„Rewolucja białych róż” zdmuchnęła Prezydenta? (3)

Majdan miał też swoich męczenników, czyli zabitych skrycie bohaterów. Niebiańską Sotnią nazwano tych wszystkich, którzy zginęli na Majdanie. Otaczani są dziś na Ukrainie wielkim kultem. Program pierwszy białoruskiej telewizji pokazał film dokumentalny pt. Telefon do przyjaciela, wykazujący, że bohaterowie Niebiańskiej Sotni byli mordowani w czasie zamieszek w Kijowie strzałami w plecy przez innych uczestników Majdanu, najprawdopodobniej nacjonalistów. Według autorów dokumentu – Berkut tylko się bronił. Świadczyć ma o tym fakt, że wśród ofiar było aż 20 milicjantów. Potem, prawdopodobnie rosyjskie służby specjalne, opublikowały na YouTube zapis rozmowy telefonicznej szefowej MSZ UE, Katrin Ashton z estońskim ministrem spraw zagranicznych, Urmasem Paetem. Był on przedstawicielem UE w kijowskiego  kryzysu i z jego słów wynika, że snajperzy mogli pracować dla opozycji. MSZ Estonii potwierdził prawdziwość tej rozmowy, tedy to nie manipulacja.  Następnie w rosyjskiej telewizji Rossija wystąpił były szef ukraińskich służb specjalnych, Oleksandr Jakimenko, który otwarcie oświadczył, że strzelali, jak to określił „prozachodni organizatorzy protestów na Majdanie”. Według niego większość strzałów padała z dwóch budynków, zajmowanych przez rebeliantów: gmachu kijowskiej filharmonii i hotelu Ukraina.

Prawo i Sprawiedliwość wyśmiewa dążenia Komitetu Obrony Demokracji i Ryszarda Petru do obalenia władzy i zastosowania metod pozaparlamentarnych, przymyka oko na histerię, medialny magiel, który zakrawa już na chorobę psychiczną. Protesty w środku wakacji wytrącają całą Polskę z równowagi, a ludzie miast odpoczynku mają zafundowane na wszystkich kanałach medialnych – „lekcje z demokracji”.

Sejm poza walką z sądową patologią przegłosowuje ustawy, o których nie mówi się już głośno. Mimo że PiS nazywany jest szkodnikiem, który ma nas wyprowadzić z Unii Europejskiej, ten sam szkodnik wykonuje bezkrytycznie dyrektywy unijne.

Oto przy Wiejskiej uchwalono nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Głównym założeniem projektu jest rezygnacja ze stałej wartości tzw. opłaty zastępczej i powiązanie jej z cenami rynkowymi, co daje małą opłacalność całej inicjatywy. Posłowie uchwalili też nowe, unijne prawo wodne. Rząd zapewnia, że przepisy nie spowodują wzrostu cen wody, jednak opozycja i specjaliści są przeciwnego zdania. Koszty nowego prawa wodnego poniesiemy wszyscy: rolnicy, przemysł i zwykli obywatele. Ustawa o rynku mocy – Sejm zajął się ustawą o rynku mocy. Dokument wprowadza nowy podatek, który będzie doliczony do rachunku za prąd. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, gospodarstwa domowe zapłacą dodatkowe 7 zł każdego miesiąca.

Mieszkanie+. Przez Sejm przeszła również ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Jest to prawo, regulujące zasady gospodarowania nieruchomościami w ramach programu Mieszkanie+. Dopuszcza ono eksmisje na bruk, ponieważ umowa ta zawiera dla przyszłego najemcy taką klauzulę. To może być sposób rządzących, by każdy mógł w życiu „pomieszkać” przed eksmisją kilka lat w blokach. Taki rotacyjny socjal, jaki mamy w przypadku umów w firmach pośredniczących. Umowa co tydzień, pracujesz dotąd, jak długo pracodawca ma ochotę ci płacić.

***

Prezydent Andrzej Duda wybija się swym wetem na niezależność i staje się mężem stanu. A może jest częścią scenariusza, w którym grają wszyscy przy niebieskim stoliczku. Widzowie wprowadzani są w stan wrzenia, ale dwie partie wymieniające się tylko stołkami mają realny interes, by nie wpuszczać między siebie nikogo obcego. Sami płyną tym samym nurtem, pożyczając srebrniki a to od globalistów a to z Brukseli na utrzymanie pałacu, dworzan i ludzi wpływu. Między panem, wójtem i plebanem nie ma kłótni, dziś do gardeł rzuca się sobie ulica – pożyteczni idioci, ćwierćinteligenci i pospolite lemingi. Rozumiem tylko tych, co są przy korycie – ci się boją. Ale jeśli ktoś łamie kark w korporacji a po pracy aplikuje sobie zadany odgórnie spektakl pogardy, to powinien jak najszybciej iść do psychiatry po silne leki.

Nie uratowano demokracji!

Nie będzie piękniej, normalniej i przyzwoiciej!

Z tak kapuścianym narodem niczego już nie będzie…

Wygrała kasta…

Jak zwykle!

Roman Boryczko,

lipiec 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*