Unia Europejska – jeden Naród, jedna Rzesza, jeden Wódz!

imagesDziś w Polsce znudzeni politycy  przekomarzają się o detale. Jednak są sprawy, które ich poróżniają – to mocodawcy. Wiadomym jest, że obecna elita rządząca, to pacynki Kanclerz Merkel a Prezes Kaczyński jest zdalnie sterowany z Waszyngtonu. PiS, mimo że jeszcze nie przejął władzy, już straszy (poniekąd słusznie, co i tak niczego nie zmienia, gdy za słowami nie idą czyny) unijnymi zapędami, które są spełnieniem snów Adolfa Hitlera o wielkiej Germanii. Grecja poszła już na szafot, w kolejce czeka… Polska. Unia Europejska  za oręż podboju używa nie bomb zapalających czy obozów koncentracyjnych  a siły straszniejszej – lichwiarskich pożyczek, gigantycznie oprocentowanych. Kanclerz Merkel zmusiła Greków do przyjęcia upokarzających warunków, na które musiał przystać rząd  premiera Aleksisa Ciprasa, by nie runął cały grecki system bankowy, objęty banksterskim embargiem. Najpierw wpompowano w Grecję miliardy brudnych euro, z których większośc rozpłynęła się na kontach greckich oligarchów, pozwolono resztę link_hLBG1cmrf7I2jfF1Yis5SoLKgh4TBJ45,w300h223rozdać gawiedzi w systemie osłon socjalnych, bojąc się niepokojów, by po latach  Grecji – będącej w strefie Euro od 2002 roku – wystawić rachunek. Niemcy powrócili do hitlerowskiej retoryki dyscyplinowania groźbą absolutnej nędzy każdego, kto odważy się zakwestionować ten sposób działania, jaki jest po ich myśli, jako sterników nowej – IV Rzeszy.

Dla Martina Schulza kryzys grecki i wszystkie ujawnione przezeń systemowe słabości to okazja do tego, by najsilniejsi w Europie mieli prawo domagać się zmiany kierunku europejskiej integracji. Europa dwóch prędkości staje się powoli faktem (słabsi zostali już skrupulatnie pozbawieni przemysłu i wszelkich bogactw, stając się montowniami Europy – jak Polska, czy śmietniskami odpadów -niczym Rumunia). Kolejną sprawą będzie rozdzielenie państw, nie posiadających waluty euro i zepchnięcie tych drugich na orbitę europejskiej IV Rzeszy. Zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego – żadne z państw członkowskich UE nie poradzi sobie samotnie z takimi problemami jak światowy handel, zmiany klimatyczne, imigracja, uchylanie się od płacenia podatków czy polityka monetarna. Główny hegemon Unii Europejskiej – Niemcy sprawę  zarządzania dobrem innych członków wspólnoty wezmą… na siebie. Co za tym idzie, tylko oni obrastać będą w bogactwo i kwitnącą  gospodarkę.

merkelhitler“Główne i ważne sprawy europejskie nie mogą być dłużej rozwiązywane przez rządy narodowe. Potrzebujemy wspólnotowych instytucji. W którymś momencie będziemy potrzebować rządu europejskiego” – powiedział tygodnikowi Stern Martin Schulz, jeden z najważniejszych niemieckich polityków, obecnie przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Czyżby więc kryzys grecki był dla Niemców pretekstem do powołania rządu europejskiego, który  będzie porządkiem, jaki zaprowadzał już na Starym Kontynencie  Adolf Hitler?

 

Roman Boryczko,

lipiec 2015

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*