Szantaż Chin przez nazistowski reżim USA

Nie dość, że Trampek rozpoczął wojnę handlową z Chinami, niczym Franklin Delano Roosevelt w 1939 roku z Japonią, amerykańscy naziści pracują za kulisami w celu szantażowania Chin, aby powstrzymały się od zakupu ropy naftowej, gazu oraz produktów naftowych z Iranu – informuje agencja ds. wyceny ropy S&P Global Platts.  Agencja oceniła import irańskiej ropy i kondensatu przez Chiny na 200 000 baryłek dziennie, co naziści chcą wyeliminować, albowiem Trampek zobowiązał się obniżyć eksport ropy z Iranu do zera. Atoli Iran eksportuje ropę nadal do wielu krajów, szczególnie w Azji.

„To, że jeszcze nie nałożyliśmy sankcji na obcych spedytorów i importerów oraz niezależnych rafinerii, kupujących i przewożących 200 000 baryłek dziennie z Iranu, nie oznacza, że nie tak będzie. Oczekuję sankcji za cały import ropy Iranu do Chin, ale może to być kwestia czasu” – taki pogląd wyraziła Elizabeth Rosenberg, dyrektor programu energetycznego New American Security Center.

Nazistowski reżim USA już nałożył sankcje na niektóre chińskie firmy, w tym państwową spółkę energetyczną Zhuhai Zhenrong i spółki zależne, jak Cosco Shipping Corporation, za import irańskiej ropy naftowej. Stany Zjednoczone nałożyły nowe sankcje na chińskie firmy i osoby prywatne za naruszenie nielegalnych sankcji USA wobec Iranu. Pamiętajmy – sankcje Trumpa wobec Iranu są nielegalne. To typowe nazistowskie działanie reżimu USA.

Chiny będąc na świecie szermierzem wolnego handlu, odrzuciły amerykańskie sankcje, twierdząc, że sprowadzają się one do „zastraszania”. Handel z Iranem jest legalny, natomiast sankcję nazistowskiego reżimu są wedle prawa międzynarodowego nielegalne. Atoli naziści chcą rządzić światem i narzucać mu swój dyktat. W piątek administracja amerykańska ogłosiła nowe sankcje, skierowane przeciwko irańskiemu przemysłowi budowlanemu, produkcyjnemu, tekstylnemu, wydobywczemu, aluminium, miedzi, żelaza i stali, co ma  uderzyć w znaczną część gospodarki Iranu, a także chińskie firmy, które prowadzą interesy z Iranem. Pekin zareagował zdecydowanie, wzywając USA w poniedziałek do „natychmiastowego wstrzymania” sankcji wobec chińskich firm za utrzymanie więzi biznesowych z Iranem. Rzecznik chińskiego MSZ, Geng Shuang powiedział, że Pekin sprzeciwił się jednostronnym sankcjom i wezwał Washington do zaprzestania karania chińskich firm za pomocą tych środków. „Uważamy, że sankcje lub groźby sankcji nie rozwiążą omawianych problemów” – powiedział Geng podczas regularnych konferencji prasowych w Pekinie. Uwagi Genga pojawiły się po tym, jak sekretarz skarbu USA, Steve Mnuchin, powiedział Fox News w niedzielę, że „Chiny podlegają sankcjom, tak jak wszyscy inni. Właściwie wprowadziliśmy sankcje wobec niektórych z ich firm żeglugowych, które transportowały ropę naftową z Iranu i będziemy kontynuować działania sankcyjne wobec Chin i wszystkich innych osób na całym świecie, które nadal prowadzą z nimi interesy” – powiedział Mnuchin podczas wywiadu. Stwierdził też, że około 70% pozostałego irańskiego eksportu ropy wysyłane jest do Chin, które pozostają największym odbiorcą surowca od Irańczyków. Jak informuje Platts, Stany Zjednoczone „ściśle współpracują z Chinami, aby upewnić się, że zaprzestaną wszelkich dodatkowych działań z Iranem”.

Według Mnuchina, Ministerstwo Skarbu i urzędnicy Departamentu Stanu spotkali się z chińskimi urzędnikami w celu omówienia ograniczenia importu irańskiej ropy. Elizabeth Rosenberg, dyrektor programu energetycznego w Centrum Nowego Bezpieczeństwa Amerykańskiego – New American Security Center, powiedziała, że dyktat USA wobec Chin będzie obowiązywał, dopóki Chiny nie ulegną i przestaną importować irańskiej ropy lub zgodzą się na sankcje wobec Iranu. Ellen Wald, konsultant ds. Energetyki i polityki w Transversal Consulting, powiedziała, że podziewa się, iż Chiny będą nadal importować irańską ropę. Powiedziała: „Stany Zjednoczone z pewnością przedstawiają obraz, że polityka maksymalnego nacisku oznacza wywieranie maksymalnej presji na klientów Iranu, aby zatrzymać cały import”. Oto istota nazizmu, światowy dyktat USA, które chcą rządzić całym światem niczym narodowo-socjalistyczna III Rzesza Niemiecka czy ZSRR.

Ajatollah  Ali  Chamenei dziękował Bogu, że amerykańscy naziści to imbecyle. Wie o tym elita starej cywilizacji chińskiej, bardzo inteligentna, wyważona i sprawna w działaniach, wbrew propagandzie neoliberałów będąca jedynym obrońcą wolności na świecie. Umysły zniewolone kolonialnym dziedzictwem, jak niektórzy mieszkańcy Hong Kongu, robiący krwawą zadymę, tylko prawidłowość tę potwierdzają.

Andrzej Filus

.