Maseczka – rekwizyt strachu mistyfikacji epidemii
Jak powiedział autorytatywnie, zatem jasno i rzeczowo profesor Didier Raoult, na którego rzuciły się reżimowe mass-manipulatory – od komunistycznej L`Humanite po quasi prawicowy Le Figaro za kontestowanie epidemii w ramach operacji wojennej Covid-19 – maseczka nie ma żadnego znaczenia medycznego, tylko psychologiczne i socjologiczne. Odgrywa rolę wyłącznie pokazową, przypominającą, że jest stan epidemii, która ma współtworzyć psychozę. Maseczka, jak zauważył profesor Didier Raoult, ma na celu siać strach, albowiem straszeniem totalnym dochodzi się do psychozy.
Maseczka jest rekwizytem mistyfikacji epidemii w ramach operacji wojennej Covid-19. Maseczka stała się stałym, niezbędnym rekwizytem mitu pandemii Covid-19. Pozycja rekwizytu w micie pandemii nie jest problemem marginalnym, jakby na pozór się to mogło wydawać. Według określenia Słownika języka polskiego, rekwizyt stanowi przedmiot, niezbędny do wykonywania określonej czynności, służący do jakiegoś określonego celu. W mistyfikacji, która jest artystycznym przedstawieniem na wielką skalę, światowym spektaklem, służy do przeprowadzenia akcji. Zatem rekwizyt, w naszym przypadku maseczka, stanowi istotny element fabularny w mistyfikacji pandemii. Rekwizyt, jako przedmiot towarzyszący w mistyfikacji, jak maseczka w ramach epidemii, odgrywa niebagatelną rolę, albowiem sam stanowi składnik świata przedstawionego w mistyfikacji. Rekwizyty, podobnie jak i inne elementy świata przedstawionego w mistyfikacji są realne. One uwiarygadniają, co wynika z zasad kreowania rekwizytów w mistyfikacji. Muszą być bardzo starannie dobrane, muszą zachowywać pozory prawdopodobieństwa motywacji przedstawionego zjawiska, w naszym wypadku epidemii pod kryptonimem operacyjnym Covid-19. Charakter rekwizytu oraz jego funkcja w mistyfikacji, jego usytuowanie w nurcie głównych zdarzeń, wpływa w sposób znaczący na charakter całego dzieła mistyfikacji.
Profesor Didier Raoult, obserwując zdarzenia na ulicach, widział dyktatorów psychopatów, obrobionych przez psychozę totalitarnego reżimu, którzy zmuszają innych do noszenia masek w typowo bolszewicki sposób. Cóż, czy tylko we francuskiej bolszewii?
Andrzej Filus
