Politycy otwarcie przyznają, że jesteśmy na krawędzi „wojny ostatecznej” (2)

Joe Biden przemawiał także we wtorek przed Narodami Zjednoczonymi i podczas tego przemówienia po raz kolejny potwierdził wsparcie USA dla wojny na Ukrainie.

Doniesienia mówią, że planuje zwrócić się do Kongresu o pakiet pomocowy o wartości 24 miliardów dolarów, aby pomóc we wzmocnieniu ukraińskiej armii.

Ale daliśmy im już miliardy dolarów.

Gdzie się podziały te wszystkie pieniądze?

To pytanie zadaje teraz spiker Izby Reprezentantów, Kevin McCarthy…

Spiker Izby Reprezentantów, Kevin McCarthy zażądał „odpowiedzialności” za serwowanie pomocy USA dla Ukrainy i zapowiedział przesłuchanie prezydenta Wołodymyra Żeleńskiego w Washingtonie w obliczu rosnących napięć wśród Republikanów w związku z finansowaniem wojska ukraińskiego.

„Czy Żeleński został wybrany do Kongresu? Czy jest naszym prezydentem? Nie sądzę, że muszę do czegokolwiek się zobowiązywać i myślę, iż mam do niego pytania” – powiedział we wtorek McCarthy w ostatnich uwagach, w których wyraził sceptycyzm co do miliardów w amerykańskiej pomocy militarnej oraz innego wsparcia.

„Gdzie jest odpowiedzialność za pieniądze, które już wydaliśmy? Jakie są szanse na zwycięstwo? Myślę, że właśnie to chce wiedzieć amerykańska opinia publiczna” – powiedział dziennikarzom ABC News.

Wielu Amerykanów nie chce wierzyć, iż konflikt ten kiedykolwiek wydostanie się poza granice Ukrainy. Ale prawda jest taka, że już to nastąpiło. W rzeczywistości CNN donosi, że Ukraińcy właśnie przeprowadzili ataki dronami „na wspieraną przez Wagnera milicję w pobliżu stolicy Sudanu”…

Dochodzenie CNN wykazało, że ukraińskie służby specjalne prawdopodobnie stały za serią ataków dronów i operacją naziemną, skierowaną przeciwko wspieranej przez Wagnera milicji w pobliżu stolicy Sudanu, co zwiększa perspektywę, iż skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę rozprzestrzeniły się daleko poza linię frontu.

W rozmowie z CNN ukraińskie źródło wojskowe określiło operację jako dzieło „wojskowe spoza Sudanu”. Naciskani, czy za atakami stoi Kijów, źródło stwierdziło jedynie, że „prawdopodobnie za te ataki ponoszą odpowiedzialność ukraińskie służby specjalne”.

Tymczasem Azerbejdżan rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko Armenii…

Azerbejdżan przeprowadził we wtorek ataki w spornym regionie Górskiego Karabachu, ogłaszając rozpoczęcie operacji „antyterrorystycznej”, co grozi wywołaniem kolejnej wojny w regionie.

Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu oświadczyło, że używa „broni o wysokiej precyzji”, aby „obezwładnić” siły, wspierane przez Ormian i obrać za cel ormiańskie pozycje wojskowe w celu wyparcia „sił zbrojnych Armenii”.

Materiał, nakręcony rzekomo w Stepanakercie, stolicy Karabachu, zwanej przez Azerów „Khankendi”, uchwycił odgłosy głośnych ostrzałów i ostrzału artyleryjskiego.

Czy zauważyliście, że administracja Bidena nie potępiła tej agresji Azerbejdżanu?

Dzieje się tak, ponieważ administracja Bidena prawie na pewno ją pobłogosławiła.

Jeśli wybuchną walki między Azerbejdżanem a Armenią, to odciągnie to rosyjskie zasoby wojskowe od frontu ukraińskiego.

Zdecydowanie żyjemy w czasach wojen i pogłosek o wojnach. Wciąż słyszymy coraz więcej plotek, że Chiny szybko przygotowują się do konfliktu zbrojnego ze Stanami Zjednoczonymi. Sprawdź tylko, co Gordon Chang powiedział w Fox Business w poniedziałek…
Gordon Chang, starszy pracownik Instytutu Gatestone i ekspert ds. Chin, wydał groźne ostrzeżenie, dotyczące możliwości wymiany nuklearnej z Chinami w związku z utrzymującym się zawyżonym napięciem na arenie światowej, a Stany Zjednoczone przygotowują się do wojny.

„Jesteśmy znacznie bliżej wymiany nuklearnej, niż myślą Amerykanie” – powiedział Chang w poniedziałkowym programie Mornings with Maria (Poranki z Marią) stacji Fox Business. „Chiny przygotowują się do wojny… Chiny badają Stany Zjednoczone pod kątem ataków nuklearnych, więc musimy zdać sobie sprawę z powagi tego problemu. Problemy chińskiego reżimu wskazują obecnie, że Xi Jinping kontroluje prawie całą chińską broń nuklearną, mianuje teraz dowódców, którzy będą wykonywać jego rozkazy i naciskać przycisk, kiedy rozkaz wyda”.

Gordon Chang ma rację. Nadchodzi wojna z Chinami. W chwili, gdy Chiny napadną na Tajwan, Stany Zjednoczone i Chiny będą w stanie wojny. Chińczycy o tym wiedzą, ale nie powstrzymuje ich to od przygotowań do takiego konfliktu. W ostatnich dniach Chińczycy w dalszym ciągu badali obronę wyspy, wysyłając fale samolotów bojowych w strefę identyfikacyjną tajwańskiej obrony powietrznej…

Ministerstwo Obrony Narodowej Tajwanu stanowczo zaapelowało do Pekinu o zaprzestanie ciągłych prowokacji wojskowych po wykryciu ponad 100 chińskich samolotów bojowych w pobliżu wyspy w ciągu 24 godzin od niedzieli do poniedziałku, podało CNN.

W oświadczeniu ministerstwo wyraziło poważne zaniepokojenie znaczną liczbą samolotów bojowych, które jego zdaniem stanowią „poważne wyzwanie w Cieśninie Tajwańskiej i dla bezpieczeństwa w regionie”. Jak podaje CNN, Chiny wkroczyły na linię środkową w Cieśninie Tajwańskiej i przekroczyły zadeklarowaną przez Tajwan strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ).

Kiedy ta wojna się rozpocznie, większość Amerykanów będzie całkowicie zszokowana. Ale nikt nie będzie mógł powiedzieć, że nas nie ostrzegano.

Co ciekawe, niedawno pewien mężczyzna zapytał Alexę o nadchodzące wybory prezydenckie w USA. Alexa odpowiedziała mu, że wybory w USA w 2024 roku zostaną odwołane, ponieważ będziemy wtedy w stanie wojny z Rosją i Chinami.

Osobiście nie sądzę, aby wydarzenia potoczyły się tak szybko. Mogę się mylić, ale sądzę, że wybory prezydenckie w 2024 roku się odbędą.

Jednakże nie powinno być żadnych wątpliwości, iż zarówno wojna z Rosją, jak i z Chinami są mocno zarysowane na horyzoncie. Gdyby nasi przywódcy mieli choć trochę rozsądku, staraliby się znaleźć wyjście z tego bałaganu, póki jest to jeszcze możliwe.
Niestety, wygląda na to, że nasi przywódcy całkowicie oszaleli, dlatego nadal zmierzamy ku szalonej randce z czymś nie do pomyślenia.

 

Michael Snyder

Tłum. Andrzej Filus