Spółdzielcy Świdnika trwają przy swoim

Właściwie trudno powiedzieć dlaczego, bo podstawy prawne są tu mocno wątpliwe, 22. czerwca odbyło się w Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku powtórne walne zebranie członków. Ponownie Zarząd SM i jej Rada Nadzorcza postawiły spółdzielcom tych samych 6 pytań, dotyczących przyjęcia uchwał. W maju zebranie walne odpowiedziało na wszystkie z nich negatywnie (https://www.siemysli.info.ke/swidnik-bunt-spoldzielcow/), uchwały jednoznacznie odrzucając.

Obecnie głos, mimo upału, oddało około 1000 członków świdnickiej SM. Teoretycznie głosy na “nie” przeważyły w 3 przypadkach. Tym niemniej, dzięki formule, którą wyjaśnia FB “Wspólnej Sprawy” – “Członkami uczestniczącymi w walnym zgromadzeniu są wszyscy. Dla podjęcia uchwały konieczne jest zatem, aby głosy „za” uchwałą stanowiły większość z ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu (a zatem głosujących „przeciw” i „wstrzymujących się” od głosu)” – odrzucone zostały wszystkie uchwały  Zarządu SM.

Tuż przed głosowaniem pojawiły się w skrzynkach pocztowych wielu świdniczan i na słupach ogłoszeniowych w pobliżu kościołów ulotki, wzorowane na społecznych ulotkach, wzywających do głosowania na “nie” podczas pierwszego jeszcze walnego. Nietrudno domyśleć się, iż to nie organizatorzy protestu spółdzielców byli twórcami tych druczków. Wielu ludzi z pewnością dało się nabrać, choć pojawiały się na nich również pisane ad hoc komentarze świdniczan. Mało “dywersantom” przychylne…

Symptomatyczny jest fakt, iż poza FB “Wspólnej Sprawy” żaden portal lokalny, żadna pół-reklamowa gazetka nie odważyły się (jak dotychczas) napisać o powtórnym odrzuceniu uchwał Zarządu SM przez uczestników drugiego już zebrania walnego, czyli najwyższej władzy Spółdzielni. Pytania i problemy z ulotki majowej pozostały, jak widać, aktualne. Co boli – ściśle przecież powiązane ze sobą – władze miasta i Spółdzielni – monopolistki na lokalnym rynku lokalowym…

***

22. czerwca, kolejka głosujących spółdzielców

Bajki o wolnej prasie przynależą do tego samego rodzaju fikcji, co opowieści o demokracji. Jak zachowają się Rada Nadzorcza i Zarząd SM w Świdniku – trudno orzec. Niewątpliwie obydwa spółdzielcze walne kompromitują “prawicowe” władze SM. Tylko, czy one się tym przejmą?

 

Bogusław Sarat

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*