Lato 2012 (1)
Zjeść trochę poziomek we własnym ogrodzie Na trawniku świeżo przyciętym
Czytaj dalej
Leokadia Komaiszko
Wielkopiątkowa podróż
Powydzierane brzegi Ziemi – gdyż trzeba tworzyć i oddawać. Kamienny płacze kogut. Kościelny mur
Czytaj dalej
Co w Liège po nas zostanie?
… Stałam na rozświetlonym błękitnymi i zielonymi lampami moście La Belle Liégeoise (Piękna Leodyjka), patrzyłam na iskrzące się złotymi salwami
Czytaj dalej
W Liège lub gdzie indziej…
Świt Jestem deszczem bijącym o szybę Jestem szybą nie chcącą opadu Ziemi
Czytaj dalej
Aloesy
Zarys Polonii przychodzi tak smutny: że ziemia czerwonością burzliwą tam stęka. I prawie wszyscy co żyli
Czytaj dalej
Tak skromna, że aż piękna
Cioci Jasi Kiedy umierają wiekowe zażyłe ciotki, drży Ziemia
Czytaj dalej
Wraca poezja Leokadii Komaiszko
Nie jestem repliką Trwa marzec, poranek i… czuję, że… nie jestem repliką,
Czytaj dalej
Majowej pachnącej niedzieli
Majowej pachnącej geosminą niedzieli wyszliśmy cicho na spacer. Ty, mlecznobiała akacjowa stuletnia alejo i ja – pół człowiek dzisiaj,
Czytaj dalej
Leokadii Komaiszko wiersze zimowe
Protest przeciw umieraniu I cóż, że zamykamy oczy, zatykamy uszy. Odwracamy pospiesznie sens powonienia. Słowa w ustach już nie
Czytaj dalej
Krótkie formy poetyckie Leokadii Komaiszko
Wieczorne dotyki W szarówki welonowej powłoce pośród blednących pasm słońca różu stykają się odgłosy ziemi i zaświatów, z powietrza
Czytaj dalej
Dwadzieścia lat razem
W czerwcu 1996 roku ukazały się pierwsze „Listy z daleka”. Pasjonaci dokładnie pamiętają beżową okładkę, identyczną do dzisiaj czcionkę napisu
Czytaj dalej