Polski Ład mieszkaniowy?

Polski Ład według zamysłu globalisty Mateusza Morawieckiego ma być receptą na wszystkie bolączki Polek i Polaków. Dzięki unijnym zastrzykom pieniędzy świat po pandemii tajemniczego wirusa Covid-19 to właśnie dla nas ma stać otworem. Inni będą biednieć, ubożeć, upadać – my, tania siła robocza będziemy rosnąć w siłę (na miarę swoich możliwości i ograniczonych nagród) deklasując tych z ogona bogatej Europy.

Nie zapominajmy jednak, że owa solidarnościowa pomoc obwarowana jest przez decydentów z UE kwestiami prawnymi i akurat Polska ma wiele na sumieniu według „europejskich liberalnych standardów”. Kaczyński pokazuje pazurki (może tylko to mu już zostało) odszczekując się swoim mocodawcom. W kwestii covidowej wojny stanął po stronie globalistów – „państwo ma obowiązek uczynić wszystko, by doprowadzić do najwyższego stopnia zabezpieczenie przed zarazą. Uważam, że nie można kierować się w tej sytuacji myśleniem o tym, aby nie narażać się jakiejś grupie wyborców”. To może oznaczać, iż wicepremier jest zdeterminowany, by podjąć jakieś radykalne kroki.

W stosunku do ekipy Joe Bidena, Polska okazuje szorstką przyjaźń (nie zapominajmy, z jakiej pozycji ją okazujemy!). Izrael oraz amerykańskie organizacje żydowskie dostają prztyczka w nos.  Wprowadzana przez Prawo i Sprawiedliwość nowelizacja służy obronie interesów obecnie żyjących obywateli polskich oraz całego państwa. Jednak oznacza także odżegnanie się od wypłacenia w przyszłości reparacji, a takowe zostały przyobiecane (jak twierdzą Żydzi) wraz z przystąpieniem Polski w czerwcu 2009 r. do deklaracji terezińskiej. Kolejnym krokiem w dziwnie wojennej postawie PiS-u na kierunku amerykańskim jest majstrowanie przy nie udzieleniu koncesji jednej z największych inwestycji USA – TVN-Discovery – tak, by inwestor swoje udziały sprzedał.

Kongresmeni amerykańscy i setki dziennikarzy w Polsce podgrzewają atmosferę. USA potrafią przetrzepać skórę sojusznikowi, który się wygłupił samobójczym pociągnięciem; pokazał to dwa lata temu krótki łomot, urządzony Warszawie za idiotyczną nowelizację ustawy o IPN. Teraz rzecz jest poważniejsza, bo wstępnie idzie o 60 mld dolarów, a może więcej… Na tyle Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO) w 2015 r. wyceniała polskie należności.

Jest i więcej kłopotów na głowie Kaczyńskiego – Nord Stream 2, elektrownia Turów, polityka klimatyczna, praworządność, aborcja, LGBTQ… Gdy płoną drwa, trzeba z ogniska część palących się konarów wyjąć. Kaczyński kapituluje wobec unijnego trybunału i jego postanowienia wobec Izby Dyscyplinarnej i jej dotychczasowych wyroków. Likwidacja i wygaśnięcie stosunku służbowego sędziów Izby, a także zmiana zasad postępowań dyscyplinarnych – kompleksowe wykonanie wyroku TSUE, to być może klucz do wielkich pieniędzy na Polski Ład. Rząd PiS-u miał czas do 16. sierpnia, by odnieść się do unijnego wyroku! (Cdn.)

Roman Boryczko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*