Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, publicznie o terrorystycznej działalności północnoatlantyckich satrapii demokratycznych na Bliskim Wschodzie
Prezydent Turcji wprost powiedział, że konstrukcje polityczne w postaci Państwa Islamskiego czy Partii Pracujących Kurdystanu to marionetki, pociągane za sznurki przez północnoatlantyckie satrapie demokratyczne, które poprzez te twory polityczne realizują projekt „sił ciemności”, wymierzony w destabilizację Bliskiego Wschodu. Destabilizacja polega na podziale ludności, sianiu fermentu ideologicznego, czyli prania mózgów celem podsycania nienawiści, służącej do bratobójczej wojny, wyniszczającej ten region.
Dla przykładu podał, iż Kurdowie w ramach pomocy militarnej otrzymali z USA 30 000 ciężarówek z bronią, natomiast destabilizację Bliskiego Wschodu dostarczała im broń, amunicję, żywność i medykamenty. Prezydent Turcji nie tylko zapowiedział koniec terrorystycznej organizacji NATO – lecz także ukaranie krajów, które brały udział w tej bardzo brudnej wojnie.
AF
