Neoliberałowie toczą wojnę z rzeczywistością

Dr Kevin Barrett jest arabistą-islamologiem i jednym z najbardziej znanych amerykańskich krytyków wojny z terroryzmem. W latach 1991-2006 dr Barrett wykładał na uniwersytetach w San Francisco, Paryżu i Wisconsin. Jednak w 2006 roku został zaatakowany przez republikańskich ustawodawców stanowych, którzy wezwali do zwolnienia go z pracy na Uniwersytecie Wisconsin-Madison z powodu poglądów politycznych. Od 2007 roku dr Barrett jest nieformalnie umieszczany na czarnej liście, jako nauczyciel w amerykańskich college’ach i uniwersytetach. Obecnie pracuje jako organizator non-profit, mówca publiczny, autor i prezenter radiowy. Mieszka w wiejskim stanie Wisconsin. (Red.)

Lewacy wymazują, a następnie przepisują historię, zaprzeczają biologii, ignorują prawdziwą naukę. Dr Kevin Barrett: Jestem kimś w rodzaju eksperta w publicznych szkołach średnich w San Francisco.

W latach 1985-1987 pracowałem jako nauczyciel w liceum Abrahama Lincolna, liceum George’a Washingtona, liceum Galileo, liceum Balboa, liceum Lowell i innych – w pełnym wymiarze godzin. Mieszkałem obok Mission High School. Teraz zaś, kiedy odwiedzę San Francisco, większość tych szkół – i 44 innych szkół publicznych – zniknie. Nie, nie zostaną zbombardowane przez wyborców Donalda Trumpa, powstańców białej supremacji, terrorystów, konfederatów i nazistów, ludzi rozwścieczonych sfałszowanymi wyborami, których głosy zostały skradzione na rzecz oponenta. (A przynajmniej mam nadzieję, że nie). Szkoły zostaną wymazane z historii – i pomogą wymazać historię – poprzez orwellowską orgię przemian. 26. stycznia 2021 r. – data, która będzie żyła w niesławie wśród świadomych historii mieszkańców San Francisco – miejscowa rada szkolna przegłosowała zmianę nazw wszystkich szkół, których patroni „brali udział podporządkowywaniu i zniewalaniu ludzi; lub którzy gnębili kobiety, hamując postęp społeczny; lub których czyny doprowadziły do ludobójstwa; lub którzy w inny sposób znacząco ograniczyli prawa do życia, do wolności i pogoni za szczęściem”.

Brzmi to szlachetnie i idealistycznie, choć trochę rozwlekle. Jest to fantastyczna mrzonka. Praktycznie każdy, kto żył w poprzednich wiekach, żył w konkretnym systemie społecznym, nie będącym sielanką. W szczególności ludzie, osiągający wysokie pozycje społeczne, mieli udział w strukturach władzy swoich czasów. Tak jak dzisiaj wszyscy, a zwłaszcza przywódcy, są współwinni w niszczeniu przyrody (w wyniku utraty siedlisk), wytworzeniu broni masowej zagłady ABC, zgromadzeniu tysięcy głowic broni jądrowej, prowadzeniu najbardziej potwornych wojen w dziejach całej ludzkości, splądrowaniu zasobów, ubóstwieniu lichwy, ludobójstwa w zwolnionym tempie w Palestynie, zniewoleniu ludów Trzeciego Świata, kradzieży zasobów podbitych ludów w okresie kolonialnym i opracowaniu orwellowskich technologii, miażdżących dusze.

