Nie istnieją wiarygodne testy na SARS CoV-2 (3)

W związku z tym poprosiliśmy zespoły naukowe – autorów odpowiednich artykułów, do których odwoływano się w kontekście SARS-CoV-2, o dowód – czy zdjęcia z mikroskopów elektronowych, przedstawione w ich eksperymentach in vitro, pokazują oczyszczone wirusy?

Ale żaden zespół nie mógł odpowiedzieć na to pytanie „tak” – i uwaga, nikt nie powiedział, że oczyszczenie nie jest koniecznym krokiem.
Otrzymaliśmy tylko odpowiedzi typu „Nie, nie uzyskaliśmy z mikroskopu elektronowego obrazu pokazującego stopień oczyszczenia” (patrz poniżej).

 

Badanie 1:

Leo LM Poon; Malik Peiris, Pojawienie się nowego ludzkiego koronawirusa, zagrażającego zdrowiu ludzkiemu, „Nature Medicine”, marzec 2020 r.

Odpowiedź: autor: Malik Peiris, data: 12. maja 2020 r.

Odpowiedź: „Obraz przedstawia wirusa, wyrastającego z zakażonej komórki. To nie jest oczyszczony wirus”.

 

Badanie 2:

Myung-Guk Han i in., Identyfikacja koronawirusa, wyizolowanego od pacjenta w Korei z Covid-19, „Osong Public Health and Research Perspectives”, luty 2020 r.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7045880/

Odpowiedź: autor: Myung-Guk Han, data: 6. maja 2020 r.

Odpowiedź: „Nie mogliśmy oszacować stopnia oczyszczenia, ponieważ nie oczyszczamy i nie koncentrujemy wirusa, hodowanego w komórkach”.

 

Badanie 3:

Wan Beom Park i in., Izolacja wirusa od pierwszego pacjenta z SARS-CoV-2 w Korei, „Journal of Korean Medical Science”, 24. lutego 2020 r.

Odpowiedź: autor: Wan Beom Park, data: 19. marca 2020 r.

Odpowiedź: „Nie uzyskaliśmy zdjęcia z mikroskopu elektronowego, pokazującego stopień oczyszczenia”.

 

Badanie 4:

Na Zhu i in., A Novel Coronavirus from Patients with Pneumonia in China, 2019, „New England Journal of Medicine”, 20. lutego 2020 r.

Odpowiedź: autor: Wenjie Tan, data: 18. marca 2020 r.

Odpowiedź: „[Pokazujemy] obraz osadzonych cząstek wirusa, a nie cząstek oczyszczonych”.

Jeśli chodzi o wspomniane prace, jest jasne, że to, co pokazano na mikroskopach elektronowych (EM), jest końcowym wynikiem eksperymentu, co oznacza, że nie ma innego wyniku, z którego mogliby zrobić inne obrazy.

Oznacza to, iż jeśli autorzy tych badań przyznają, że opublikowane obrazy z ich mikroskopów elektronowych nie wykazują oczyszczonych cząstek, to zdecydowanie nie posiadają oczyszczonych cząstek, uważanych za wirusowe. (W tym kontekście należy zauważyć, że niektórzy badacze używają w swoich pracach terminu „izolacja”, ale opisane w nich procedury nie reprezentują właściwego procesu izolacji (oczyszczania). W konsekwencji termin „izolacja” jest w tym kontekście nadużywany).

Dlatego autorzy czterech głównych prac z początku 2020 r., w których twierdzą, że odkryli nowy rodzaj koronawirusa, przyznają, że nie mieli dowodu na to, iż genom wirusa pochodzi z cząstek wirusopodobnych lub szczątków komórkowych, czystych albo nieczystych, lub jakichkolwiek cząstek.
Innymi słowy, istnienie RNA SARS-CoV-2 opiera się na wierze, a nie na faktach!

Skontaktowaliśmy się również z dr Charlesem Calisherem, który jest doświadczonym wirusologiem. W 2001 r. w Science  opublikował „żarliwy apel… do młodszego pokolenia” kilku weteranów wirusologów, w tym Calishera, mówiąc, że: „[nowoczesne metody wykrywania wirusów, takie jak] elegancka reakcja łańcuchowa polimerazy […], mówią niewiele lub nic o tym, jak wirus się rozmnaża, jakie zwierzęta go przenoszą, [lub] jak wywołuje choroby u ludzi. [To] tak, jakby próbować stwierdzić, czy ktoś ma nieświeży oddech, patrząc na jego odcisk palca.”[3]

Dlatego zapytaliśmy dr Calishera, czy zna choć jeden artykuł opisujący, jak SARS-CoV-2 został wyizolowany i ostatecznie naprawdę oczyszczony. Jego odpowiedź:

Nie znam takiej publikacji. Sam na taką czekam.”[4]

To właściwie oznacza, że nie można stwierdzić, iż sekwencje genów RNA, które naukowcy pobrali z próbek tkanek, przygotowanych we wspomnianych badaniach in vitro i dla których testy PCR są ostatecznie „kalibrowane”, należą do konkretnego wirusa – w tym przypadku SARS-CoV-2.

Ponadto nie ma dowodów naukowych na to, że te sekwencje RNA są przyczyną tak zwanego Covid-19.

W celu ustalenia związku przyczynowego w taki czy inny sposób, tj. poza izolacją i oczyszczaniem wirusa, absolutnie konieczne byłoby przeprowadzenie eksperymentu, który spełnia cztery postulaty Kocha.

Ale nie było takiego eksperymentu, jak niedawno ujawnili Amory Devereux i Rosemary Frei dla OffGuardian.

Postulaty Kocha (przypis redakcji):


Postulat 1 – Drobnoustrój musi być obecny u wszystkich osób, mających daną chorobę i powinien mieć związek ze zmianami chorobowymi.
Postulat 2 – Drobnoustrój musi być wyizolowany w czystej kulturze od osoby chorej.
Postulat 3 – Drobnoustrój, wyizolowany od chorej osoby, po wprowadzeniu do ludzi lub zwierząt musi wywołać tę samą chorobę.

Postulat 4 – Drobnoustrój należy ponownie wyizolować w czystej kulturze od eksperymentalnie zakażonego człowieka lub zwierzęcia w celu spełnienia trzeciego postulatu. (Cdn.)

 

Torsten Engelbrecht i Konstantin Demeter

 

Za: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=28697&Itemid=53

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*