Nowe możliwości technologiczne, nowy obraz wojny?

Nowe technologie tworzą nowy obraz barbarzyńskiej wojny. Wojna rozpoczęta przez Azerbejdżan z Armenią została przygotowana przez dowództwo tureckie, które dysponuje nowymi technologiami, produkowanymi u siebie. Nasi wojskowi mówią, że nowe technologie to rzeczywistość, wyjęta żywcem z science fiction. Z drugiej strony istnieją przepowiednie co do trzeciej wojny światowej, które żywo odsłaniają ich tajemnicze znaczenie przez nowe technologie. Aby nie być gołosłownym, oddaję artykuł, napisany przez emerytowanego generała broni armii hinduskiej, H. S. Panaga, który służył w niej 40 lat. Warto w tym miejscu powiedzieć o nowej doktrynie wojennej, Future Combat System (Przyszłościowy System Zarządzania), która dotyczy prowadzenia nowoczesnej wojny, opracowanej przez nieżyjącego już wice admirała  US Navy, Arthura K. Cebrowskiego. 

Andrzej Filus

***

Zaawansowane technologicznie drony pomogły armii chińskiej w kwestii spornego obszaru LAC, ponieważ armia hinduska ich nie miała.

W ciągu ostatniego miesiąca trwający między Armenią a Azerbejdżanem konflikt pokazał nowe oblicze wojny. Siły zbrojne na całym świecie śledzą z uwagą  szerokie wykorzystanie zaawansowanych technologii wojskowych – uzbrojonych i nieuzbrojonych dronów i krążącej amunicji, potocznie nazywanej „dronami kamikadze”. Filmy wykonane z pola walki na Kaukazie, pokazują, że system broni, oparty na sztucznej inteligencji będzie miał przemożny wpływ na kształtowanie się przyszłych konfliktów, spychając bardzo romantyczną walkę wręcz na margines.

Mądrością empiryczną jest, że rozwój i wprowadzanie przełomowych technologii wojskowych i ich antidotum jest niemal równoczesne. Potrzebujesz know-how, zreformowania doktryny wojskowej oraz pokrycia związanych z tym wydatków – Indie są znane z opóźnienia. Nic lepiej nie ilustruje tego zjawiska, jak nasza nieudolność do zneutralizowania chińskich wojsk i przymusowej sytuacji dla nas na LAC z powodu ogromnej różnicy w możliwościach zaawansowanych technologii.

Poniżej analizuję te technologie, ich wykorzystanie przez naszych przeciwników, nasz obecny stan i dalsze działania.

Jakie są te technologie?

Bezzałogowe statki powietrzne (UAV) lub drony, jak je popularnie się nazywa, istnieją już od prawie czterech dekad. Zostały one początkowo opracowane do celów wywiadowczych, nadzoru i rozpoznania (ISR). Uzbrojone w szereg czujników i charakteryzujące się dużą wytrzymałością, UAV efektywnie zbierały informacje o polu bitwy bezpośrednio na polu bitwy, aby kierować ogniem, prowadzonym przez różne systemy. W XXI wieku pojawiły się uzbrojone drony, które mogły przenosić amunicję precyzyjną (PGM) i pociski. Ich skuteczność została udowodniona w Afganistanie na początku 2001 roku – eliminując kierownictwo Al-Khaidy i talibów. Początkowo monopolistą w tej dziedzinie były Stany Zjednoczone, ale w ostatnich kilku latach co najmniej 10 innych krajów  poszło w ich ślady. Izrael, Wielka Brytania, Pakistan, Irak, Nigeria, Iran, Turcja, Azerbejdżan, Rosja i Zjednoczone Emiraty Arabskie przeprowadzały ataki za pomocą dronów.  Wiele innych krajów ma je w swoim arsenale.

Drony mogą być używane zarówno na poziomie taktycznym, jak i strategicznym. Ta ostatnia zależy od wywiadu kosmicznego, komunikacji i nawigacji. Stany Zjednoczone, Izrael i Chiny są największymi producentami dronów wszystkich typów. Turcja dokonała szybkich postępów w produkcji, eksporcie i używaniu uzbrojonych dronów.

Amunicja Loiter to bomba z wbudowanym systemem naprowadzania, która jest znacznie tańsza w produkcji i może skutecznie niszczyć każdy system broni wraz z obsługą. Są one produkowane w wersji kamikadze, czyli do  jednorazowego użytku oraz w bardziej wyrafinowanych modelach wielokrotnego użytku. Rój takiej krążącej amunicji może zostać wystrzelony z wyrzutni, które mogą tworzyć system wyrzutni. Wykorzystanie amunicji krążącej w dużych ilościach, zmieniło zasady gry na taktycznym polu bitwy. Psychologiczny wpływ  tej broni jest wielki, jak pokazuje wojna na Kaukazie. Bycie celem dla nieznanego i niewidzialnego wroga jest frustrujące – „Gdzie jesteście, dranie?” – krzyczał załamany armeński żołnierz po jednym z niszczycielskich uderzeń dronów. (Cdn.)

H. S. Panag

Tłum. A. Filus