Nie chcę, by to była moja wojna! (3)

Niektórzy zachodni intelektualiści przejmowali narrację na temat ekspansji NATO na wschód. Według niej Rosja ma prawo się bronić, bowiem NATO, synonim amerykańskiego imperializmu, jest coraz bliżej jej granic. Jeden z tekstów Johna Mearsheimera, bardzo znanego profesora z Uniwersytetu Chicagowskiego mówi, że wojna w Ukrainie jest winą Zachodu, bo to Zachód rozszerza swoją strefę wpływów o coś, co historycznie należy do Rosji. Mimo że sam Mearsheimer nie jest lewicowy, osoby takie, jak Noam Chomsky, Naomi Klein i instytucje, jak Jacobin Magazine, podpisywały się pod tym i udostępniały jego tekst. A także – ambasada Rosji w… Australii. Zdrowy rozsądek podpowiada, że społeczeństwa zauroczone „heroizmem” nieśmiertelnych „cyborgów”, bander-dywizji powinny upuścić trochę powietrza z tych wierutnych kłamstw. Konflikt w rosyjskojęzycznym świecie jest po prostu wojną domową!

Ktoś w tamtej rodzinie po prostu został namówiony do zdrady, a że ta zdrada została nazwana przemożną chęcią narodu ukraińskiego do jeszcze bardziej pogłębionego samostanowienia i umiłowania demokracji (pod postacią zbrojeń o charakterze ofensywnym), to zabawa ta skończyła się tak, jak każdy dziś widzi. Władze w Turcji nadal  nie poparły sankcji wymierzonych w Moskwę, stoją w rozkroku, chcą negocjować z Putinem pokój na Ukrainie. Izraelski premier Naftali Bennett od początku putinowskiej inwazji w Ukrainie przedstawia się jako orędownik pokoju. Do pokojowych rozmów wzywa także premier Indii, Narendra Modi. ONZ milczy, jakby go nie było. Projekt Rady Europejskiej zakładał wsparcie kraju, zaatakowanego przez Rosję, kwotą 18 mld euro w 2023 roku.

Przeciwko udzieleniu takiej pomocy w imieniu Węgier wypowiedział się minister finansów, Mihály Varga. Viktor Orbán konsekwentnie odmawia poparcia zachodnich sankcji, nakładanych na Rosję. Jak mówił w zeszłym miesiącu, Węgry potępiają rosyjską agresję i pomagają narodowi ukraińskiemu, ale nie są skłonne przedkładać interesów Ukrainy nad swoje własne. Elon Musk zaproponował  rozwiązania: „Pokój Ukraina-Rosja: – Ponowne wybory w anektowanych regionach pod nadzorem ONZ. Rosja odchodzi, jeśli taka jest wola ludzi. – Krym formalnie należy do Rosji, tak jak było od 1783 r. (do pomyłki Chruszczowa). – Zapewnione dostawy wody na Krym. – Ukraina pozostaje neutralna”. Papież Franciszek zapowiedział, że Watykan jest gotowy zrobić wszystko, co możliwe, aby doprowadzić do mediacji i zakończenia wojny na Ukrainie. Według Dmitrija Pieskowa, Rosja z zadowoleniem przyjmuje inicjatywę każdego państwa, w tym Watykanu, które jest gotowe do pomocy w umożliwieniu negocjacji z Ukrainą. Jak jednak dodał, w obecnej sytuacji propozycje te nie mogą być zrealizowane ze względu na stanowisko Kijowa.

Obecny dług Ukrainy  według stanu na 30. listopada 2021 r. to 2,558 bln hrywien, czyli 94,1 mld dol., z czego 1,496 bln hrywien – równowartość 55 mld dol. – przypadało na zadłużenie zagraniczne, a 1,062 bln hrywien, czyli 39,1 mld dol. to zadłużenie wewnętrzne. Polski dług liczony jest w bilionach, może to już bilion dolarów? Decydenci warszawscy z zapałem piłują gałąź, na której wszyscy siedzimy. Mateusz Morawiecki swą destrukcję schował również przed polskim Sejmem w funduszach, do jakich dostęp ma tylko on. Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 utworzono na mocy ustawy z 31. marca 2020 roku, Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju, zobowiązania zaciągnięte przez Bank Gospodarstwa Krajowego i inne.

Polska finansuje „zabawę”, która już krwawo rozprawia się z samymi Ukraińcami i Ukrainkami. Pozostaje mnie i nam modlić się o pokój! Namawiajmy ludzi w Polsce, swych bliskich i dalszych, sąsiadów i znajomych. Ostudźmy emocje. Tylko pokój! Precz z całą polską klasą polityczną, owładniętą wojną i bander-zdradą!

Roman Boryczko,

grudzień 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*