Rosjanie naszym wrogiem? (9)

Na wniosek prezydenta Rosji, Putina powstaje tzw. Centrum „E”. W 2014 roku podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, zapowiedział wzmożenie represji wobec nacjonalistów, których określił mianem „krajowych ekstremistów”. Antynacjonalistyczny projekt prezydenta zakłada zaangażowanie w walkę z „ekstremizmem” wszystkich państwowych instytucji. Oprócz organów ścigania – takich jak policja, prokuratura czy sądy, w ramach projektu działać mają również szkoły i uczelnie wyższe, partie polityczne czy tzw. organizacje broniące praw człowieka. Projekt miał zostać wdrożony do 2025 roku, jednak władze znacząco przyśpieszyły działania, uderzając w rosyjski ruch nacjonalistyczny – także w Ruski Marsz, którego organizacja w każdym roku jest mocno utrudniana.

Rok 2019 przyniósł tylko kilkusetosobową demonstrację nacjonalistów! W 2009 Nawalny Żydów określa jako „жил” (Żyd obraźliwie – „parch”). Wielu Żydów natomiast w Izraelu błędnie uważa polskie słowo „Żyd” za obraźliwe. Po rosyjsku, Żyd to „еврей” (jewriej). Oczywiście wkrótce wszystko mu wybaczono. Aleksiej Nawalny – sławny bloger, opozycjonista i prawnik – zdecydował się kandydować na mera Moskwy. Jednak na jego koncie ciążyły zarzuty o defraudację mienia przedsiębiorstwa Kirowlies na 16 milionów rubli oraz kradzieży drewna.

Mimo tak skonstruowanych poglądów Nawalny potrafił być elastyczny i na swoich neonazistowskich kolegów doniósł na policję, by potem popierać środowiska LGBT, być nowoczesnym liberałem, a w kwestii wizji silnego państwa mnożyć urzędy i decentralizować Rosję (jak postulat KO w Polsce). W 2010 Nawalny porzucił partnerów na prawicy i wyjechał na kurs dla liderów politycznych na uniwersytecie Yale (pamiętamy z Polski, kto za to płaci – pani Beata Szydło była absolwentką Szkoły Liderów The International Visitor Leadership Program (IVLP) przy amerykańskim Departamencie Stanu. Elewi tej Szkoły Liderów są wybierani przez dyplomatów z ambasady USA w każdym kraju. Pamiętamy w Polsce stypendystów fundacji Forda (Gomułka dość szybko ich przegonił), a następnie większość z ok. 1700 stypendystów fundacji Fulbrighta (od Cimoszewiczów i Balcerowiczów po Liberadzkich) tworzyła historię!

Przełom w karierze politycznej Nawalnego nastąpił po powrocie ze Stanów w 2011 roku. Po pierwsze, podczas jednej z audycji radiowych wymyślił najpopularniejsze dotąd hasło, szydzące z partii Putina: „Jedna Rosja – partia cwaniaczków i złodziei”. Na Ukrainie Wołodymyr Zełenski w 2017-2019 nakręcił serial i kilka pełnometrażowych filmów o prostym nauczycielu, który po wyborze na głowę państwa rozpaczliwie walczy z oligarchami. To poskutkowało w wyborach i w realnym życiu, oczywiście dzięki wsparciu finansowemu żydowskich oligarchów! Aby zostać prezydentem Rosji, Aleksiej Nawalny od dekady studiuje rejestry podatkowe, plany budowlane, akty kupna i sprzedaży, pełnomocnictwa notarialne, żeby szczegółowo opowiedzieć całemu światu, jak Putin i jego otoczenie na potęgę okradają Rosję. Dziś marka „Aleksiej Nawalny” to najbardziej wpływowe media w rosyjskim Internecie. Ponad 5 mln ludzi subskrybuje jego kanał osobisty na YouTube, kanał Navalny LIVE – kolejne 2 mln. Poprzez media społecznościowe ekipa Nawalnego promuje nie tylko śledztwa antykorupcyjne, ale na przykład ideę „inteligentnego głosowania”. Pan Aleksiej nie jest miłośnikiem bywania na salonach, tylko zwierzęciem politycznym. Jego determinacja w połączeniu z nieliberalnymi poglądami niepokoi wielu w Warszawie i Kijowie: pod rządami Nawalnego Rosja może stać się państwem skuteczniejszym, ale nie mniej imperialnym. Nie mniej imperialnym, bo Nawalny nienawidzi wszystkiego, co nierosyjskie, ale jest do kupienia – córka Nawalnego studiuje na uczelni Stanforda – kuźni amerykańskich elit!

Zaplecze Putina: emeryci, robotnicy, górnicy, pracownicy budżetówki, resortów siłowych. Oczekują większego wsparcia państwa, skuteczniejszej i sprawiedliwszej redystrybucji dóbr! Intelektualiści i klasa średnia, podobnie jak na Białorusi, chcą się oddać liberalizmowi i kosmopolityzmowi. Nawalny odebrał Putinowi najcenniejsze rzeczy: wizerunek ojca narodu, szacunek Zachodu, spokojne życie w luksusowym pałacu nad Morzem Czarnym. Po otruciu nowiczokiem (czy była to prawda, czy tylko gra elit?) wraca do Rosji odebrać mu władzę (lub napsuć krwi). Nawalny w swym rosyjskim nacjonalizmie trafił do szeregu odbiorców w kraju i jest teraz najpoważniejszym politykiem w Rosji, zaraz po Władimirze Putinie. Choć ma o wiele niższe poparcie, wykazał się determinacją i kreatywnością. 31. stycznia 2021 funkcjonariusze OMON-u i Rosgwardii zatrzymali prawie 5 tysięcy osób w całej Rosji!

Władimir Putin posłał swojego głównego konkurenta politycznego, Aleksieja Nawalnego, do łagru. Na mocy wtorkowego werdyktu sądu opozycjonista będzie siedzieć 31 miesięcy, ale Kreml szykuje mu kolejne wyroki. Po całodziennej rozprawie, która toczyła się w siedzibie Moskiewskiego Sądu Miejskiego, sędzia Natalia Repnikowa ogłosiła, że „odwiesza” wyrok z 31. grudnia 2014 r., na mocy którego polityk został skazany na 3,5 roku w zawieszeniu za rzekome oszustwo. (Cdn.)

Roman Boryczko,

luty 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*