Operacja USA w walce o pokój, czyli JAK OKRAŚĆ LIBIĘ! (3)

Lotnictwo zostało wysłane do obrony demokracji. Pierwsze skrzypce zagrały nawet nie Stany Zjednoczone, ale Francja, która zdecydowała się na powrót do wojskowych struktur NATO i najwyraźniej chciała się wykazać. Kaddafi miał już całą koalicję wrogów. Konflikt ogarnął kilka stron, które walczyły o różnice etniczne, plemienne, polityczne, ideologiczne i ekonomiczne. Walki doprowadziły do destabilizacji kraju, powodując spadek wydobycia w przemyśle naftowym. W tym czasie Libia praktycznie przestała istnieć jako państwo.

Po zbombardowaniu Libii i brutalnym zabójstwie Kaddafiego i wielu członków jego rodziny, prozachodni rebelianci spalili jego Zieloną księgę, rodzaj nauk Kaddafiego, która szczegółowo opisuje jego utopijne marzenie o nowym porządku światowym – porządku Dżamahirii. „Człowiek, jako jednostka, musi mieć wolność słowa, a nawet jeśli jest szalony, mieć prawo do swobodnego wyrażania swojego szaleństwa”.

Aktywa Kaddafiego zostały zamrożone przez ONZ. W samej tylko Belgii fundusze zostały zamrożone w czterech instytucjach finansowych. Od 2012 roku z kont bankowych Euroclear zniknęło od 3 do 5 miliardów euro. Kaddafi przed śmiercią był najbogatszym człowiekiem świata, mając 200 miliardów USD, posiadając majątek ponad trzy razy większy od meksykańskiego potentata telekomunikacyjnego – Carlosa Silm Helú – dotychczas uznawanego za najbogatszego człowieka. „Gołąbki pokoju” okradły przywódcę, Libię i jej mieszkańców ze wszystkiego, ale w białych rękawiczkach.

Obecna Libia to chaos, terroryzm, nielegalni emigranci i trzy ośrodki polityczne. Pierwszy to powołany przez parlament w Tobruku, uznany na arenie międzynarodowej rząd tymczasowy, na czele z premierem Abdelem Hamidem Dbeibą. W Trypolisie powstał rząd jedności narodowej, który został uznany przez ONZ, ale kontrolował mniejszą część kraju. Turcja i Katar poparły rząd w Trypolisie. Trzecia siła to formacje generała Khalifa Haftara, byłego sojusznika Kaddafiego, popierane dziś przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt, Jordanię i Rosję. Walka toczy się o hegemonię w regionie i wpływy geopolityczne; istnieje również konflikt ideologiczny o polityczną rolę islamu – i tutaj rozwinął się on z pełną siłą. I dopóki sytuacja się nie zmieni, kraj nie zazna spokoju ani wyciszenia.

Wojna domowa w Libii może zostać wznowiona w 2023 roku. Proces pokojowy utknął w martwym punkcie, a wybory nigdy się nie odbyły. Ale jest coraz więcej ludzi, którzy chcą poruszyć ul pszczeli. Generał nadal kontroluje wschodnią część de facto zdezintegrowanego kraju. I chce podbić stolicę – Trypolis, co oznaczać będzie kontrolę nad całą Libią. Wojna w Libii będzie miała globalne konsekwencje. Produkcja ropy zostanie zmniejszona o 1,2 miliona baryłek dziennie, co spowoduje wzrost światowych cen ropy. Terroryści i migranci będą napływać z Libii do krajów europejskich. ONZ leniwie wzywa do pokoju – i jest mało prawdopodobne, aby zostało to wysłuchane. (Cdn.)

 

Roman Boryczko,

28.01.2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*