Naziści chcą tylko wojny z Iranem

Zabójstwo Soleimaniego, zamiast być ciosem dla Iranu, podsyciło nastroje nacjonalistyczne w tym kraju i zjednoczyło elitę polityczną, a także przeciętnych mieszkańców. Tłumy żałobników w miastach, w których odbywał się uroczysty kondukt żałobny, to setki tysięcy, jeśli nie miliony Irańczyków.

Zaledwie niecałe dwa miesiące temu doszło do szeroko zakrojonych protestów przeciwko rządowi irańskiemu po podwyżce ceny ropy na ok. 35 gr za litr paliwa, a teraz Irańczycy demonstrują razem z rządem, a nie przeciwko niemu. Bojówki nasłane przez CIA, Mosad i MI6 miały za zadanie osłabienie rządu w Teheranie. Nic z tego nie wyszło, a iracki parlament przegłosował wydalenie sił amerykańskich z Iraku.

W niedzielę parlament iracki głosował za wydaleniem wszystkich sił zbrojnych USA z Iraku, co jest bezpośrednią konsekwencją zabójstwa gen. Soleimani. Irakijczycy próbowali zachować równowagę między USA a Iranem, ale zabójstwo uniemożliwiło utrzymanie tej równowagi. Irakijczycy nie chcą, aby ich kraj stał się areną wojny amerykańsko-irańskiej, a obecność wojskowa USA spowodowała, że ​​ryzyko stało się teraz bardzo prawdopodobne.

Chociaż wielu wskaże, że jest to zwycięstwo Soleimaniego i Iranu, należy również zauważyć, iż tego właśnie chce amerykańska opinia publiczna. W rzeczywistości to właśnie obiecał im Trump.

Obecność wojskowa USA w Iraku nie zwiększa bezpieczeństwa narodowego USA. Zamiast tego zwiększa zagrożenie katastrofą wojenną między USA i Iranem. USA nie muszą mieć 5000 żołnierzy w Iraku, aby pomóc w walce z ISIS.

Absurdalne twierdzenie Pompeo, że wojna z Iranem rozpoczęła się od umowy nuklearnej, zawartej przez międzynarodową społeczność, świadczy tylko o trafnej ocenie Iranu, iż USA jest państwem terrorystycznym na skalę światową.

„Ta wojna rozpoczęła się, gdy doszło do zawarcia JCPOA” – tak sekretarz stanu, Mike Pompeo powiedział w niedzielę Jake Tapperowi z CNN, odnosząc się do wspólnego, kompleksowego planu działania. To zdumiewające stwierdzenie. W opinii Pompeo cała społeczność międzynarodowa (z wyjątkiem Izraela, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich) popełniła błąd – zawarcie umowy o zablokowaniu drogi Iranu do bomby atomowej było równoznaczne z rozpoczęciem wojny.

Pompeo bardzo nie podoba się pokój w Iranie, pragnie tylko  wojny. Nazistowski reżim robi wszystko, co w jego mocy, aby napięcia z Iranem nie zostały rozwiązane. Przewrotność nazistów polega na tym, że podpisanie przez stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ plus Niemcy i UE umowy z Iranem to już wojna. Dla niego „wojna” to droga pokojowa. Trump wysłał kolejne zagony amerykańskich wojsk do krajów nad Zatoką Perską. Szantażuje Iran atomowym atakiem. Jest to zatem nazistowski reżim, który chce wojny w ramach panowania nad światem.

Zgodnie z nazistowską ideologią, co bez ogródek wyłożył Pompeo, wojna oznacza działania pokojowe. Grożą atomowym atakiem na Iran, który ma go obezwładnić. Nic dziwnego, iż wielu mówiło już z dawien dawna, że Trump będzie ostatnim prezydentem reżimu, zwanego USA. Nie inaczej wypowiadał się irański dyplomata przy ONZ dla amerykańskich mediów: powiedział, że USA nie chce rozmów pokojowych, tylko wojny.

Jakie jest wyjście? Natychmiastowe przeprowadzenie ONZ do Teheranu oraz wyrzucenie z jej grona kraju, który jako pierwszy zastosował broń atomową.

 

Andrzej Filus

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*