InnePolecane

“Kolejorz was wymorduje” (2)

Kibole Lecha Poznań utrzymują przyjazne stosunki z fanami moskiewskiego Spartaka. Geneza tej relacji sięga końca lat 90. “Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku jeden z kiboli Lecha Poznań uczył się języka rosyjskiego w instytucie im. Puszkina w Moskwie i chodził na mecze Spartaka. Poznał miejscowych kiboli i tak nawiązała się polsko-rosyjska przyjaźń”. Gdy Legia Warszawa mierzyła się ze Spartakiem Moskwa w fazie grupowej Ligi Europy, na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej zasiadło około 500 kibiców Spartaka, który mogli liczyć na wsparcie setki fanów Lecha. W roku 2022 podczas wyjazdowego meczu Dinamo Batumi – Lech Poznań doszło do burd. Na profilu HooligansTV na Twitterze pojawiło się nagranie ze starć, do których doszło na obiekcie sportowym Dinamo Batumi. Widać na nim agresywną grupę kiboli, którzy rzucali różnymi przedmiotami na niższe piętra, na których znajdowali się zwolennicy gruzińskiej drużyny. Przeszkodzić im próbowała w tym policja. Co ciekawe, wraz z kibolami Lecha Poznań na trybunie zasiadali najbardziej zagorzali fani z Moskwy. Fani ze stolicy, chcąc upokorzyć Lechitów z Poznania podczas meczu w roku 2022 wywiesili baner, ukazujący Putina w koszulce Spartaka Moskwa, wiszącego na stryczku… Wychodzi na to, że Legia i jej fani, wzorem prezydenta Warszawy – Trzaskowskiego jest pro ukraińska… Z informacji, dochodzących ze środowiska kiboli Lecha Poznań (jest dość hermetyczne) wynika, że doszło w nim do podziałów. Grupa kiboli z Piły opowiedziała się właśnie po stronie Ukrainy. „Bestia ze wschodu znów podnosi łeb. Dzielna Ukraina daje opór czerwonej zarazie. Znamy doskonale historie naszych narodów, ale dzisiaj tworzy się nowa historia. Potrzeba twardej postawy. Raz sierpem, raz młotem, w czerwoną hołotę” – napisano na stronie Pilscy patrioci na Facebooku. Reszta fanów niezmiennie wydaje się być „apolityczna”.

Mieszkańcy Poznania borykają się z chuligaństwem ukraińskich młokosów, szczególnie na terenie dużych galerii handlowych. Przybysze żądni wygód i lekkiego życia bez spadających na głowę rakiet zapomnieli  że nie oni są tu na wielkopolskiej ziemi od zawsze. Kibole Lecha Poznań z Grunwaldu, Rataj, Jeżyc i Starego Miasta przeprowadzili “rozmowy wychowawcze” z Ukraińcami, mieszkającymi w stolicy Wielkopolski. „Doszły nas słuchy, że grupa osób zza wschodniej granicy nie potrafi się zachować, będąc gośćmi na obcej dla siebie ziemi i zamiast docenić gościnę i możliwość bezpiecznego życia, to znaleźli sposób na nudę, atakując w grupie słabszych od siebie”. „Wiemy jak wyglądacie, co potwierdza zacenzurowane wasze zdjęcie, więc dobrze radzimy, abyście zaczęli być grzeczni. Nasz kraj, nasze zasady”!

Wpisy pod artykułem mieszkańców Poznania popierają inicjatywę obywatelską, Gazeta Wyborcza Michnika i jej wierni czytelnicy to osobny biegun tej debaty! Co zrobić, jeśli metroseksualni, politycznie poprawni zjadacze podanej papki informacyjnej, niczego nie rozumieją? Do głosu dochodzą skrajności, ulica rozdaje karty, ulica załatwia nierozwiązane spory i tak jest zawsze!

 

Roman Boryczko,

lipiec 2023

 

(Visited 22 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*