Kosmiczno-biblijny serwis do kawy (informacyjny)

1. Meksyk. Znany powszechnie dzięki działalności misjonarskiej Ericha Danekina aztecki paleoastronauta z płyty nagrobnej piramidy w Palenque został ostatnimi czasy przywrócony do życia. Cudowne wskrzeszenie pozaziemskiej istoty nastąpiło na skutek oddania uryny na powierzchnię płyty przez węgierskiego turystę, Laszlo Molasara. Ożywiony kosmita pragnął zakupić od zdumionego turysty aparat fotograficzny Pracica i zaproponował mu także odbycie stosunku homoseksualnego w cieniu dębu korkowego. Węgierski wagabunda poczęstował go jednak tylko gulaszem, który przechowywał w wolu pelikana i wywołał w ten sposób u zreplikowanego genetycznie przybysza nagły przypływ popędu płciowego do chóru cerkiewnego z Carskiego Sioła.

2. Moskwa. W ubiegłym tygodniu wylądował na Placu Czerwonym pojazd kosmiczny z Aldebarana, kierowany przez załogę antropoidalną. Celem wizyty kosmicznych gości, anonsowanym drogą radiową, była chęć wymiany zbiorów filatelistycznych z mieszkańcami Ziemi. Niestety biologiczna tkanka owych istot zbudowana była z kiełbasy podwawelskiej i wygłodniała ludność Moskwy spożyła emisariuszy w całości. Pozostałe niewielkie ilości substancji organicznej po przebadaniu okazały się być resztkami wkładki do butów Władimira Żyrynowskiego, choć podejrzewano, że to guano pterodaktyla. Na polecenie służb specjalnych Rosji zrobiono przymusowe płukania żołądka kosmitożercom, aby odnaleźć zagubione ogniwo ewolucji kartofla w doskonałą formę strucli.

3. Miami Beach. Z Przylądka Canaveral na Florydzie wystrzelony został w przestrzeń kosmiczną korek od szampana w celu zatkania dziury w niebie. Dziurę ową odkrył ongiś św. Euzebiusz i zaproponował, aby zaszyta ją przy pomocy dratwy z jelit wołu piżmowego św. Hildegarda z Bingen. Jednakowoż po wielu nieudanych próbach dopiero przedstawiana powyżej operacja zakończyła się sukcesem. Jak donosi Tercet Egzotyczny, od tego czasu niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu i jest głuche na ludzkie modły, nawet wznoszone przy pomocy podnośników hydraulicznych, nie mówiąc o wznoszonych przez Sumerów zikuratach z niewypalanej cegły, w których mieszka struś przebiegły. Skąpstwo nieba nie dziwi jedynie Hioba, gdyż po testach na wierność partii dostał zajoba.

4. Lubartów. Członkowie znanej sekty Niebo odbyli niedawno podróż kosmiczną biblijnym statkiem powietrznym Ezechiela. Celem wyprawy był supermarket w Lumbartowie, w którym nabyli dżem truskawkowy i kiszkę pasztetową. W drodze powrotnej wstąpili do Zairu, gdzie przystąpili do działalności apostolskiej. W wyniku ich intensywnej ewangelizacji uległa nawróceniu do źródeł rzeka Kongo, zaś dziesięć antylop gnu przeszło z Zairu na islam. Zniechęceni apostołowie wniebowstąpili, aby wymienić zużyte opony mózgowe i uzupełnić zapas oleju na stacji Petrojehowa. Na skutek pomyłki zjedli żelazne opiłki i doznali widzenia wielbłąda ze stali. Lecz mimo tego słowo stało się ciałem i zostało hipopotamem.

5. Nowy York. Znany guru hinduski, śri Romana Ogór Kisi, ogłosił na konferencji prasowej, iż odbył mentalną podróż na Księżyc. Eksterioryzacji swej jaźni dokonał spożywając wątrobę kaszalota i popijając wodą królewską. Zakomunikował także, iż na Księżycu rozwinięta jest dobrze sieć restauracji fast food, w których podaje Zbigniew Boniek z lewego skrzydła do środka pieczone śpioszki noworodka. Przestrzegł jednak niefrasobliwych podróżników, aby nie podejmowali ryzyka bez uprzedniego sprawdzenia poziomu oleju w przysadce mózgowej. Gorąco polecał zaś owo przedsięwzięcie wszystkim cierpiącym na znaczną nadwagę, lewoskrętną niemoc płciową lub przepuklinę pachwinową. Sam zaś stwierdził, że nigdy już tam nie poleci, gdyż go podglądają dzieci.

6. Moskwa. Pięćdziesięciosiedmioletnia Walentyna Tiereszkowa, pierwsza kobieta-kosmonauta i pralka Wiatka poddała się zabiegowi zmiany płci. Powodem dramatycznej decyzji był strach przed niepożądaną ciążą.

Od momentu doświadczenia stanu nieważkości wszelkie objawy ciążenia uważam za zgubne – objawiła podniebna miss reporterowi telewizyjnemu.

Znany czeski pisarz-erotoman Bilan Kęssera potępił ten nieodpowiedzialny krok twierdząc, że nieznośna lekkość bytu rodzi jeno kwas pruski z odbytu. Owe defetystyczne insynuacje odrzuciły feministki ocalałe podczas czystki, lecz skatolog, Turban Jerzy, w czar chodów zawsze wierzy.

Byłam kobietą radziecką, więc mym celem nie jest dziecko, lecz dojrzały Komsomolec – oświadczył Walentyn Tierieszkow opuszczając klinikę chirurgii genitalnej w towarzystwie Gagarina i udając się do podwodnego młyna antymaterii na talerz mizerii, omaszczonej krzyżmem śniętym i woskiem z ucha susła wyjętym.

7. Jerozolima. Pod ścianą płaczu aresztowano śmiejącego się do rozpuku Palestyńczyka, który doznał histerycznego rozchwiania emocji, kiedy usłyszał w lewym uchu głos, prawdopodobnie pana Grzegorza z Nyssy, który wypowiedział te słowa: Narodzie wybrany, jesteś teraz przegrany, gdyż siłą twoją było mężne stawianie czoła opresji zewnętrznej, kiedy to żyjąc w diasporze przechodziliście, co dzień przez Czerwone Morze, a teraz, w Kraju Proroków, nie macie dobrych widoków. Pozostaje wam jednak ratunek w postaci exodusu do kraju ojca Rydzyka, gdzie radio, które ma ryja, a władzę mentalną nad ciemnym ludem posiada i Żyda tępi, jak mrówkojada. Dlatego w ucisku i niedoli bóg was z dżihadu wyzwoli. Ben Jusuf posłyszawszy te słowa, śmiał się, gdyż uwierzył, że w Palestynie będzie można sadzić konopie i dynie, a nie bombami walczyć z Żydami. Innego zdanie były służby specjalne Lwa Judy i skazały go, aby dożywotnie żył i myślał markotnie, a gdyby tak się nie stało, zmienił płeć i zażył doodbytniczo ruskie kakao. Palestyńczyk Ben Jusuf zapłakał i na jednej ręce 3 dni skakał.

Antoni Kozłowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*