności walki zbrojnej przeciwstawia wagę zmagań duchowych[11]. Wyraża on przekonanie, że nagrodą za przeciwstawienie się złu i podjęcie walki duchowej jest zbawienie[12]. Czeski myśliciel uważa, iż o ile klęska poniesiona w walce z człowiekiem w żaden sposób nie zagraża życiu wiecznemu pokonanego, to przegrana w zmaganiach z szatanem jest natomiast równoznaczna z całkowitą klęską człowieka w perspektywie wieczności[13]. O ile poglądy Chelčickiego, dotyczące kondycji ludzkiej, nie odbiegają od standardów typowego dla Średniowiecza sposobu myślenia, o tyle jego wyraźny sprzeciw odnośnie wszelkich przejawów przemocy – był w tej epoce niezwykły. Najlepszym dowodem na to są przytoczone wyżej słowa Jana Roháča z Dubé. Patrząc na burzliwy okres wojen husyckich wyraźnie widać, że to poglądy Roháča, a nie Chelčickiego bardziej trafiały współczesnym do przekonania. Dla olbrzymiej większości husytów walka zbrojna była czymś oczywistym i powszechnie akceptowanym. Natomiast Chelčicki walkę przeciwko ciału i krwi, rozumianą jako wystąpienie zbrojne przeciwko drugiemu człowiekowi, zdecydowanie odrzucał[14]. Czech uważał, iż najbardziej podatne na oddziaływanie szatana jest ludzkie ciało. Jest ono według Piotra siedliskiem wszelkich możliwych grzechów[15]. W związku z tym według Chelčickiego walkę przeciwko ciału prowadzić należy na płaszczyźnie duchowej[16]. Ta pobieżna analiza nie dotyczy wszystkich aspektów traktatu O boji duhovním. Skoncentrowałem się tylko na tych wątkach, które bezpośrednio korespondują z tematem.

 

 

  1. O CÍRKVI SVATÉ

 

Traktat O církvi svaté powstał na początku lat dwudziestych XV wieku[17]. Chelčicki kreśli w nim zarys swoich poglądów na tripartitio. Problematyka społeczna zajmuje poczesne miejsce w jego twórczości. Szczególnie interesuje go kwestia trójpodziału społeczeństwa. Chelčicki patrzy na społeczeństwo przez pryzmat religii. Rozpoczyna swój traktat od zdefiniowania pojęcia Kościoła Świętego. Wg Piotra  Chelčickiego Kościół Święty to grono wiernych wybranych i powołanych do zbawienia[18]. Mamy tu więc do czynienia z koncepcją predestynacji. Jest to wyraźne wyobrażenie, w którym ważną rolę odgrywa czynnik metafizyczny. W jego ujęciu mamy do czynienia wręcz z wizją Królestwa Niebieskiego. Autor w krótkim tekście zwraca uwagę na istnienie w społeczeństwie trzech stanów: księży, rycerzy i pospólstwa utrzymującego się własną pracą[19]. Według Chelčickiego księża błędnie utożsamiają trójpodział społeczeństwa z Kościołem Świętym. Piotr wskazuje na to, że Bóg nie dał apostołom władzy królewskiej nad Kościołem[20]. Wspominając o władzy królewskiej ma oczywiście na myśli ziemski wymiar władzy. Według Chelčickiego Kościół Święty nie jest bytem politycznym kierującym się ludzkimi prawami. Instytucja ta w boskim zamyśle nie dysponuje również katami czy siepaczami, co jest charakterystyczne dla władzy świeckiej[21]. Czeski myśliciel wyraźnie wskazuje na duchowy charakter Kościoła i takiż sam charakter jego władzy[22]. Opisując tripartitio unaocznia Chelčicki jego głęboką niesprawiedliwość. Społeczeństwo podzielone na trzy stany, utożsamiane przez duchowieństwo rzymskie z Kościołem Świętym, jest w rzeczywistości organizmem chorym, opartym na niesprawiedliwości i rabunku. Występują tutaj dwa uprzywilejowane stany: duchowieństwo i Najlepiej rycerstwo. Trzeci stan, który najtrafniej można określić jako ludzi pracy, jest zobligowany do utrzymywania dwóch wyższych warstw. Chelčicki bardzo surowo ocenia postępowanie księży. Twierdzi on, że ich wysiłki koncentrują się przede wszystkim na uciskaniu najuboższych [23]. Równie krytycznie Piotr ocenia panów świeckich[24]. Powyższy system rozpatrywany tylko i wyłącznie na płaszczyźnie społecznej, wydaje się być nie do przyjęcia.

