Kolej na Pojezierzu Myśliborskim (9)

KRYZYS KOLEI, POCZĄTKI OGRANICZANIA I LIKWIDACJI POŁĄCZEŃ KOLEJOWYCH

Początki likwidacji linii kolejowych sięgają lat 60. XX w., kiedy zawieszono przewozy pasażerskie na linii Pyrzyce – Płońsko (20 km). Kolejna linia, na której wstrzymano przewozy, to 23-kilometrowy odcinek Swobnica – Chwarstnica. Myślibórz – Barlinek – Choszczno 31.07.1991 r., 1. sierpnia 1991 r. zawieszono przewozy na odcinku Choszczno – Głazów (47 km). Linia kolejowa Myślibórz – Choszczno przeżywała „zapaść” eksploatacyjną, już w latach osiemdziesiątych pociągi jeździły coraz wolniej – stan torowisk i szyn był coraz gorszy. Podróż z Myśliborza do Choszczna trwała ponad 120 minut! Ostatecznie została wprowadzona autobusowa komunikacja zastępcza PKS na linii Myślibórz – Barlinek. (Remontowano wiadukt kolejowy przed Barlinkiem).

W tym samym czasie zawieszono przewozy na odcinku 21 km Siekierki – Godków, oraz Myślibórz – Gorzów Wlkp. (48 km). Pod koniec 1994 roku kursowały jedynie dwa pociągi towarowe na dobę – tzw. „zbiorówki”. 30. maja 1992 r. zlikwidowano przewozy pasażerskie na linii Pyrzyce – Godków (47 km). Kolejna likwidacja nastąpiła 7.10.1996 r. na odcinku Pyrzyce – Gryfino (34 km).

Rozkład jazdy pociągów ważny na rok 1993/94 przewidywał kursowanie pociągów  z Myśliborza w kierunku Stargardu Szczecińskiego. Odjazdy: 4:13, 5:16, 14:20, 21:38, przyjazdy: 7:06, 8:13, 17:39, 22:28 oraz w kierunku  Kostrzyna. Odjazdy: 7:07, 8:14, 17:40, 22:29, przyjazdy: 4:12, 5:15, 14:19, 21:37.

22. października 1992 roku odbyła się w Myśliborzu polsko – niemiecka Konferencja Regionalna na temat: Wielofunkcyjny rozwój obszarów wiejskich na terenach przygranicznych. Na konferencji tej przedstawiono stan i możliwości transportu kolejowego na terenie gminy Myślibórz: „Na terenie gminy jest 68 km linii kolejowych, /…/ Myślibórz ma połączenia z dwoma krzyżującymi się liniami kolejowymi, zapewniającymi dobrą łączność z granicą państwową i z ośrodkami gospodarczymi w kraju. Połączenia kolejowe zapewniają dobre możliwości dowozu paliw stałych oraz przeładunku towarów masowych. Zdolność przeładunkowa stacji Myślibórz wynosi prawie 11 tys. ton na dobę, ponadto istnieją możliwości przeładunkowe na stacjach Świątki i Głazów. Możliwości te są wystarczające nawet przy zwiększeniu aktywności gospodarczej regionu i intensywności przewozów tranzytowych.”

21. sierpnia 1996 roku Gazeta Zachodnia, lokalny dodatek Gazety Wyborczej, zamieściła sensacyjną, ale jak się później okazało nieprawdziwą wiadomość, dotyczącą losów kolei na terenie województwa gorzowskiego pt. Kolej obiecuje. Czytamy tam między innymi: „Pociągi nadal będą jeździć na trasach Choszczno – Barlinek, /…/ Dębno – Myślibórz /…/. Obiecał to dyrektor Pomorskiego Okręgu Kolei Państwowych, Józef Jastrzębski podczas wczorajszej wizyty w Gorzowie. /…/ Dyrektor Jastrzębski obiecał również wojewodzie Zbigniewowi Falińskiemu, że w przyszłym roku tzw. autobus szynowy będzie jeździł na trasach /…/ Stargard Szczeciński – Pyrzyce – Kostrzyn”.

31. marca 1998 roku Myśliborskie Wieści zamieściły następującą informację na temat dalszych losów kolei: „DOKP w Szczecinie uwzględniła protest Rady Miejskiej w sprawie projektowanej likwidacji linii kolejowej Pyrzyce – Myślibórz – Kostrzyn. Utrzymanie tej linii wiąże się z tym, że powiat myśliborski będzie należał do województwa szczecińskiego, co powinno zwiększyć ilość pasażerów PKP, korzystających z przejazdów na tej trasie”.

HISTORIA LINII KOLEJOWYCH

LINIA NR 415 GORZÓW WIELKOPOLSKI – MYŚLIBÓRZ

Likwidacja ruchu pasażerskiego na tej linii nastąpiła na koniec lipca 1991 r., ruchu towarowego z końcem lipca 1999 r. Do czerwca 2001 r. czynny był odcinek Gorzów Wlkp. – Baczyna. W 2006 r. została skreślona z ewidencji PKP.

