Mać Pariadka – anarchistyczny reprezentant prasy alternatywnej

 

Wstęp

Zniesienie cenzury podczas przemian ustrojowych po 1989 roku w Polsce zaowocowało boomem wszelkiego rodzaju periodyków. Gazety i czasopisma wydawane były zarówno przez środowiska lewicowe, centrowe i prawicowe. Choć wiele, od tamtego czasu tytułów zginęło, w ich miejsce pojawiały się kolejne. Obecnie półki salonów prasowych uginają się od wszelkiej maści periodyków. Tylko dobrze zorientowani czytelnicy są w stanie połapać się w tyglu wszystkich tytułów.

Po 1989 roku wszystkie gazety drugiego obiegu, który funkcjonował w czasach PRL-u, mogły w końcu wyjść z podziemia i ukazywać się oficjalnie, bez obaw o represje ze strony państwa. Obok wydawnictw pochodzących z drugiego obiegu istniała w Polsce także prasa trzecioobiegowa. Tworzona była ona przez ludzi, związanych ze środowiskami kontrkulturowymi: anarchistycznymi czy  pacyfistycznymi. Prasa trzecioobiegowa robiona była prymitywnymi metodami, często tworzona w całości ręcznie. Po zniesieniu cenzury także i dla tych wydawnictw otworzyła się furtka do wyjścia z podziemia. Część periodyków skorzystała z tej szansy. Pisma wykorzystały ową szansę i stały się lepsze pod względem jakości technicznej oraz szeroko dostępne w salonach prasowych. Lecz spora część wydawnictw na nie chciała dołączyć do oficjalnego obiegu prasy, nadal kontestując nową rzeczywistość, z którą się nie zgadzali. Choć takie wydawnictwa nie są już zakazane, to pozostanie w obiegu nieoficjalnym zmusza wydawców do kontynuowania sprzedaży także poza obiegiem oficjalnym.

Prasa trzecioobiegowa, ogólnie nazywana prasą alternatywną nie jest zjawiskiem powstałym w Polsce. Pierwszym takowym wydawnictwem był wydany w 1955 roku w Stanach Zjednoczonych, nowojorski The Village Voice. Prasa ta ciągle ewoluowała i pojawiała się w coraz to nowych zakątkach świata. Największego jednak znaczenia nabrała ona w latach 60. i 70., kiedy powszechny, globalny sprzeciw przeciwko wojnie wietnamskiej czy polityce światowej w ogóle, wyrażany był również na łamach alternatywnych czasopism. Prasa alternatywna i głoszone w niej treści miały wyrażać wizję świata ludzi kontestujących otaczającą ich rzeczywistość i dążących do obalenia istniejącego status quo.

W przeciwieństwie jednak do sytuacji w Polsce, gdzie do 1989 roku dostęp do maszyn drukarskich był niemalże niemożliwy, a samo wydawanie pism było aktem walki politycznej i zagrożone było represjami ze strony państwa, na Zachodzie prasa alternatywna była normalnym elementem wyrażania własnego zdania. Także tam wydawcy nie mieli żadnego problemu z dostępem do najnowszych technik i maszyn drukarskich. Dodatkowo odrzucenie oficjalnej formuły wydawania pisma, pozwalało wydawcom na swobodne tworzenie grafiki swoich periodyków, dzięki czemu czytelnicy otrzymywali do rąk pisma z wykorzystaniem niekonwencjonalnych technik składu, łamania tekstu, etc. Paweł Płaneta opisując prasę alternatywną o technikach składu pisał: „Tekst wypływa ze strony w postaci bąbelków lub wylewa się jak fontanna. Cała strona mieni się kolorami. (…) pisma „psychodeliczne” stworzyły nową jakość, przy której wygląd standardowego pisma jest tak ekscytujący jak strona z książki telefonicznej”. (Płaneta, 1995: 48)

Obecnie w dalszym ciągu periodyki alternatywne są obecne na Polskim rynku prasowym. Część, jak wspomniałem „wyszła do ludzi” z podziemnego, alternatywnego getta, sprzedając się w oficjalnym obiegu wydawniczym. Część dalej dostępna jest jedynie poprzez prenumeratę. Pojawiają się również efemerydy rozdawane na ulicach podczas wszelkiego rodzaju demonstracji czy protestów. Przykładem może być Gazeta Antywojenna, która rozdawana była w Krakowie podczas demonstracji przeciwko wojnie w Iraku.

