Obok propagandy antyemigranckiej głos mają też zwolennicy pomagania w potrzebie
Każdego dnia media i tabloidy informują nas o kolejnych gwałtach, w których uczestniczyli emigranci ekonomiczni (irakijski taksówkarz w Niemczech na basenie zgwałcił chłopca), czy morderstwach (25-letnia Lauren Mann została zgwałcona i zabita przez emigranta, którego przygarnęła w Wiedniu – 24-letniego Gambijczyka, karanego już za gwałt – Abdou I.). Do tego obecna izolacyjna, pełna podgrzewanej nienawiści do wszystkiego co obce, polityka PiS-u – rosnącego rasizmu i ksenofobii w Polsce nie gasi. Ta polityka dziwi też w innym wymiarze, bo według miłościwie nam panujacych – tylko muzułmanie są wcieleniem wszelkiego zła, a nie na przykład Narod Wybrany, który to od wielu lat na terytorium Palestyny prowadzi politykę nienawiści i niszczenia słabszego. Mydląc oczy podatnym na kłamstwa i manipulacje, płynące z mediów, jednostkom – przyczyniamy się tylko do pogłębiania narodowych frustracji. Oczywiście – temat obecnej migracji ludów powinien być konsultowany z poskim społeczeństwem, Polska powinna zgodzić się tylko na taką ilość migrantów, którą jest w stanie utrzymać czy pomóc – to fakt! Nie zwalnia nas to jednak z bycia ludźmi cywilizowanymi i myślącymi.
06.02.2016. Warszawa. Niedaleko od placu Zamkowego pod kościołem św. Anny manifestowała swoje poglądy niewielka grupa antyfaszystów. W zbitym tłumie było około setki osób, szczelnie otoczonych przez policjantów. W rękach trzymali transparenty z hasłem: “Tak dla uchodźców, nie dla faszystów”. Protestujący zaczęli rozchodzić się po godz. 16:00 w towarzystwie kilkunastu wozów policyjnych i setek funkcjonariuszy.
06.02.2016 Wrocław. “Razem przeciw nienawiści” – pod takim hasłem przeszła w niedzielę przez Wrocław manifestacja, wyrażająca solidarność z uchodźcami. W akcji, zorganizowanej przez partię Razem, wzięło udział ponad 200 osób, na czele z Adrianem Zandbergiem i dyrektorem Teatru Polskiego, Krzysztofem Mieszkowskim. Była to odpowiedź na nacjonalistyczne koncerty we Wrocławiu, w tym planowaną demonstrację Pegidy. – Każdy z was może być uchodźcą, każdy może być ofiarą prywatnej przemocy. Jedyna nasza odpowiedź – to mowa miłości i działania, by nazistowskie koncerty we Wrocławiu już się nie odbywały.
– Sprzeciwiamy się mowie nienawiści, nazistom, fundamentalistom…
– Stać nas na to, by być ludźmi i pomagać innym, bez względu na kolor skóry!
Uczestnicy przyszli na manifestację z polskimi i tęczowymi flagami. Jedne miały się nijak do drugich. Oto dwie strony medalu wielkiego dzielenia Polaków. Dzielenia skutecznego, jak nigdy wcześniej.
Roman Boryczko,
luty 2016