PO-wska cnota krytyki się boi…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

17. stycznia 2013 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi umorzył postępowanie, podczas którego wysunięto zarzuty znieważenia Prezydenta RP przez stronę AntyKomor i jej twórcę, Roberta Frycza. W uzasadnieniu sąd kierował się zasadą, że władza powinna mieć „grubą skórę”, ponieważ jej rolą jest publiczne dbanie o dobro – gdy poziom niekompetencji sięgnie zenitu, obywatel ma prawo do krytyki posunięć swoich przedstawicieli. Satyra, happening, ulotka, publikacja, internetowy wpis – obywatele mają prawo do niezadowolenia i mają również prawo do jego manifestowania. PO-wska cnota jednak o tym zapomniała i co rusz sięga po metody, rodem z czasów stalinowskich. Kibole za manifestowanie treści antysystemowych na obiektach sportowych karani są wyrokami w zawieszeniu, zakazami stadionowymi, karami kilku tysięcy grzywny. Można również otrzymać taką karę za… wznoszenie okrzyków i namierzenie przez monitoring. Podobnie dzięki pracy monitoringu miejskiego Kielc i działania spec-służb namierzono dwóch licealistów, którzy łamiąc zabezpieczenia reklamy świetlnej ulicznego banera – wyemitowali 6. lipca o godzinie 18:00 słynne zdjęcie smoleńskie w uścisku z podpisem: „Tusk, dziwka Putina”. Nikt nie potraktował tego epizodu jako wybryku chuligańskiego, występku o niskiej szkodliwości czy wirtualnego happeningu… Ofensywa służb – jak nigdy – nabrała tempa lawiny i 12 dni później władze zatrzymały obu szalenie niebezpiecznych osiemnastolatków, wobec których zastosowano restrykcje niczym wobec groźnych przestępców – poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Sugerowany jest już wyrok do dwóch lat bez zawieszenia… PiS-iory też nie mają czystego sumienia. Śp. Lech Kaczyński procesował się z jakimś bezdomnym, który na dworcu lżył majestat Prezydenta… Ten słynny okrzyk: „Spieprzaj, dziadu”… Ale też za rządów owej znienawidzonej przez wielu „moherowej dyktatury” nikt zawiasów i grzywien nie przylepiał za polską flagę czy polityczny głos rozpaczy…

***

Młodzi są bezrobotni.

Młodzi nie mają perspektyw.

Młodzi wyjeżdżają, bo tu nie ma dla nich miejsca!

Tęczowa, przepełniona miłością, obywatelska PLATFORMA – jak głosi stara maksyma – „Walczy o pokój i ład, aż leje się krew”.

 

(AWANGARDA)

LIPIEC 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*