Strach się bać…! (4)

Nie zapominajmy jeszcze o niebezpieczeństwie rządowej „tarczy antykryzysowej”, która wspiera w szczególności firmy finansowe. Dziś jest idealny moment, by przepchnąć niepostrzeżenie prezent dla Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego – Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST Act, Sprawiedliwość dla tych, którzy przetrwali, ale nie otrzymali rekompensaty). Jak podawano pod koniec roku 2019, organizacje mógłby się zgodzić na wyliczenia ekspertów rządu Izraela sprzed trzydziestu lat, opiewające na kwotę 30 mld dol. (115 mld zł). Czy nasz spec od gospodarki, Mateusz Morawiecki, takie dictum zaakceptuje, wszak dziś już nie musi pytać się kogokolwiek? Wiadomo – zaraza!

Dziwnym trafem ta nowa „zaraza” uderza jak piorun jednocześnie w trzy fundamenty, na których stoi świat (a tak nie zdarzyło się nigdy dotąd!). Załamanie i wstrząs popytowy, podażowy i wojna o ropę! Zadłużenie gospodarek wygenerowało kolejny problem. Świat zbliża się do realizacji koncepcji globalistów i będących na ich pasku polityków państw narodowych. Nowoczesna Teoria Monetarna (NMT) to zwiększenie wydatków bez ograniczeń patrzenia na dług!

Dzisiejszy Planem Marshalla ma być remedium na „wirusa”, lecząc go… cyjankiem! Sternicy ekonomii globalnej poprawę sytuacji widzą w jej… pogorszeniu! Gdy brakuje pieniędzy, rośnie frustracja. Gdy rośnie frustracja państwo musi mieć gotowy system inwigilacji i opresji.

Patriot Act (Uniting and Strengthening America by Providing Appropriate Tools Required to Intercept and Obstruct Terrorism Act of 2001; Public Law Pub. L. 107-56) – był ustawą amerykańską, uchwaloną w 2001 w wyniku zamachu na WTC. W zasadzie skierowana ona była jako narzędzie w rękach służb do ścigania „tych złych”! Jednak już po chwili okazało się, iż to oręż do walki z obywatelem! FBI nie pytając sądu mogło kontrolować między innymi to, co osoby, podejrzewane o związki z terroryzmem wypożyczają w bibliotekach, kupują w księgarniach, a nawet to, co znajduje się w ich aktach medycznych. Zwykła deklaracja i podejrzenie pozwalało człowieka uwięzić. Firmy dostawały „podania”, by szpiegowały swoich pracowników – chodzi np. o nakazy udzielenia informacji o subskrybencie firmy telefonicznej, sieci kablowej, kliencie apteki lub warsztatu samochodowego itd. Wprowadzenie ustawy, która w tak oczywisty sposób naruszała swobody obywatelskie i łamała konstytucję, nie mogło być dziełem przypadku. Patriot Act musiał być przygotowany wcześniej. Czekano tylko na pretekst. Ustawa Patriot Act została zniesiona w roku 2015 lecz w USA dziś obowiązuje nowa, równie restrykcyjna – Freedom Act.

14. listopada 2015 r. po zamachach w Paryżu i Saint Denis wprowadzono we Francji stan wyjątkowy (fr. état d’urgence). 1. listopada 2017 r. – po niemal dwóch latach – stan wyjątkowy się zakończył. Francuskie służby specjalne dostały oręż, którego nie miały dotąd! Zajmowały się od teraz przeszukaniami bez zgody sądowej, administracyjnie nakładanymi aresztami domowymi, ograniczeniem prawa do zgromadzeń. Emmanuel Macron na swych sztandarach wypisał, że stan wyjątkowy zniesie – słowa dotrzymał! Wprowadził jednak dzień wcześniej, 31. października 2017 r. ustawę, wzmacniającą bezpieczeństwo wewnętrzne i walkę z terroryzmem. Co wprowadza nowa ustawa antyterrorystyczna? Ograniczenie prawa do przemieszczania się (pod postacią zamkniętych stref ochronnych), zamknięcie miejsc kultu, areszt domowy, nadzór nad korespondencją elektroniczną – a to wszystko bez konieczności uzyskania zgody sądowej. Taki wachlarz narzędzi akt Macrona daje władzom wykonawczym.

***

W Polsce w dobie „pandemii” Prawo i Sprawiedliwość już wprowadza ustawę inwigilacyjną. Ministerstwo Cyfryzacji ma otrzymywać od telkomów dane lokalizacyjne również zdrowych osób. Przewiduje, że w czasie zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu klęski żywiołowej operator telekomunikacyjny będzie zobowiązany dostarczyć ministrowi cyfryzacji dane (obejmujące okres ostatnich 14 dni) o lokalizacji telefonów komórkowych osób zarażonych koronawirusem lub objętych kwarantanną. Pytanie: Po co państwu wiedza, gdzie znajdują się zupełnie zdrowi, niekarani i przykładni obywatele? Czy kamery, planowane w „galeriach” to tylko termowizja, czy także skanowanie twarzy obywateli i nagrania rozmów? Wierzymy rządowi? Już nie…!

Amerykański uczony Benjamin Franklin powiedział, że gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego!!!

Ku przestrodze!

Roman Boryczko,

 kwiecień 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*