Chelčicki nie tylko krytykuje niesprawiedliwość społeczną tripartitio. Wykazuje on również, iż nieporozumieniem jest utożsamianie trójpodziału społeczeństwa z Kościołem Świętym[25]. Chelčicki w swej krytyce zastanego porządku odwołuje się do następujących słów św. Pawła: „Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki].”[26] Pomimo krytyki niesprawiedliwości społecznej wynikającej z trójpodziału to nie ona jest największym problemem dla Chelčickiego. Piotr nie może zaakceptować tego, że przez upowszechnienie się wśród chrześcijan tripartitio, wdarło się do wspólnoty chrześcijańskiej pogaństwo[27]. Fakt skażenia wiary chrześcijańskiej przez pogański system społeczny jest dla Chelčickiego nie do przyjęcia. Traktat O církvi svaté został określony przez Wojciecha Iwańczaka jako konspekt poglądów Chelčickiego na tripartitio[28]. Ze względu na zwięzłość tego tekstu pogląd ten wydaje się słuszny. Pojawiają się w nim motywy i wątki, które będą towarzyszyć Chelčickiemu w dalszych etapach jego twórczości. Fakt, iż autor w początkowym okresie swej działalności pisarskiej zajął się kwestią trójpodziału i nieprawidłowości występujących w Kościele, zdaje się świadczyć o tym, że problematyka ta była mu niezwykle bliska.

W kontekście omawianych przeze mnie poglądów Chelčickiego należy wspomnieć o postaci Tomasza ze Štítnego. Żył on na przełomie XIV i XV wieku[29]. Tomasz jest autorem koncepcji aprobującej tripartitio. Dokonał tego w dwóch dziełach. Pierwsze z nich nosi tytuł Zjevení svaté Brigity. O ile ten tekst jest zarysem interesującej autora problematyki, o tyle drugi tekst zatytułowany O přirovnání devíti lidských stavů k devíti kůrů andĕlským stanowi wyczerpujące i pełne omówienie problemu. Mamy tu więc sytuację analogiczną do sytuacji Chelčickiego. Kolejnymi cechami wspólnymi łączącymi obu myślicieli jest zarówno brak ukończenia przez niech wyższych studiów jak i tworzenie swych dzieł w języku czeskim. Dzieli ich natomiast sprawa zasadnicza. Mam oczywiście na myśli zgoła odmienny stosunek do tripartitio. O ile Tomasz stworzył pozytywną koncepcję trójpodziału, to Chelčicki włożył bardzo dużo energii, zaangażowania i pasji twórczej w to żeby tą koncepcję obalić wykazując jej błędy, nieścisłość i niespójność. (cdn).

 

Jakoubek


[1] Petr Chelčicki, Drobnĕ spisy, s. 14;

[2] A. Paner, op. cit., s. 161;

[3] Cytat przytaczam za: Boubin J, op. cit., s.74: prawdy božie a jeho svatého zákona šířiti a hájitii mečem, jakož to na křest’anského rytieře sluší. Neb každý křest’anský rytíř na to jest pás vzal a mečem se opásal, aby pravdu božie šířil a jeho svaté učeni velebil a neřády Antikristovy tupil, což by najdále mohl;

[4] Petr Chelčický, Drobné spisy, s. 13;

[5] Cytat ten przytaczam w całości, ponieważ jest on nieodzowny dla zrozumienia poglądów Chelčickiego w kwestii przemocy;

[6] Ef 6, 10-20;

[7] Petr Chelčický, Drobné spisy, s. 28;

[8] ibidem, ss. 28-29: „…človĕk jest mdlá vĕc, nemocná a hlúpá…”;

[9] ibidem, ss. 28-29;

[10] ibidem, s. 31;

[11] ibidem, s. 31;

[12] ibidem, s. 31: „Ale ktož se obleče v uodĕnie božie a stojí proti chytrosti d’áblovĕ, ten bude vítĕzem k spasę a v nevinnisti se zachová a syn boží dá jemu sedĕti s sebú na své stolici a dá jemu utĕšenie duchovnie”; 

[13] ibidem, s. 31;

[14] ibidem, ss. 32-33;.

[15] ibidem, s. 34;

[16] ibidem, s. 34;

[17] W. Iwańczak,  Ludzie miecza…, s. 112;

[18] Petr Chelčický…, s. 99;

[19] ibidem, s. 101;

[20] ibidem, s. 101;

[21] ibidem, s. 101;

[22] ibidem, s. 102;

[23] ibidem, s, 102: „A snad pohříchu jiného založenie nemají v cierkvi svaté knĕží, jediné břicha pasenie na robotných úsilé” ;

[24] ibidem, ss. 102-103;

[25] ibidem, s. 103;

[26] 1 Kor 12, 12-14;

[27] Petr Chelčicki…, s. 104;

[28] W. Iwańczak, op. cit., s. 112.

[29] ibidem, ss. 28-29.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*