Rok 2023 – co dalej z tym konfliktem tuż za polskimi granicami?

Niebawem dotrzemy do pełnego roku specjalnej, militarnej operacji wojskowej Federacji Rosyjskiej na terytorium bratniej jej Ukrainy. Przypomnijmy, że oba narody: rosyjski i ukraiński są w stanie porozumiewać się ze sobą tym samym językiem, więc jest to konflikt i wojna domowa. Ukraina stanęła jako nieformalny członek militarnego sojuszu nieprzychylnego Rosji – NATO – jako „narzędzie” do faktycznego „podgryzania” i militarnego osłabiania swego wielkiego sąsiada, co przecież jest głównym celem działań ofensywnych globalistów.

Prezydent FR, Wladimir Putin w specjalnym przemówieniu podziękował żołnierzom i oficerom, biorącym udział w specjalnej operacji wyzwolenia Donbassu i zaproponował uczczenie pamięci poległych minutą ciszy. Podczas operacji specjalnej ponad 100 tysięcy osób otrzymało odznaczenia państwowe, 120 otrzymało tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej. Rosjanie nie przyznają się oficjalnie do rozmiarów swoich strat. W dniu ogłoszenia tzw. częściowej mobilizacji jeszcze w roku 2022 minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że od początku inwazji na pełną skalę zginęło 5937 Rosjan. Faktycznie zginąć mogło rosyjskiego personelu wojskowego około 20-40 tysięcy.

Bardzo duże straty ponieśli Ukraińcy, broniący swojej secesji od Ukrainy z ŁRL i DRL. 1. i 2. korpus armii z  „DRL” i „ŁRL” – to mogą być dziesiątki tysięcy ludzi, bo straty były ciężkie. Wysyłano ich w pierwszych miesiącach operacji na najgorsze kierunki działań jako mięso armatnie. W pierwszych pięciu lub sześciu miesiącach wojny na polu walki pojawili się kontraktowani ochotnicy. Istniały lokalne rosyjskie bataliony republikańskie, których status prawny nie był do końca jasny. Całość strat strony rosyjskiej można uznać na ogromną liczbę 100 tysięcy zabitych. Strona ukraińska wraz z całą propagandą medialną Zachodu skrzętnie ukrywa smutne fakty, z którymi kiedyś Ukraina będzie musiała się zmierzyć.

Emerytowany pułkownik US Army i były członek Senatu stanu Wirginia, Richard Black mówi o stratach w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy – „wyciekł dokument mówiący, że straty Ukrainy sięgają 200 tys. zabitych”. „W samym listopadzie 2022 zginęło prawie 10 tys. Ukraińców”. FR zgodnie z planem na rok 2023 powołała 300 tys. rezerwistów. Minister Obrony Rosji, Siergiej Szojgu powiedział, iż do wojsk przybyło też ponad 20 tys. ochotników, którzy nie czekali na wezwania. Część z nich znajduje się już w strefie działań bojowych, na poligonach wojskowych szkoli się jeszcze kolejne 150 tys. osób. Mówimy o półmilionowej masie ludzkiej!

Minister Szojgu powtarza, że Rosja jest zawsze gotowa do konstruktywnych rozmów pokojowych, ponieważ nie stała się źródłem konfliktu ukraińskiego. Przypomniał, iż przyczyną zbrojnej konfrontacji w Donbassie był finansowany przez Zachód zamach stanu w Kijowie w 2014 roku, który doprowadził do władzy siły antyrosyjskie i podzielił bratnie narody.

Putin, Rosjanie i ich żywotny interes – być albo nie być, jak i Zachód i interesy globalistów oraz ich marionetek (bryluje tu rząd w Polsce), którzy umoczyli wyjątkowo dużo pieniędzy, są gotowi iść do końca w tej wojnie, bo „kto się zatrzyma, ten przegra”. Dlatego przed nami wojna do samego końca. (Cdn.)

Roman Boryczko,

luty 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*