Na początku 2008 r. rozpoczęły się rozmowy firmy Berger Bau, budującej drogę S 3, z Zakładem Linii Kolejowych w Gorzowie Wlkp.  w sprawie odbudowy linii do celów przewozu kruszywa na odcinku od Gorzowa Wielkopolskiego do stacji Świątki (gmina Nowogródek Pom.) Ostatecznie rozpoczęcie prac remontowych nastąpiło w październiku 2008 r. Koszty remontowanego odcinka szacowano na  1 mln. 300 tys. zł. Za tą kwotę gruntownie został odbudowany 38 km odcinek linii kolejowej z Gorzowa Wlkp. do stacji Świątki. Prace miały zakończyć się jeszcze w 2008 roku, jednak z problemów wynikłych w czasie remontu, termin wydłużył się do marca 2009 r.

3. listopada 2008 r. w gorzowskim dodatku Gazety Wyborczej ukazał się artykuł Piotra Żytnickiego, poświęcony linii kolejowej Gorzów – Myślibórz, pod znamiennym tytułem: Jest cień szansy na ocalenie kolei do Myśliborza.

Przytaczam znaczną jego część, aby ukazać podjęte wówczas próby ocalenia tej linii (MK):

„Starostowie z Gorzowa i Myśliborza chcą ocalić przed rozbiórką nieczynną linię kolejową, która łączy oba miasta. Na początek będą przekonywać drogowców do zmiany projektu drugiej nitki obwodnicy Gorzowa. Samorządowcy spotkali się w poniedziałek w gorzowskim starostwie z przedstawicielami kolei oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Spotkanie zorganizował senator Henryk Maciej Woźniak, który przed miesiącem wyszedł z inicjatywą przywrócenia połączeń na nieczynnej od 10 lat linii z Gorzowa do Myśliborza.

Dzisiaj szanse na ocalenie linii są niewielkie. Drogowcy planują rozbiórkę torowiska na Wieprzycach (część trasy do Myśliborza). W jego miejscu ma powstać jeden ze zjazdów z drugiej nitki obwodnicy Gorzowa. Tyle, że zanim to się stanie, 38-kilometrowy fragment torowiska z Gorzowa do stacji Świątek zostanie… wyremontowany. Zapłaci firma Berger Bau GmbH, która buduje odcinek drogi ekspresowej S-3 z Gorzowa do Myśliborza i chce wykorzystać nieczynne dziś torowisko do transportu materiałów budowlanych.

Kosztujący ponad 1,3 mln zł remont torowiska powinien zakończyć się w połowie grudnia. Berger Bau będzie korzystać z niego do 2010 r.

 – Dostaniemy w prezencie torowisko naprawione za niepubliczne pieniądze. I co potem? Pozwolimy je rozebrać? Zgrzeszymy – przekonuje senator Woźniak. Jego zdaniem, trzeba myśleć o reaktywacji połączeń pasażerskich z Gorzowa do Myśliborza.

Pomysł spodobał się kolejarzom. – Do Myśliborza praktycznie co godzinę kursuje autobus PKS. Ludzie jeżdżą też prywatnymi busami. To pokazuje, że podróżnych nie zabraknie, tym bardziej że pociąg mógłby wozić pracowników do zakładów w strefie ekonomicznej – mówi naczelnik gorzowskiej stacji PKP Witold Jakubowski. Według niego, nawet jeżeli pociąg okazałby się nierentowny, to deficyt nie byłby duży. – Mamy do dyspozycji szynobus, który jest tańszy od zwykłego pociągu – wyjaśnia.

– Cel jest szlachetny, ale szkoda, że to spotkanie nie odbyło się parę lat temu. To, co dzisiaj próbuje się robić, jest nieuczciwe wobec zamierzeń drogowców – wtrąca Renata Frankowska-Płaczek z lubuskiego oddziału GDDKiA. – Projekt drugiej nitki obwodnicy Gorzowa, w którym jeden ze zjazdów znajduje się na obecnym torowisku, został zaakceptowany przez kolej. Rozpoczęcie inwestycji to kwestia dwóch-trzech lat. Nie wiem, czy jest czas na zmiany projektów.

Jan Nowak, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Gorzowie wyjaśniał, że próbował zainteresować władze miasta torowiskiem na Wieprzycach. Od byłego wiceprezydenta Tadeusza Jankowskiego miał jednak usłyszeć, że magistrat tych torów nie potrzebuje. – W tej sytuacji zgodziłem się na likwidację – tłumaczy Nowak.

– Nie czas na szukanie winnych. Berger Bau przeznaczył na naprawę torowiska ponad milion złotych. Zmiana projektu obwodnicy na pewno jest tańsza – twierdzi senator Woźniak.

To nie projektanci będą decydować o losie tych torów. To jest decyzja polityczna – odpiera Frankowska-Płaczek.

Starosta gorzowski Józef Kruczkowski i starosta myśliborski Andrzej Potyra ustalili, że w ciągu dwóch tygodni podpiszą list intencyjny w obronie linii kolejowej. Do współpracy chcą zaprosić władze Gorzowa i Myśliborza. Następnym etapem będą spotkania z marszałkami województw lubuskiego i zachodniopomorskiego oraz z dyrektorem lubuskiego oddziału GDDKiA.”

Cały tekst:

http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,36844,5879046,Jest_cien_szansy_na_ocalenie_kolei_do_Mysliborza.html#TRrelSST#ixzz2nwnOB7ZH

(Cdn.)

 Marek Karolczak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*