Przyjaciel Polski, Jonny Daniels (4)

Przeprasza polski Episkopat. We wspomnianym już oświadczeniu, podpisanym przez bp. Rafała Markowskiego, Przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego i Przewodniczącego Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski, napisano, że jest to „praktyka, która godzi w godność człowieka. W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19. kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego. W okresie wielkanocnym wspominamy prawdę wiary, że Chrystus oddał życie za zbawienie wszystkich, z czego wynika chrześcijańska postawa szacunku względem każdego człowieka”.

Prokuratura w Jarosławiu postawiona została w gotowości bojowej! Prokurator rejonowa, Agnieszka Kaczorowska zleciła przeprowadzenie czynności wyjaśniających w sprawie piątkowego sądu nad Judaszem z art. 256. Kodeksu Karnego, dotyczącego nawoływania do nienawiści ze względu na narodowość i wyznanie. Głos w sprawie postanowił zabrać nawet Jonny Daniels, a więc wydaje się iż sprawa urosła do rangi problemu narodowego – wszak mowa o przyjacielu naczelnika państwa. „Przy takim gównie zastanawiasz się, jak ludzie zyskują złe imię. Ta odrażająca tradycja musi zostać zakazana” – grzmi Daniels. Co ciekawe podobna tradycja funkcjonuje w kulturze żydowskiej. Niejaki Haman był opresyjnym przywódcą, który nastawał na Żydów. „Haman był z rodu Amaleka – był Amalekitą – biblijnym, odwiecznym wrogiem Żydów.” Dzięki zabiegom Estery u króla Persów, Kserksesa, Haman został zabity wraz z całą rodziną. Żydzi dokonali wtedy eksterminacji Amalekitów – wymordowali w Persji 75 000 osób. Czy to przypadkiem nie pierwowzór Holocaustu???

By uczcić to wydarzenie w jakiś ludyczny, odpustowy sposób, powstało żydowskie święto  Purim, podczas którego wieszana jest kukła Hamana. 

http://wiez.com.pl/2019/04/23/palenie-judasza-wieszanie-hamana-o-maskowaniu-zla/

***

Johny Daniels trzyma rękę na pulsie, by lud tubylczy siedział cicho i by roszczenia żydowskie w kwocie biliona złotych zostały dyskretnie realizowane. Rząd Prawa i Sprawiedliwości wie, jaka jest cena, by mógł nadal drenować Polskę i mieć parasol ochronny w postaci baz wojskowych armii amerykańskiej, stacjonującej stale w Polsce. Cenę tę stanowi bezrefleksyjne usługiwanie Amerykanom i spełnianie ich zachcianek! Prezydent USA Donald Trump niebawem może złożyć wizytę w Polsce. Jest zaproszony na obchody, związane z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Amerykanie kładą na stół kilka kluczowych dla Polski spraw, m.in. kwestię wzmocnienia obecności wojskowej USA w kraju i zniesienie wiz. Biały Dom liczy, że znacząco wzrośnie skala wymiany handlowej z Polską; wzrost importu przez nasz kraj surowców energetycznych, a w szczególności gazu skroplonego, ale także ukonkretnione zostaną plany budowy elektrowni jądrowych oraz wielkie kontrakty na zakup amerykańskiej broni: rząd RP w szczególności negocjuje zakup kilkudziesięciu supernowoczesnych myśliwców F-35.

Już 5 proc. amerykańskiego eksportu węgla i ropy trafia do Polski. Tym samym znów suwerenność Polski została postawiona pod znakiem zapytania. Dyskretna okupacja, rząd zgadzający się na wszystko, polityka wasalizacji i uległości jak i pisania historii (pod dyktando) na nowo. 

W obliczu tylu niegodziwości, jakie spotykają nas samych, cieszy twórczość niemieckiego zespołu, grającego ciężką odmianę muzyki, grupy Rammstein. Utwór Detuschland, jak i teledysk, promujący singiel o tej samej nazwie, wzbudziły ogromne protesty władz Niemiec oraz organizacji żydowskich.

https://yandex.com.tr/video/search?filmId=15541674496243392406&text=Rammstein%20Deutschland&path=wizard 

Ów teledysk w artystyczny sposób unaocznia dzisiejszym, niewyedukowanym Niemcom ich niechlubną historię i taki jest jego cel.

Słowa piosenki też są mocne: “Ty, ja, my…”. To ma uświadamiać, kim jest zbiorowość, zwana Deutschland, która miała w hymnie słowa „Deutschland, Deutschland über Alles”. W piosence jest „Allen” – czyli „ponad wszystkimi”, a nie „ponad wszystko”. Niemcy zawsze marzyli, by być wielkimi, choćby poprzez mord, podstęp, inwigilację, czy dymiące krematoryjne kominy. Mityczną Walkirię – Germanię gra w teledysku aktorka kabaretowa, Ruby Commey, która jest czarnoskóra. To profanuje mit Aryjczyków, przypominających, że są spadkobiercami Cesarstwa Rzymskiego, podczas gdy tu Germania jest odzianą w skóry dzikuską, podbitą przez Rzymian. Dalej mamy Germanię, odzianą w zbroję Karola Wielkiego, co też się zgadza, bo pierwszą niemiecką dynastią byli Karolingowie.

Rozpasanie mnichów (kleru), które dało Lutrowi asumpt do reformacji, przedstawione jest w teledysku jako kanibalistyczna orgia. Nagle przenosimy się w lata trzydzieste i dziki świat berlińskiego półświatka, uwielbiającego narkotyki i hazard – tu widzimy brutalną, nieczystą walkę przy użyciu kastetów. Samochód, który kojarzy się ze sceną zabójstwa cesarza Ferdynanda wiezie wesoły korowód, Germania rodzi psa pod nadzorem kleru – scenka z satyrycznej brytyjskiej grafiki, gdzie Germania wydaje na świat Hitlera.

Germania w mundurze SS, z opaską na oku, nadzoruje autentyczną scenę wieszania żydowskich więźniów w obozie koncentracyjnym a w tle wznosi się nadzieja Hitlera – rakieta V2 i niemieckie ambicje kosmiczne, z których nic nie wyszło. Wcześniej motłoch szalał, paląc na wielkich stosach książki. Wojna się kończy i Germania zostaje rozstrzelana przez ocalonych w pasiakach. Nie mija jednak chwila a zło odradza się pod postacią Niemieckiej Republiki Demokratycznej i państwa koszmaru Stasi. Towarzysze komuniści są równie zakłamani, lud gnębiony fobią podsłuchów i inwigilacji a w komitetach dzikie, alkoholowe rauty. NRD sponsorowało również studenckie „gorące głowy” z zachodniego, przesiąkniętego zgnilizną świata, mi.in. grupę Baader-Meinhof i w klipie widzimy scenę zamachu na żydowskich sportowców olimpijskich podczas igrzysk w Monachium.

Rammstein przypomina dzisiejszemu światu – także Żydom i wszystkim, którzy cierpieli z rąk Niemców, że historia tego zgniłego plemienia kołem się toczy i źródłem zła nie było żadne mityczne „plemię Nazistów” a oni sami – ich matki, dziadkowie, ojcowie, ludzie prości i wykształceni. Krew jest wpisana w historię tej nacji!

O tym powinien pamiętać również szanowny Jonny Daniels, przybyły do Polski, by kłamać i mścić się za krzywdy swojego narodu. Na kłamstwie jednak nigdy nie zbuduje się pojednania!

Roman Boryczko,

 kwiecień 2019

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*