Współczesne zbrodnie są gorsze od zbrodni przeszłości, bo nie było orwellowskich technologii masowego zabijania. Broń atomowa zrzucona na Hiroszimę czy Nagasaki nie jest że okrucieństwem w porównaniu do niewolnictwa, ludobójstwa rdzennych Amerykanów w zwolnionym tempie, wyzysku „darmowej” siły roboczej i innych okrucieństw w poprzednich wiekach? Podobnie jak dzisiaj, ludzie z roku 1776, w tym przywódcy tacy jak George Washington, nie byli źli. Kiedy upamiętniamy dawnych przywódców, uczestniczymy w nieprzerwanym łańcuchu pamięci, przekazywanym z pokolenia na pokolenie, zachowując stale ewoluującą narrację o tym, kim jesteśmy i jak to się stało. Nienawidzenie własnej historii, symboliczne zlinczowanie tych, których kiedyś uważano za (wadliwych) bohaterów i unicestwianie spuścizny przeszłości, nie jest zdrową odpowiedzią. Nie jest też rozwiązaniem problemów współczesności. To jest patologiczny objaw dekadencji i upadku.

Te same „obudzone” moby, które nienawidzą historii, są również oburzone biologią. Fakt, że gatunek ludzki występuje w dwóch płciach – męskiej i żeńskiej – najwyraźniej doprowadza ich do szaleństwa. Jak inaczej wytłumaczyć obecne szaleństwo zachęcania mężczyzn z urojeniami, którzy myślą, iż są kobietami, do uczestniczenia – i łatwego zdominowania – sportów kobiecych? Zaledwie kilka godzin po objęciu urzędu, Joe Biden, podpisał dekret zatytułowany Zapobieganie i zwalczanie dyskryminacji na podstawie tożsamości płciowej lub orientacji seksualnej. Krytycy zarzucają dekretowi „wymazanie tożsamości kobiety”, umożliwiając mężczyznom przebranym za kobiety, z hormonami i okaleczeniami lub bez nich, na „unikanie dyskryminacji” w takich dziedzinach jak lekkoatletyka kobiet. Gdyby ten dekret Bidena obowiązywał w późnych latach siedemdziesiątych, mógłby znany koszykarz NBA, Shaquille O’Neal, grać w licealnej koszykówce dziewcząt. W owych latach rojenia o przejęciu fizycznej dominacji nad dziewięcioma licealistkami w strojach do koszykówki, przy szalonych okrzykach kibiców, mogłyby się spodobać się niedojrzałemu, uzależnionemu od hormonów nastolatkowi. Jestem wdzięczny, że taka pokusa w tamtych latach nigdy by się nie pojawiła. W tamtych czasach pomysł, iż głupkowaty facet mógł założyć kobiece ubrania i dołączyć do zespołu dziewcząt, byłby uważany nie tylko za nie rycerski, ale wręcz szalony.

Dlaczego neoliberałowie tak bardzo nienawidzą historii i biologii? Dlaczego prowadzą wojnę z rzeczywistością? Podejrzewam, że prawdziwy powód jest metafizyczny. Ten sam impuls, który doprowadził naszą cywilizację do wojny z naturą i konkurowania z asteroidami i super wulkanami jako plagą życia na Ziemi, doprowadził nas również do nienawidzenia siebie i historii, która uczyniła nas tym, kim jesteśmy.

Cywilizacja liberalno-postępowa zawsze chce unicestwić to, co było wcześniej. Wielcy myśliciele, tacy jak Fiodor Dostojewski w Biesach i innych dziełach, wyraźnie widzieli demoniczną nienawiść do BOGA (tj. PRAWDY lub Ostatecznej Rzeczywistości), która była podstawową siłą, motywującą prawdziwy liberalizm. Doktor E. Michael Jones  z The Jewish Revolutionary Spirit identyfikuje tę zdeprawowaną i nihilistyczną doktrynę z określoną szkołą myśli religijnej. Atoli Jones maluje zbyt wąskim pędzlem. Nienawiść do rzeczywistości, która splamiła dominujący liberalno-postępowy światopogląd dzisiejszych elit, wykracza poza poszczególne religie i grupy etniczne. Stała się duchem ekumenizmu naszych czasów.

Dr Kevin Barrett

(przeł. i oprac. Andrzej Filus)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*