Prezes Jarosław wysiada i… wszyscy wysiadają? (4)

Czwarta myśl Jarosława: Wysiadam…

W roku 2017 zdecydowanie ufało Kościołowi katolickiemu 29,9 proc. Polaków, a w 2020 już tylko 15,7 proc. Episkopat w dobie domniemanej pandemii ramię w ramię z WHO, politykami i rozmaitymi „autorytetami”, nawołującymi do szczepień pod lufą karabinu, wprowadził drastyczne obostrzenia dla wiernych w czasie „szalejącego wirusa”. Rząd Prawa i Sprawiedliwości ograniczył liczbę osób, uczestniczących w obrzędach liturgicznych do 5, nie licząc osób sprawujących te obrzędy oraz osób, które uczestniczą w pogrzebie. Kościół w Polsce pomimo dawnej nazwy (Rzymsko-Katolicki) stał się Polsko-Katolicki. Słucha gorliwie władzy, bo sam po trosze jest władzą i wierni to wyczuwają. PiS zabronił w tym roku zachowania tradycji wielkanocnych (np. rodzinnego śniadania wielkanocnego czy święcenia wielkanocnych pokarmów) i braku możliwości uczestniczenia w nabożeństwach kościelnych, by po tygodniu obostrzenia znieść.

Nic bez wiedzy Kaczyńskiego, jeśli to nie przypadek, kameleon zmienia dziś barwy i szykuje się na nowe rozdanie. Do podgrzania atmosfery na gruncie muzycznym idealnych był Kazik Staszewski, za to szklany ekran zagospodarowali bracia Sekielscy ze swym tasiemcem (część druga filmu o pedofilii w kościele, pt. Zabawa w chowanego).

Sekielscy ciągną gawędę o spisku hierarchii kościelnej, zamiataniu czynów pedofilskich pod dywan a sama hierarchia umniejsza problem (biskup Janiak: „W więzieniach jest 808 pedofilów i tylko 3 księży”). Problem jest, ale o niebo bardziej złożony. Pięknie o nim powiedział o. Andrzej Kuśmierski, subprzeor oo. domnikanów we Wrocławiu. „Pytam: gdzie ja byłem, gdzie byliście wy, gdzie był biskup X czy Y, gdzie byli inni wierni? Gdzie byli rodzice pokrzywdzonych? Gdzie były instytucje, także te kościelne? Gdzie jest Duch Święty? Czy otrzymaliśmy go i żyjemy w nim? (…)”.

Film Sekielskich ujawnił, że w wielu polskich rodzinach panuje kult patologicznych praktyk i pokrętnego pojęcia wiary w Boga oraz w dobro kapłana.  Przecież te dzieci pozwoliły na to, by sprawa zaszła dalej. Rozumiem – raz dać się podejść i wykorzystać… ale parę razy? Latami? To jest dla mnie nie do pomyślenia, iż ofiara bała się bardziej reakcji w domu niż samego oprawcy zboczeńca! Nie rozumiesz, będąc dzieckiem… że dotykanie cię w strefach intymnych przez innych jest złe? Czego ich rodzice nauczyli? Już od najmłodszych lat dziecko musi wiedzieć, iż to, co ma pod ubraniem jest jego sprawą i intymnością i nikt ma tam nie zaglądać!

Film Sekielskich chyba zupełnie przypadkowo obuchem uderzył w homoseksualistów, którzy podnieśli larum. Film Zabawa w chowanego, określony został przez tęczowych jako „homofobiczny bluzg”. Sekielscy bronili się, że jeśli wysoki dostojnik polskiego Kościoła mówi o homo lobby w Kościele, to mamy do czynienia z ważnym głosem w dyskusji – wyszło jednak na to, że statystycznie homoseksualiści są dominującą grupą, która dopuszcza się gwałtów na nieletnich, nie tylko w Kościele katolickim ale w każdym środowisku. Sekielscy nieświadomie rozpętali burzę, wprost przekazując dalej tę homofobiczną propagandę.

Na „odcinku” wiary Jarosław Kaczyński również odniósł zamierzony sukces. PiS zabronił świąt a gorliwi purpuraci wykonali rozkazy i jajeczko święciliśmy w tym roku „zdalnie”! PiS, wspierając Kościół dzięki obrazowi Sekielskich, dziś wspiera pedofili! Idealnie! (Cdn.)

Roman Boryczko,

maj 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*