Ustrój polityczny RP w koncepcjach UW (4)

 

Wymiar sprawiedliwości

Projekt unitów stwierdza, iż wymiar sprawiedliwości sprawują na terenie RP: Sąd Najwyższy, sądy powszechne, Naczelny Sąd Administracyjny oraz sądy wojskowe.

Trudno powiedzieć, by konstytucja, proponowana przez Unię Wolności zmieniała krajobraz wymiaru sprawiedliwości. Opiera się bowiem na starych, sprawdzonych w wielu systemach demokratycznych wzorcach.

Wyraźnie formułuje taką postawę art. 138. projektu:

„1. Sędziowie są niezawiśli i podlegają tylko ustawie.

2. Sędziowie są nieusuwalni. Nie mogą być zawieszani w czynnościach, przenoszeni do innej siedziby lub na inne stanowisko, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie.

3. przeciwko sędziemu nie może być wszczęte postępowanie karno-sądowe ani karno-administracyjne bez zgody właściwego sądu.”[1]

Dzięki takiej postawie Unii Wolności można mówić o uniezależnieniu się aparatu sądownictwa od polityki i chwilowych zmian na polskiej scenie politycznej. Wszak niejednokrotnie przenikają do prasy informacje o naciskach na prowadzących istotne dla obrazu państwa sprawy – sędziów. Tylko gwarancja konstytucyjna, nie przepisy szczegółowe, mogą dać wymiarowi sprawiedliwości poczucie własnego bezpieczeństwa.

To z kolei odbije się pozytywnie na jakości prowadzonych spraw i wyroków. Sędzia, którego można pod byle pretekstem odwołać – a zazwyczaj znajdą się wpływowi ludzie, niezadowoleni z jakiegoś wyroku skazującego – będzie bardziej podatny na zastraszanie i przekupstwo.

By sytuacja wyglądała realnie tak, jak proponuje się w projekcie konstytucyjnym, unici utrzymują istniejącą od dawna instytucję Krajowej Rady Sądownictwa. Ma ona strzec niezawisłości i niezależności sędziowskiej, piętnując jednocześnie przypadki naganne. Praktyka wykazuje, iż KRS ogranicza się jedynie do walki o niezależność przedstawicieli aparatu sprawiedliwości, nie chce natomiast zajmować się przypadkami naruszania przez sędziów prawa, by nie tworzyć ani precedensów ani też złej otoczki medialnej wokół ferujących wyroki.

Sędziów, wedle projektu UW, powoływać ma Prezydent RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.

Utrzymano w projekcie czynnik obywatelski sądów – rozprawy pierwszej instancji nadal miały się odbywać z udziałem ławników. Nie zmieniła się również procedura odwoławcza – wyroki można zaskarżać do sądów wyższej instancji.

Nie zreformowano również praktyki jawności rozpraw. Można ją ograniczyć lub wyłączyć jedynie ze względu na dobro wyższego rzędu, czyli publiczne oraz ze względu na prawo do prywatności.

Akty prawne administracji publicznej są kontrolowane przez sądy pod kątem ich zgodności z ustawami, a głos decydujący w kwestiach spornych ma tu Naczelny Sąd Administracyjny.

Odpowiedzialność najwyższych osób w państwie – Prezydenta RP, premiera i jego ministrów, prezesa Najwyższej Izby Kontroli czy Narodowego Banku Polskiego pod kątem naruszenia tak Konstytucji RP jak poszczególnych ustaw bada i orzeka Trybunał Stanu.

Podobnie jak inni sędziowie, reprezentanci Trybunału Stanu są niezawiśli, podlegli wyłącznie ustawom. W skład Trybunału wchodzą – jego przewodniczący: I Prezes Sądu Najwyższego i dwunastu sędziów, wybieranych w równej liczbie przez Sejm RP i Senat.

Istotnym dla porządku prawnego RP sądem jest w oczach unitów Trybunał Konstytucyjny.

Jego rolą w projekcie UW jest orzecznictwo konstytucjonalne. Trybunał bada zgodność ustaw z konstytucją, czy zgodność przyjętych przez Sejm ustaw z międzynarodowymi umowami, które Polska ratyfikowała. To najwyższy szczebel prawny. Trybunał orzeka również o zgodności przepisów, wydawanych przez administrację państwową z ustawami i Konstytucją RP oraz praw, wydawanych przez samorządy. Bada też naruszanie konstytucyjnych praw obywateli.

Kluczową rolą TK jest także w projekcie UW ustalanie przezeń obowiązującej wykładni prawnej, a jego orzeczenia mają moc ostateczną.

Do zadań Trybunału należy też w ocenie unitów ocena celów, stawianych sobie przez partie polityczne, działające na terenie RP i ich działalności pod kątem zgodności z artykułami konstytucji.

W skład TK wchodzi – na ośmioletnią kadencję – 12 sędziów, wybieranych przez Sejm. Powinni oni być wybitnymi fachowcami w dziedzinie prawa, nie mogą jednak po upływie ośmiu lat kandydować ponownie. Władze – prezesa i wiceprezesa – wybierają spośród siebie członkowie Trybunału Konstytucyjnego.

Sędziowie TK podlegają jedynie Konstytucji RP.

Wydaje się, iż ze względu na zachowanie sprawnej ciągłości polskiego sądownictwa Unia Wolności nie usiłowała go reformować, a dotyczący go dział swego projektu Konstytucji RP potraktowała pragmatycznie i zachowawczo. (cdn.)

 
Klara Wolińska
 

[1] Ryszard Chruściak (oprac.), Projekty Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej 1993, t. 1., Warszawa 1993, Wydawnictwo Sejmowe, ss. 290-291.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*