Nie chadzam na koncerty
Nie chadzam na koncerty muzyki poważnej, bo denerwuję się, że im coś nie wyjdzie. Czuję napięcie – czy udziela mi się. Co innego na rockowe i im podobne, bo ci jak się pomylą, to nic takiego. W tego rodzaju muzyce chodzi o co innego, tutaj akurat pomyłka nie gra roli, bodaj jakiejkolwiek.
Muzyki poważnej wolę słuchać z nagrań, albo retransmitowanej w radio czy telewizji, w każdym razie – gdy już jest po wszystkim.
Zbigniew Sajnóg
(Visited 20 times, 1 visits today)