Młodzieżowa, szampańska kąpiel z bąbelkami w lewicowym jacuzzi (5)

Mieszkańcy doceniają modernizację komunikacji (najmłodszy tabor w kraju, zresztą – ze słupskiej fabryki), wymianę niemal całego oświetlenia miejskiego na lampy ledowe, budowę ścieżek rowerowych, czy malowanie murali ściennych. Problem natury ludzkiej jednak pozostał – miasto Słupsk (jak i Łódź) się rozpada i nie zmienią tego spoty, prezentacje i reklamy w radio czy tv. Ludzie bez końca czekają na mieszkanie a tymczasem lokale od lat stoją niezamieszkałe, mimo podobno sprawnie dokonanej inwentaryzacji.

Paweł K., instruktor tańca w Słupskim Ośrodku Kultury, współżył z 13- i 14-latką oraz rozpijał dzieci. Urzędnicy w mieście dostawali sygnały, że w ośrodku tańca źle się dzieje, ale na nikim to nie zrobiło wrażenia. Dyrektorka ośrodka zamiast powiadomić organy ścigania, wezwała do siebie pracownika i zapytała, czy to prawda. On zaprzeczył, a kobieta nie zawiadomiła śledczych. Sprawa wyszła jednak na jaw, bo jednocześnie anonim trafił na policję. W 2016 roku prezydent Biedroń przyznał mu miejskie stypendium w dziedzinie kultury. Gdy dziennikarka Newsweeka zapytała zastępcę Biedronia – Krystynę Danilecką-Wojewódzką – o szczegóły afery pedofilskiej w Słupsku, usłyszała, że „jest homofobką”. Biedroń odpychał wtedy zarzuty, iż wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi procedurami i na czas. Jednak jego gabinet przez 3 mies. nie zawiadomił prokuratury. Gorzej – po wyjściu z aresztu molestator nadal spotkał się w ośrodku z dziećmi. Afera pedofilska, mimo dużego nagłośnienia w mediach ogólnopolskich, nie utopiła Roberta Biedronia.

Kim jest Robert Biedroń? Urodził się w 1976 roku w Rymanowie. Ukończył studia magisterskie na wydziale politologii i nauk społecznych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie oraz Szkołę Liderów Politycznych i Społecznych oraz Szkołę Praw Człowieka przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jak widać, chyba od dziecka nasz kandydat na najwyższe urzędy w państwie chciał być wielki. W czasie studiów był działaczem Stowarzyszenia Lambda. Po ukończeniu studiów wyjechał na rok do Londynu, gdzie działał w organizacji OutRage!, zajmującej się prawami osób LGBT. W 2001 roku wraz z pisarzem Bartoszem Żurawieckim założył ogólnopolską organizację pozarządową – Kampanię Przeciw Homofobii. Przez osiem lat pełnił funkcję jej prezesa. Stowarzyszenie zorganizowało kampanię, finansowaną z pieniędzy kontrowersyjnego żydowskiego miliardera, Sorosa. Działał również w fundacjach Trans-Fuzja, ReplikaRówność. W 2007 roku wydał książkę popularnonaukową Tęczowy elementarz, poruszającą kwestie, związane z LGBT. Robert Biedroń prowadził wydawnictwo AdPublik. Jego teksty publicystyczne ukazywały się w Polityce czy Gazecie Wyborczej. Politycznie związany z lewicą. W 1998 roku zapisał się do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Po przekształceniach partyjnych został działaczem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 2005 roku bez powodzenia startował do Sejmu, w tym samym roku wystąpił z SLD. Sześć lat później został prezydentem Słupska.

***

Rok 2019 to rok wielkich nadziei „bananowej lewicy” w Polsce. Politycy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej.pl, a nawet PSL ujawniają, że tuż po Nowym Roku rozpoczną się negocjacje i rozmowy, dotyczące ewentualnego porozumienia przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – również z tworem bez nazwy Roberta Biedronia. Częścić z dzisiejszej opozycji nie zobaczymy już w poselskich ławach jesienią przyszłego roku. Wyborcy część z nich wykoszą przy urnach z polskiego parlamentu, toteż już teraz trwa snucie planów na wygodny, zagraniczny wakat. Tonący chwyta się brzytwy. Teoretycznie lewica w Polsce jest w bardzo trudnej sytuacji, aczkolwiek to ona wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej (16. kwietnia 2004 roku w Atenach premier i prezydent, obaj wywodzący się z lewicy – Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski – podpisali Traktat Akcesyjny i członkostwo Polski w Unii Europejskiej stało się faktem).

Lewica europejska, do której pretenduje i obecna lewica RP, chce być u steru i chce korzystać z dobrodziejstw demokracji (czyt. partiokracji w zabetonowanej Brukseli), mając z tego wymierne dobro w postaci funduszy i grantów na polityczne mrzonki. „Chcemy silnej, zjednoczonej Europy, Europy socjalnej; chcemy Europy równych praw – kobiet i mężczyzn, w której nie ma większości i mniejszości, gdzie nie ma wierzących i niewierzących”! A wystarczyło dodać słynny cytat ze znakomitej książki Folwark zwierzęcy George Orwella: „Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych.”

 

Roman Boryczko,

grudzień 2018

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*