Redaktorzy owej niszowej prasy podważają szczerość intencji zasady wolności słowa. Jeden z redaktorów pisma Obywatel uzasadniając sens istnienia prasy alternatywnej powoływał się na słowa Georga Orwella, który pisał, że „(…) scentralizowana własność prasy oznacza (…) w praktyce to, że niepopularne opinie można wyrażać wyłącznie na łamach książek oraz niskonakładowych gazet”.(Obywatel, 3(11) 2003: 69)

Niniejsza praca ma na celu przybliżenie czytelnikom zjawiska prasy alternatywnej. Jako reprezentanta wybrałem anarchistyczne pismo Mać Pariadka. Z tego powodu na samym początku pracy przybliżę czytelnikom niniejszej pracy podstawowe koncepcje anarchizmu oraz panujące w nim zasady i reguły. Jest to istotne, bowiem funkcjonujące w potocznej świadomości pojęcie anarchizmu i anarchii jest w znacznym stopniu przekłamane. Poznanie sposobu myślenia anarchistów, które pokrótce postaram się przedstawić, jest także istotne dla zrozumienia pobudek, jakie kierują wydawcami prasy anarchistycznej i alternatywnej w ogóle. Po tym sama ideologia anarchistyczna jako ruch społeczno-polityczny jest również w dużej mierze nieznana.

Praca składa się zasadniczo z trzech części. Część pierwsza, ma na celu, co wspomniałem wyżej, przybliżyć ideologię anarchistyczną, a także zaprezentować podstawowe koncepcje poszczególnych klasyków myśli wolnościowej. W dalszej części tego rozdziału przybliżę tworzenie się i rozwój polskiego anarchizmu po 1980 roku, a także cele, jakie środowiska anarchistyczne stawiały przed sobą.

Druga część poświęcona będzie zagadnieniu prasy alternatywnej. Przedstawię różne definicje owego zjawiska, a także jej podstawowe funkcje i wewnętrzne podziały owych wydawnictw. W dalszej części tego rozdziału przedstawię krótką historię prasy alternatywnej.

W końcu rozdział trzeci poświęcony będzie prezentacji konkretnego przedstawiciela prasy alternatywnej – Mać Pariadki. W rozdziale tym przedstawię historię pisma, zasady organizacji redakcji, sposobu redagowania pisma oraz przybliżę podstawowe cele, które redakcja stara się realizować. W dalszej części tego rozdziału zaprezentuję wyniki przeprowadzonej przeze mnie analizy zawartości Mać Pariadki. Na podstawie moich obserwacji postaram się opisać, jakie treści składają się na zawartość tego periodyku, a także – które z tematów dominują w piśmie. Ponadto postaram się zbadać, jakie gatunki dziennikarskie były najczęściej używane przez redakcję pisma, a także zaprezentuję źródła, z których czerpane są informacje. Przedstawię także, z jakich elementów składa się pismo. Mam tu na myśli wszelkiego rodzaju dodatki, wkładki, etc.

Mam nadzieję, że po lekturze niniejszej pracy czytelnik będzie bogatszy o zaprezentowane w niej informacje, ale także zrozumie sens istnienia wydawnictw alternatywnych. Mam również nadzieję, że przybliżenie zawartości takich pism, na przykładzie zaprezentowanej tu Mać Pariadki, zachęci czytelników niniejszej pracy do sięgnięcia po takie wydawnictwa i skonfrontowania pojawiających się tam treści zarówno z zaprezentowanymi tu słowami, jak i otaczającą nas rzeczywistością. (cdn.)

 

Marcin Pielużek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*